Samolot, modlitwa, tornado; ucieczka, cmantarz; telefon, strach

Witam jednej nocy śniły mi się 3 różne sny, chociaż nie powiedziane czy miały ze sobą jakiś związek. Mogłabym prosić o interpretację, byłabym bardzo wdzięczna.

1. Leciałam samolotem ze znajomymi (prawdopodobnie do Włoch), w trakcie lotu zauważyłam trąbę powietrzną, bałam się że coś się stanie więc zaczęłam się modlić, po chwili wszystko się uspokoiło.

2. Biegłam dróżką przez cmentarz, w pewnym momencie zaczepiłam o jakieś 2 figurki, tak że odpadły im głowy, przyczepiłam je z powrotem. Wychodząc z cmentarza spotkałam jakiegoś faceta, potem on i jakiś jego kolega chyba zaczęli mnie gonić na jakimś rowerze, a ja zaczęłam uciekać (chodnikiem pod górę), nie dogonili mnie ale ja się w tym momencie obudziłam.

3. Zadzwoniłam do faceta, który mi się podoba, długo nie odbierał ale w końcu odebrał. Jak zapytał "kto mówi", ze strachu powiedziałam "to pomyłka" i też się przebudziłam.

Te sny mogłyby coś znaczyć i mieć ze sobą jakiś związek? W każdym czułam strach albo niepokój. No i czytałam że jak śni się "cmentarz" to źle. Dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam.

czy mógłby ktoś mi pomóc?