kisiel85 Napisano 20 Września 2009 Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Witam, prośba o pomoc w inmterpretacji snu. Był o tyle dziwny, że są dobre i złe znaki. Stoję wpokoju wyłożonym kafelkami i widzę bociana, który (wiem o tym) tam mieszka. Potem pojawiają się kolejne zwierzęta: ogromne pająki, które siedzą w swoich sieciach w rogach pokoju i szczury, które zaciekawione zaczynają mnie atakować, odganiam parę, ale nie zabijam. Bocian znika - już go nie widzę. Na samym końcu, atakuje mnie wielki, tłusty brązowy pająk, którego w końcu zabijam, ale przykleja się do mojego buta i nie mogę się go pozbyć. Budzę się... Będę wdzięczna za interpretację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dahut Napisano 20 Września 2009 Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Wygląda na to, jakby atakowały Cię jakieś sytuacje. Jakby Twój umysł chciał podpowiedzieć Ci, że samo usunięcie źródła takich sytuacji nie wystarczy, trzeba jeszcze posprzątać po skutkach. Jak rozumiem bocian jest tym dobrym znakiem? Co Tobie symbolizuje? Bo wygląda na to, że jakby to gubisz w momencie, gdy musisz się uporać z nieprzyjemnymi sytuacjami. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi