Dziwny sen

Na początku szedłem obok mojej szkoły. Potem dotarłem pod cmentarz obok kościoła. Spotkałem stamtad koleżanke z mojej klasy ktora mi sie podoba. Ona toczyła spór z jakimis starszymi ludzmi .. rzucała w nich kamieniami a oni w nia. Ja spytałem sie jej co ona robi to powiedziala ze chce wyniszczyc wszystkich starszych ludzi na ziemi.. Odszedłem około 10 krokow i przenioslem się na rynek w naszym miescie.. szedlem przez niego i nagle podeszla do mnie moja dawna przyjaciolka.. Wrocila z Mazur z ferii. Zapłakana przytuliła się do mnie i zaczęła opowiadac cos czego nie pamietam.. nie było to wazne! Na koniec powiedziala "kocham cie" a ja udając ze niedoslyszalem spytalem sie "co" ona "nic" i się obudziłem Ten sen moze nie jest jakis dziwny alee od 3 lat nic mi sie nie snilo tylko dzisiaj jakos tak.. prosze o interpretacje

Miałam dość krótki, ale dziwny sen. Siedziałam sama w domu. Było strasznie ciemno. Słuchałam bardzo głośno muzyki. Wyglądało to tak jakbym chciała nie czuć się samotna. Po jakimś czasie na klatce usłyszałam przeraźliwy krzyk mojego starszego o rok brata, który błagał mnie o pomoc. Kiedy otworzyłam drzwi zauważyłam, że istotnie stoi na klatce, tyle że nie sam tylko z jakimśkolegą, który go łaskocze. Brat powiedział RATUJ i bardzo głośno się zaśmiał. Ze złością zatrzasnęłam drzwi i się obudziłam. Co to może oznaczać?