free21 Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Bardzo bym prosił o interpretacje mojego snu... był on krótki i dziwny... bardzo dziwny... mianowicie śniło mi się że "pracowałem" na środku pustyni, w szklanym kwadratowym markecie, w automacie z takimi małymi zabawkami w plastikowych kulkach po 2 zł jakie zwykły kupować za zaskórniaki małe dzieci... mianowicie moja praca polegała na tym że jak ktoś włożył te parę złotych do automatu w którym ja siedziałem, to moim zadaniem było wyrzucić przez otwór piłeczkę z jakąś figurką czy zabawką... po jakimś czasie do tego automatu w którym ja siedziałem podszedł mój brat... włożył do niego parę złotych, a ja mu wyrzuciłem kulę w której była figurka jakieś żółtej kaczki... w chwili gdy zaczął otwierać kulę, przejeżdżającemu obok marketu wozowi strażackiemu obsunęła się drabina i zniszczyła w drobny mak cały szklany sklep... z nami włącznie... i wtedy się obudziłem... może i jestem przesądny ale trochę się boje... więc proszę o odpowiedź... Z góry dziękuje za pomoc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 free21 W zasadzie i pustynia i automaty mogą świadczyć o monotonii... widocznoe możesz czuć że wykonujesz zajęcia mało opłacalne bądź mało satysfakcjonujące Ciebie. Zniszczony sklep natomiast sugeruje że prawdopodobnie porzycisz to zajęcie. A kaczka może wskazywać albo na jakąś nową okoliczność albo nową okazję (pierwsza kulka) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi