dziwne odwiedziny

Mam na imie Marta. jestem tu nowa. Ostatynio mam strasznie realistyczne sny )glownie z moim kolegom). niektore naprawde mni nie pokoja wiec bede was meczyc ointerpretacje (zartuje). Z gory za wszystko bardzo dziekuje :*

moj przyjaciel z ktorym mialam pewne spiecie odwiedzil mnie w domu (zdzwilam sie bo nie chcial ostatnio do mnie przychhodzic, tak jakby snilam na jawie). otworzylam drzwi weszla cala paczka. On trzymal w reku pek zoltych i rzowych tulipanow oraz bukiet blekitnych i czerwonych roz. Spytalam sie gdzie dostal blekitne roze on powiedzial ze zamowil z Indii na alegro <lol>. Pozniej paczka oprocz chlopaka i naszej najlepszej kumpeli wyszla z mojego domu bo spadl jakis magiczny balon z przystojnymi aktorami. kumpela w moim pokoju zamienila sie gruby karton na ktorym byla narysowana. ja i on zaczelismy sie rozbierac. pozniej zaczelismy sie szamotac gryzc drapac szarpac jak kiedys. Pamietam ze wyrwal moja komorke. siedzielismy na lozku. wskoczylammu na plecy zrobilam fikolka i moj makijaz sie rozmazal. Gdy weszlam z powrotem do pokoju on wzial jedna z malyck karteczek i spisywal numery komorekmoich kiolegow. Do tego na spodzie kartek (jeszcze posklejanych ze soba widnial ten sam napis co teraz lezy przede mna. Moj pokoj ulozenie rzeczy nawet balagan ubrania zasmarkane chusteczki (chora jestem XD) lezaly tak samo.

Bylabym wdzieczna za interpretacje.

Po co zastanawiac sie nad takim snem...lepiej poprawic makijaż...

Fajnie ze myslisz o mnie w taki sposobb :/ Niestety sie myslisz bo nie nalezedo takiego typu dziewczyn. Rzadko sie maluje a ze w snie mialam makijaz to juz ode mnie nie zalezalo... nie mysle non stop o modzie i makijazach bo mam to gdzies nio i tyle chcialam powiedziec...

sorki ze sie wkurzylam ale nie chce byc do "pudernic"porownywana