andrzej2110 Napisano 15 Września 2009 Udostępnij Napisano 15 Września 2009 (edytowane) Witam W nocy z 12 na 13 śniło mi się że byłem mojm w kościele parafialnym. Był to pogrzeb. We śnie nie było całego pogrzebu tylko że wynosiłem z kościoła "trumnę". Pisze "trumna" gdyż to nie była taka normalna jako każdy sobie wyobraża. To wyglądało jak skrzynka wielkości TV (takiego około 20 cali). "trumna" uchylała się ale tak jak by się wysuwała szuflada. Chciałem tam zajrzeć ale jo zamykałem. nie jestem pewien ale były tam chyba jakieś szczątki lub była pusta. Kolor ciemny ale nie czarny. W kościele byli ludzie ale nie zwracałem uwagi na twarze kto jest. "trumnę" niosłem sam. Potem jakby sen się urwał i pojawił już na cmentarzu. Stałem to "turmą" przed grobem w którym leży mój dziadek. Jest to grobowiec na 4 osoby. 3 miejsca są wolne. Grób był wogóle nie przygotowany na przyjecie następnej osoby. Był zamknięty, chyba leżały na nim kwiaty. Wiem ze nie było wiadomo gdzie ma być złożona "trumna". Nie doszło do jej złożenia. Sen się skończył. teraz napisze o mojej sytuacji bo to zapewne chodzi. Jest w mojm życiu pena dziewczyna którą kocham od kilku lat. Ale ona mnie nie kocha. Nigdy nie byliśmy paro. Jedynie po koleżeńsku. Do tej pory nie miała szczęścia w miłości. Od 11 września jest w związku z chłopakiem który nosi takie same imię jak ja ale jest o rok młodszy. Znam go że szkoły podstawowej. Nawet ciesze się że skoro nie jest ze mną to wybrała jego a nie jakiegoś innego. Gdy pojawił się ten sen nie wiedziałem ze jest z nim już w związku. Nie powiedziała mi ze to on ale sam do tego doszedłem ze tak będzie. Mam pewno swoją interpretacje tego snu ale proszę o potwierdzenie jej. Edytowane 15 Września 2009 przez andrzej2110 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej2110 Napisano 18 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2009 odświeżam. Czy ktoś umie go zinterpretować?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Witaj Andrzeju, ten pogrzeb świadczy o pewnych treściach, które chciałbyś/powinieneś pogrzebać (stracone nadzieje?). Nieprzygotowany grobowiec może świadczyć o tym, że Ty nie jesteś jeszcze do tego gotowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej2110 Napisano 18 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2009 A czy może to być tak ze to musi odejść odemnei ale i nie może umrzeć?? Musi nadal żyć ale bezemnie. Mi ta otwierająca trumna kojarzy się jak bym miał coś pochować żywcem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Jeśli Ty tak czujesz, to prawdopodobnie tak jest. Nikt nie zna Ciebie lepiej niż Ty sam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Animka Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Dla mnie ten sen ma związek z Twoim poprzednim snem o całowaniu się, cały czas podświadomosć daje ci sygnał że czas pożegnać się z pewnymi emocjami i wspomnieniami z Twojego życia i z nadzieją skupić się na przyszłości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej2110 Napisano 27 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 27 Września 2009 On na pewno jest z nim powiązany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi