Skocz do zawartości

Piękny sen , w którym czułem się jak w niebie prosze o interpretacje


bolekdzwo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam otoż prosze o interpretacje mojego snu.

Siedziałem z Piękną, czarną kobiętą na łąwce koło mojego bloku, bylo bardzo zielono, ale to bardzo, ta zielen byla bardzo jasna. Rozmawialiśmy , i coraz blizej zaczelismy się zbliznac do siebie i nagle doszlo do calowania. Zakochałiśmy się w sobie, . przewrocilismy sie na tą zielona trawe i dalej sie calowalismy potem powiedzialem jej ze pozniej się spotkamy. Pozniej ją zobaczylem miała dziwną minę, pomyślałem sobie, ze ma zal, że zemną się całowała bo mam męża.. to ja tez zrobilem dziwną minę i poszedlem w swoją strone. zachciało mi sie isc na ryby. poszedlem do kolegi zapytac go czy pojdzie ze mna, gdy wszedlem do budynku ujrzałem ją uśmiechała się do mnie i przeprosila mnie i miala przy sobie jakis napój. powiedzialem jej ze ide na ryby i zapytałem czy pojdzie ze mna, powiedziala ze chetnie polezymy sobie i pocalujemy się na łące, weszlismy po schodach i wychodzil kolegi tata i zapytalem go, czy jest jego syn , on zaczął się uśmiechać i powiedzial ze syna nie ma i dał mi te klucze od domu i mowi idz tam z nią.. to poszedlem i dlalej nic nie pamiętam wiem ze miedzy nami nie doszło do żadnych stosunków.

 

Ps. powiem aby Tyle ze w tym snię nigdy się tak dobrze nie czułem. caly czas mam go w glowie. bylo tak pięknie.

 

Prosze o interpretacje snu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ziom, proste jak 2 razy 2. Marzysz o tym by się zakochać, do tego pragniesz aby to bylo niezwykle.

Chcesz, czujesz, ze ktos lub cos - jakis dziwny traf pomoze Ci ja spotkac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam otoż prosze o interpretacje mojego snu.

Siedziałem z Piękną, czarną kobiętą na łąwce koło mojego bloku, bylo bardzo zielono, ale to bardzo, ta zielen byla bardzo jasna. Rozmawialiśmy , i coraz blizej zaczelismy się zbliznac do siebie i nagle doszlo do calowania. Zakochałiśmy się w sobie, . przewrocilismy sie na tą zielona trawe i dalej sie calowalismy potem powiedzialem jej ze pozniej się spotkamy. Pozniej ją zobaczylem miała dziwną minę, pomyślałem sobie, ze ma zal, że zemną się całowała bo mam męża.. to ja tez zrobilem dziwną minę i poszedlem w swoją strone. zachciało mi sie isc na ryby. poszedlem do kolegi zapytac go czy pojdzie ze mna, gdy wszedlem do budynku ujrzałem ją uśmiechała się do mnie i przeprosila mnie i miala przy sobie jakis napój. powiedzialem jej ze ide na ryby i zapytałem czy pojdzie ze mna, powiedziala ze chetnie polezymy sobie i pocalujemy się na łące, weszlismy po schodach i wychodzil kolegi tata i zapytalem go, czy jest jego syn , on zaczął się uśmiechać i powiedzial ze syna nie ma i dał mi te klucze od domu i mowi idz tam z nią.. to poszedlem i dlalej nic nie pamiętam wiem ze miedzy nami nie doszło do żadnych stosunków.

 

Ps. powiem aby Tyle ze w tym snię nigdy się tak dobrze nie czułem. caly czas mam go w glowie. bylo tak pięknie.

 

Prosze o interpretacje snu

 

to mogłeś się spotkać z kimś z kimś miałeś bardzo dobrą znajomość

w poprzednich wcieleniach. ale to już zalezy od tych nieznośnych

'wiatrów karmy', czy ją spotkasz w tym swiecie, w tym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...