Skocz do zawartości

trumna pełna wody święconej


mexicangirl

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się, że razem z trójką osób (mój chłopak, znajomy i ich znajoma) znaleźliśmy trumnę, w której było ciało Maryji (tak, matki Jezusa, świetnie z resztą zachowane). Poza tym trumnę po brzegi wypełniała woda święcona. Zaznaczę,że nie jestem religijna. Pamiętam,że chcieliśmy wypić tej wody jak najwięcej.

 

Postanowiliśmy,że przeniesiemy tą trumnę do mojego domu (który wyglądał inaczej niz w rzeczywistości). Teoretycznie przenosiliśmy tą samą trumnę, jednak zmieniła się w coś co wyglądało jak drewniany (jasne, polerowane drewno) trzepak, ze złotymi elementami (nie były to zdobienia, tylko uchwyty, które trzymaliśmy przenosząc ją). A, no tak, mnie tutaj nie było, przenosili to w trójkę. Ktoś sobie nagle uświadomił,że trzeba się spieszyć i zaczęli biec. Przebiegali między innymi przez podwórko mojej szkoły, gdzie były jakieś zawody sportowe. Tam musieli się na chwilę zatrzymać, ale nagle okazało sie,że wszyscy chcą mieć to co my i nas gonili. Było bardzo słonecznie.

 

Dotarliśmy do mojego domu i trzepak nagle stał się dwoma flagami. Pamiętam,że czuła strach że przyjdą do nas ci, którzy chcą nam to odebrać (choć cały czas miałam wrażenie,że chodzi im tylko o to złoto). Ja i jeszcze jedna osoba chcieliśmy coś zjeść, ale doszłam do wniosku,że kupię później frytki. Na talerzyk nałożyłam trochę gęstego keczupu, a po chwili jeszcze więcej i włożyłam talerz do lodówki. Tutaj ta dziewczyna która z nami była, znowu wspomniała,żebyśmy wypili jak najwięcej tej święconej wody. W końcu podjęliśmy decyzję, że schowamy to w mojej szopie, która w przeciwieństwie do domu, była dokładnie taka sama jak w rzeczywistości. Zakopałam te flagi w jakimś żwirze i wtedy trochę odetchnęliśmy.

 

Coś później jeszcze się działo, ale jest bardzo zamglone. Wiem tylko,że mój chłopak pózniej powiedział,że ta ich koleżanka leżała przez kilka dni, bo ją strasznie bolały ręce od biegania z tym trzepakiem.

 

Ktoś ma pomysł jak zinterpretować moją chorą podświadomość?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...