Uciekac

"zaczepiam jakas blondyne, ona zaczyna za mna biec.Goni mnie.udaje mi sie uciec, pomimo ze myle mieszkania i wchodze do mieszkania dawnych znajomych, oni pomagaja mi ja odpedzic.Sen sie konczy ale ona nadal mnie nie zlapala."

Normalnie od niedawna oczyszczam sie przed snem ze wszelkich czarnych mysli, scenariuszy itp. Blondynka w rzeczywistosci ma 2 corki,nie jest z ojcem zadnej z nich, mieszka z babcia, a obecnie siedzi w holandii z nowa miloscia swojego zycia. I jest malo inteligentna.

Ja jestem w ciazy, i moj chlopak wymyslil sobie, ze moglibysmy zamieszkac u jego babci, co mi sie nie podoba...Dlatego nie wiem do czego dowolac ta gonitwe..Ale jak moga mnie mysli przesladowac skoro sie od nich uwalniam...??

wg mnie podejrzewasz, ze zamieszkanie u babci ujemnie wplynie na twoje relacje z partnerem

blondynka z nieudanym zyciem - tez jako przestroga dla ciebie, ale bardziej jako wyraz twoich obaw - ze twoje zycie upodobni sie do jej, niezbyt udanego,

zmiana mieszkan we snie moze byc powiazana z ta propozycja realnej przeprowadzki

co mi jeszcze ponadto przychodzi na mysl w zwiazku ze zmianami mieszkan we sie - ze twoje zycie jest w tej chwili dosyc nieuporzadkowane, duzo w nim niepokoju wewnetrznego, braku stabilizacji, pewnosci przyszlosci

wlasnie sie zastanawiam ze gdybym miala zmienic jednak to mieszkanie, to takie zycie jakiego sie obawiam ziscilo by sie, bo ona jednak weszla do tego mieszkania...interpretacja ci powiem nawet trafna..dziekuje:bukiet: