Lokusta Napisano 28 Września 2009 Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Miałam b.dziwny sen. Mianowicie - śniło mi się, że kupiłam dobrego, zdrowego konia pod siodło. Okazało się jednak, że w owej stadninie jest kobyła, która nosi w łonie swoją matkę (!) i z racji tego, jeśli nikt jej nie kupi, pójdzie na rzeź.:412yk9: Bylam bardzo zmartwiona, odrazu chcialam zamienic tego zdrowego konia na kobyle.Niestety, nie nadawala sie ona do rekreacji, w zwiazku z czym nie moglaby na siebie zarobic, a mnie nie byloby stac na jej utrzymanie bez wkladu z jej strony. Bylam bardzo zrozpaczona i myslalam, co zrobic. I tak sen sie skonczyl.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kot13 Napisano 28 Września 2009 Udostępnij Napisano 28 Września 2009 traktujesz zwierzęta jako bliskich sumienie nie pozwalało ci aby koń cierpiał ale pierwsza cześć mówi co dzieje się w twojej podświadomości jeździć konno to spełnianie życzeń swoich lub innych a koń w ciąży to namnożenie problemów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 28 Września 2009 Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Lokusta, w jakiej jesteś obecnie sytuacji? Na pierwszy rzut oka wygląda to ta, jakbyś po prostu z dobrego serca chciała komuś pomóc. Zastanawiam się tylko, czy nie chodzi tutaj o Ciebie samą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lokusta Napisano 29 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2009 w jakiej jestem sytuacji? niestety, nie ukrywam, ze w bardzo nieustabilizowanej, jestem obecnie "rozchwiana" emocjonalnie..duzo, oj duzo niesympatycznych rzeczy sie dzieje:_smutny: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi