pościg

ostatnio 2 dni pod rząd sniła mi sie ucieczka... podczas pierwszego snu sniło mi się , że jestem zamknięty w szpitalu psychiatrycznym ( przy czym jestem zdrowy 0 chciano tesotwać na mnie jakieś śmiercionośne leki jaimś cudem uciekłem , uciekałem przez ogrd parkowy w między czasie zlapala mnie ochrona z psami , po jakiścasie uwolniłem się i uciekałem przez las, niestety zostąłem złapany i przeniesiony do innego więzienia z którego znowu uciekłem , tym razem uciekałem przez płoty i siatki z drutami kolczastymi goniły mnie uzborjone patrole żolnierzy i śmigłowce udało mi sie uciec poprzez przepłynięcie przez wylaną górską rzekę i ześlizgiwanie się po zboczu góry w międzyczasie zostałem postrzelony .... nestępny sen wczorajszy opowiadał o poscigu , tymbardziej że byłem jakimś konfederatom amerykanskim ( była to w sumie bitwa ) nion stop strzelanie , z grupą przyjaciół zostalem otocozny w lesie ) skonczyłe nam sie amunicja i podnosząc rece do góry poddałem się oddalem broń , byłem kimś ważnym bo wymierzono mi kare śmierci lezałem na ziemi związany co jakiś czas general który mnie złapał uderzal mnie szablą po hełmie czekając az krew wyplynie mi z ust chciał żebym umieral w meczarniach po jakis czasie zazolem się smiac i pluć krwią do jakiejs miski dostalem jeszcze klika razy zaczolem się czołgać i zginolem ... nie wiem co oznaczają takie sny ale to gaunek moich ulubionych

Witam.

Zbyt często mi sie snią pociagi ostatni jaki miałem sen z pociągiem zaczol sie taki:

Bylem z jakąś osobą przy trorach. Ja schowalem swoj portwel z pieniędzmi pod kamieniami tak zeby nie było widzać że coś tam jest a ta droga osoba też schowala swoją walizke ale niestety bylo ja widać mimo iż zasypala jaka kamieniami. Gdyż nagle jestem w pociągu 2 klasy i znajdują się tam 2 osoby czyli ja i ktoś tam jeszcze gdy pociąg zaczyna odjerzdzać na moje nacisnięcie guzika ktoś naciskał inny guzik ktory wracal spowrotem i tak było aż daw razy gdy już jechałem widziałem same tory. Pociąg jechal bardzo szybko i widziałem same tory.Tory byly widoczne i nie widoczne że odnosilem wrażenie jagby miałsie zaraz wykoleić Przejerzdzając przez tartak a bylo tam dużo drzewa tak jadąć tym pociagiem przez tartak widzialem jak zblizamy sie do tunelu gdzie było ciemno. Puzniej odchodzilem ze stacii jako przebrany za księdza z kimś też tak przebrany jak ja. i na tym się tak skonczyło.

Niewiem dlaczego ale mam obawy po tym śnie i unikam tartaku jak jade z pracy.