monikagrzesiek Napisano 23 Września 2009 Udostępnij Napisano 23 Września 2009 Witam, proszę o interpretacje snu,który mnie trochę przeraził.płynęłam na okręcie z młodymi ludzmi,parę matek z dziećmi.rejs był bardzo przyjemny,mimo że nie lubię statków.w grupce ludzi z którymi przebywalam,wyroznial się chlopak,który niespodziewanie przejął kontrolę nad pozostałyni,zmienił sie fizycznie,jego cialo stalo się trojkątne i demoniczne.powiedzial ze teraz wszyscy zginą z wyjatkiem chlopca.zabrał go za ubranie i zniknął pod pokladem.nie schodzilam za nim ale widzialam że wrzuca go do płonącej odchlani..ale po chwili zobaczylam uśmiechniętego chłopca w specjalnym kombinezonie.a potem zaczęła się moja walka z szatanem,bylam za slaba,on dusil mnie a ja staralam się uwolnić zrobic mu jakąś krzywdę,kopnęlam go w genitalia,ale nie zwolnil uscisku. z przerażenia obudziłam się,nie mogłam oddyczać,czując jeszcze duszący uścisk na mojej szyi.. dodam,że dzień wczesniej wieczorem czytała o Bruno Groningu,jegohistoria wydała mi sie niesamowita. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi