szaroniebieska Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Mój sen zaczyna się gdy razem z moim kolegą u ciekamy z miasta,w ktorym zosprzestrzenia się trujący gaz,podczas ucieczki potykam się i spadam w dość głęboki rów,z którego jednak sama wychodzę,pomimo chęci pomocy mojego kolegi.Znajdujemy samochód,do którego się wlamujemy,dosiadają się do nas jeszcze dwie,kompletnie nie znane nam osoby.Gdy docieramy do budynkow mieszkalnych wysiadamy.Wszedzie czujemy gaz,mimo że to byl sen wręcz czułam zapach,ciężko się oddychalo.Razem z kolegą wbiegliśmy do dużego bloku,na ostatnie piętro.Gdy wyjzałam przez okno,woda sięgała już do połowy bloku,była brudna,czarna,mnostwo gałęzi,szlamu,jednym slowem,bagno.Bylam przerażona,chciało mi się plakać,Gdy woda dotarła juz pod okna,wskoczyliśmy do tej wody,próbowalismy płynąć ale nie mogliśmy. Nagle stwierdzilam że to nie ma sensu.poddalam się i utonęlam... Bardzo proszę o interpretację,obawiam się że ten sen nie wróży nic dobrego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelargia Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 jak moglas sie poddac i utonac..??? powodz ogolnie oiznacza ze obsesje i leki zapanowaly nad rozumem, i ze tracisz kontrole nad emocjami..nie wiem czy jestes w zwiazku czy nie ale woda brudna symbolizuje zerwanie i rozstanie..blotnista woda zalewajaca dom ze wkrotce pojawi sie nieprzyjaciel uciekajacy sie do przemocy.to z tlumaczenia sennika.. cos cie dusi ozn to gaz..i ma niezbawienny wplyw na ciebie..atmosfera moze jakas, ucieczka przed tym tylko cie pograza..powinnas stwic temu czola symb.upadek, jechac autem to kroczyc droga zyciowa, najwidoczniej nie jestes na niej sama, no i dalszy etap niestawiania czola wyzwaniom to katastrofa, ktora zakonczy sie twoja rezygnacja, rozpadem czegos..jeszcze kwestia tego co symbolizuje dla ciebie ow kolega..? mniej wiecej tak to widze.buziaczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaroniebieska Napisano 18 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Ech...niestety takiej odpowiedzi się bałam...masz rację,ów kolega znaczydla mnie troszę więcej,powinnam to dopisać ale sytuacja między nami jest tak skomplikowana że trudno byloby to wyprostować. Wiem że powinnam walczyć ale ten sen przedstawia stan mojego smopoczucia,finał tego snu jest tym,czego się obawiam.Atmosfera tego snu to strach,ucieczka,szybkość,więź(z owym kolegą)i rezygnacja...Mamtylko nadzieję że strach w tym śnie jest tylko miom lękiem,wielkie dzięki i pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelargia Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 final tego snu jest tym co bedzie jesli sie w garsc nie wezmiesz....!!final snu nie jest tym czego sie obawiasz a tym co cie czeka jesli sie poddasz...sprobuj co masz do stracenia jesli wiesz ze nie robiac nic bedzie i tak katastrofa...to staraj sie z niej wyjsc..pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi