Skocz do zawartości

Gość Ziom

Rekomendowane odpowiedzi

Snilo mi sie ze tanczylam z kumpelami na jakims konkursie tanca:D i ze stalismy na podium i dostwalismy medale ..a w ogole to super tanczylismy ale rano juz nic nie pamietalam z tego ukladu ..szkoda:(...C moze oznaczac moj sen?[glow=cyan:2a24a96bb5][/glow:2a24a96bb5][shadow=blue:2a24a96bb5][/shadow:2a24a96bb5]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snilo mi sie ze tanczylam z kumpelami na jakims konkursie tanca:D i ze stalismy na podium i dostwalismy medale ..a w ogole to super tanczylismy ale rano juz nic nie pamietalam z tego ukladu ..szkoda:(...C moze oznaczac moj sen?[glow=cyan:2a24a96bb5][/glow:2a24a96bb5][shadow=blue:2a24a96bb5][/shadow:2a24a96bb5]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszedzie gdzie szukalem pisze ze jest to sen o zabarwieniu erotycznym :mrgreen: . Ale to siem jeszcze okaze :D . Najpirw powiedz czy cos do ktorejs z kumpeli czujesz. No i czy tanczysz zawodowo albo cus :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszedzie gdzie szukalem pisze ze jest to sen o zabarwieniu erotycznym :mrgreen: . Ale to siem jeszcze okaze :D . Najpirw powiedz czy cos do ktorejs z kumpeli czujesz. No i czy tanczysz zawodowo albo cus :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość ewelka69

Na początku tańczyłam z niaznajomym mężczyzną ale był to taniec w sensie raczej erotycznym. A potem znalazłam się na ulicy i spotkałam byłą wielką miłość i przeszłam obok niego jakbyśmy się nie znali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość księżyc

a ja pocałowałam byłego chłopaka i było mi pózniej strasznie głupio a on nie był tym zażenowany potraktował to noormalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewelka - Ten taniec oznacza znajomość, w sensie erotycznym właśnie. Coś mi się zdaje, ze ktoś mocno zawrócił Ci w głowie... wspomnienia o wielkiej miłości zeszły na tor boczny. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2005-12-18, 19:53 ]

księżyc - Być może odczuwasz, że jest on gotowy do wznowienia relacji na stopie koleżeńskiej. Natomiast Tobie trudno chyba odciąć się od tego, co było... Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że rzeczywiście zależy Ci na pewnej znajomości, ale nie wiesz, jak ją nawiązać/utrzymać. Ze snu wychodzi brak pewności siebie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 5 tygodni później...

miałam piekny sen,tańczyłam w pieknej balowej sukni(na środku sali,pod ogromnym żyrandolem)z moim byłym,obydwoje bylismy pod ta smuga swiatła ,wszyscy w koło nas obserwowali,a na końcu tego tanca znalezlismy sie na ławce ,na deptaku i on pocałował mnie ale tak delikatnie,czułam sie jak by to było w realu,miałam wrazenie jakby sie ze mna zegnał ,a ja go nadal przeciez kocham:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madzia - psychika jest zmęczona i chce się z nim pożeganć, subtelnie i delikatnie, ale nadal... Myślę, ze powolutku dojrzewasz do świadomości, że potrafisz żyć bez niego. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Ritą.Wiesz, że to co przeżyłaś z tym chłopakiem było piękne, ale czas się pogodzić z zaistniałą sytuacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A wiec: sniłp mi się, że tańczę w szkole z koleżanką z klasy jakiś wolny taniec. Dość "śmiało" ją trzymałem, mimo ze na reala nie sadze bym sobie mogl na to pozwolic. po chwili rozpoznalem w niej inna znajoma (z tą lubię się sprzeczać), ale ona znowu z kolei miała wlosy i kolor cery jeszcze innej dziewczyny. Nie widziałem innych ludzi. Aha, i tanczylismy dość dobrze, mimo ze na reala to nie potrafie ;). Jest ktoś chętny do wytłumaczenia mi tego snu? x] z gory dzieki, chociaz za próby x). pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mniej chciałbyś zwracać uwagi jak jesteś postrzegany przez innych i robić to na co tak naprawde masz ochote...Chciałbyś być w zyciu bardziej konkretny, stanowczy w swoim postepowaniu.Widze tu ukryta potrzebę bardziej wyrazistego postępowania.Być może ma to związek z Twoimi relacjami z kobietami.Proponuje wiecej odwagi w okazywaniu Twoich pragnień, potrzeb...Nie chodzi tu o konkretne osoby, ale ogólnie o kontakt z ludżmi.

Miłego dnia :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co moze oznaczac sam fakt, ze w jednej kolezance rozpoznaje twarz (czyt: cere, wlosy, ogolnie wiem podswiadomie, ze to nalezy do innej znajomej) drugiej? bo wlasciwie ten sam fakt mnie najbardziej intryguje, a z Tw wypowiedzi (za ktora serdecznei dziekuje x]) nie moge tego "wykroić" x]. pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co moze oznaczac sam fakt, ze w jednej kolezance rozpoznaje twarz (czyt: cere, wlosy, ogolnie wiem podswiadomie, ze to nalezy do innej znajomej) drugiej? bo wlasciwie ten sam fakt mnie najbardziej intryguje, a z Tw wypowiedzi (za ktora serdecznei dziekuje x]) nie moge tego "wykroić" x]. pzdr
Generalnie nie chodzi tutaj przecież o żadną konkretną osobę, stąd i jej przymioty się mieszają i układają w kombinacje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio śniło mi się, że siedzę w pomieszczeniu, gdzie wyłączone jest światło. Jestem dosyć zdziwiona całą tą sytuacją, aż nagle podchodzi do mnie nieznajomy mężczyzna w garniturze i kapeluszu i prosi mnie do tańca. Nie widzę jego twarzy ale godzę się na propozycję. Mężczyzna ten okazuje się znakomitym tancerzem.....w pewnym momencie czuję, że odrywam się od podłogi....potem sen się urywa.

Następnego dnia śniło mi się, że jestem w tym samym, słabo oświetlonym pomieszczeniu i podchodzę do tego mężczyzny i obcinam mu kosmyk włosów!!!!

Bardzo mnie to zaintrygowało. Czy ktoś mógłby mi pomóc zinterpretować ten sen...

Chciałam tylko zaznaczyć, że w moim życiu aktualnie nie wiele się układa... :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hm... śnił mi się dzisiaj sen, którego nie mogę jakoś do niczego przypasować.

Wbiegałem po schodach na górę. W pewnym momencie schody łączyły się w jedną drogę z innymi schodami, a z nich wybiegła znajoma z widzenia kobieta, z długim warkoczem sięgającym za pas. Chwilę się zawachałem, a potem puściłem się biegiem razem z nią na górę. Byłem ubrany w żółtą koszulę hawajską, a ja nigdy nie noszę się w takich kolorach. Na górze była dyskoteka, ale w dawnym, rock'n roll'owym , stylu. Zaczęłem tańczyć jak jakiś "król parkietu" :razz: , robiąc co chwilę jakieś wymyślne figury. A ostatnią rzeczą jaką pamiętam jest znajomy metalowiec wyginający się do tyłu tak, że głowę miał w końcu między nogami :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... cóż, to z pewnością nie byłam ja ( mam na myśli kobietę, nie metalowca ), ponieważ nie posiadam długiego warkocza... :). A tak serio - ktoś się pojawi/ł na Twojej drodze. Zważywszy na fakt, że jesteś samotnikiem, wizja wydaje się idealnie odzwierciedlać sytuację realną. Schody, na których znajdujesz się tylko Ty... oraz kolejne, łączące się z Twoimi - nareszcie bratnia dusza? W każdym razie nie odsuwasz jej na boczny tor, dopuszczasz myśl o wspólnym podążaniu do celu. Hawajska koszula wyraża dobrą energię płynącą z zaakceptowania drugiej osoby, natomiast "stare rytmy" - coś znajomego, niewyraźnie wspomnienie o relacji z innym człowiekiem ( że może być pozytywna? ). Ten król parkietu mówi o jeszcze jednej ważnej rzeczy, podoba Ci się ta sytuacja, szybko się zaklimatyzowałeś... co więcej - okazuje się, że jesteś w tym dobry, że wcale nie odbiegasz emocjonalnie od "reszty", raczej ją przewyższasz w sensie odczuwania. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. W sumie... ta "bratnia dusza" coś mi mówi. Ale wtedy ta kobieta widziana w moim śnie była by symbolem kogo innego.

Dziękuje za interpretację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sen zaczal sie od tego ze chlopak (w ktorym jestem zakochana a ktory mnie olewa i narobil mi wiele przykrosci) wlaczyl muzyke i szedl w moja strone ja siedzielam na podlodze na srodku sali gdzie bylo pare znajomych osob wzial mnie za rece i ze mna tanczyl tak samo nieudolnie jak w realu (bo on nie umie tanczyc) ja z nim tanczylam i jednoczesnie widzialam to z boku i w tym momecie przed oczami stanal mi drugi kolega (jego przyjacie) i zaczal sie mnie pytac czy i jesli tak to dlaczego powiedzialam swojej siostrze i mami ze z nim jestem... obudzil ,mnie telefon sen sie skonczyl dziwnie sie z nim czuje moze on jednak tez cos o mnie mysli? dzieki za przeczytanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wtedy ta kobieta widziana w moim śnie była by symbolem kogo innego.
- jeżeli chcesz abym skomentowała w jakiś sposób tę wypowiedź, musisz ją rozwinąć i wyjaśnić swój tok myślenia - dlaczego tak uważasz? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

apropo tańca:) tak z 3 miesiące temu śniło mi się: Ogladaliscie Tytanika? to ja byłem taki Dicaprio tzn chłopak z nizin społecznych i tańczyłem na parkiecie idealnie przygotowanym tzn. błyszczacym, pieknym, z dziewczyną, księżniczka jakąś w zielonej atłasowej lub aksamitnej pieknej sukni i obydwoje tanczyliśmy sami na tym parkiecie, cieszyliśmy sie z tego a potem nas oklaskiwano. Odwróciliśmy sie do lozy chonorowej:) gdzie siedział jej ojciec i matka obydwoje w koronach i jakiś młody facet chyba jej narzeczony który jako jedyny z całej publiki nie był zadowolony. Potem po tańcu Ona poszła do rodziców a ja do tłumu gdzie mnie wyściskano i cały czas gratulowano potrząsaniem ręki. I jeszcze jedno, wiem że potem musiałem z Tamtad uciekać i uciekłem:D:D:Dlol co sadzicie o tym t6ańcu?? aa oczywiscie był to walc angielski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apropo tańca:) tak z 3 miesiące temu śniło mi się: Ogladaliscie Tytanika? to ja byłem taki Dicaprio tzn chłopak z nizin społecznych i tańczyłem na parkiecie idealnie przygotowanym tzn. błyszczacym, pieknym, z dziewczyną, księżniczka jakąś w zielonej atłasowej lub aksamitnej pieknej sukni i obydwoje tanczyliśmy sami na tym parkiecie, cieszyliśmy sie z tego a potem nas oklaskiwano. Odwróciliśmy sie do lozy chonorowej:) gdzie siedział jej ojciec i matka obydwoje w koronach i jakiś młody facet chyba jej narzeczony który jako jedyny z całej publiki nie był zadowolony. Potem po tańcu Ona poszła do rodziców a ja do tłumu gdzie mnie wyściskano i cały czas gratulowano potrząsaniem ręki. I jeszcze jedno, wiem że potem musiałem z Tamtad uciekać i uciekłem:D:D:Dlol co sadzicie o tym t6ańcu?? aa oczywiscie był to walc angielski.
- myślę, że osiągniesz na chwilkę sukces, ale będziesz zbyt przerażony jego zdobyciem oraz pełen niewiary w siebie... i wycofasz się. Tutaj nasuwa mi się w skojarzeniu książka: "Dobranoc dla dorosłych" ze wspaniałymi bajkami oraz równie fantastycznymi morałami: "Nieraz nie wierzymy własnemu szczęściu i dlatego właśnie wymyka nam się ono z rąk". Polecam całość, kupa śmiechu... Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tańa to mi się śniło ostatnio że byłam gdzieś w jakimś koścele ale to miejsce bardzo dobrze znałam (w śnie) tak jak i większośc ludzi. Podeszłam do kolegi, z którym w realu dawno nie gadałam i wogóle nawet niezbyt za nim przepadam. Coś tam gadał do kolegów o mnie ale ja się pożegnałam z nim i poszłam dalej... Nagle zobaczyłam nieziemsko seXy mena i podeszłm do niego i zaczęliśmy tańczyć (tango).W tle leciała jakas weselna muzyka.Bardzo mi się to spodobało i ludziom też bo stanęli w kole i zaczęli se przyglądać a ja byłam pewna że kocham tego chłopaka z którym tańczę chociaż na oczy go w życiu nie widziałam i tak sen się urwał ...

 

[ Dodano: 2006-06-01, 20:05 ]

Do kolegi podeszłam jak już wyszłm z kościoła ^^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi natomiast śniło się,że tańcze z jakimś znanym mężczyzną przed szkołą taneczną i wszyscy uczniowie tejże szkoły obserwuja nas a po chwili tańczą razem ze mna...To było bardzo śmieszne!! :mrgreen:

Prosze powiedzcie mi o co w tym chodzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam! Mnie się śniło, że tańcze z jakims mezczyzna w dyskotece,ale to nie byl taniec wsylu"dyskotekowym", wszyscy zgromadzeni ludzie byli ustawieni wokol parkietu, ktory byl pusty. Razem z tym mezczyzna tanczylismy tam a wszyscy byli zachyceni. Pozniej z jakichs przyczyn niewyjasnionych chcieli mnie wywalic z tej imprezy, zatanczylam z bramakrzem i moglam zostac :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Już drugą noc z rzędu śni mi się taniec. Pierwszej nocy tańczyłam ze swoim byłym nauczycielem historii (lubimy się i jesteśmy ze sobą dosyć blisko) na sali balowej, gdzie byli moi rodzice i ich znajomi. Zachowywaliśmy się jakbyśmy byli parą. Drugiej nocy patrzyłam jak koleżanka za którą średnio przepadam przygotowywała się do jakiegoś występu. Tańczyła jak połamaniec i śpiewała okropnie fałszując. Taniec oznacza jakieś wybory między dwoma osobami, że źle wybiorę, ale w moim życiu na razie nie ma przede mną takich wyzwań. Więc o co chodzi tak na prawdę? Jak to zinterpretować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam.... mojej qmpeli snilo sie ze przyjechalem do jej szkoly (z 15 km od mojej miejscowosci) i, ze na tamtejszej sali gimnastycznej uczylem tańczyc ją mazurka i poloneza :/ i podobno naprawde pieknie to wygladalo..... przerazilo mnie to :D dziekuje za pomoc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi sniło dziś sie cos takiego

 

bylam w jakiejs sali gimnastycznej, wygladalo to jak ta sprzed lat z podstawowki, uczylam tanczyc kolege... chyba to byl walc albo 2na1 nie wiem wymieszane jakos. on sie nie mogl w ogole skupic, mowil cos ze to przy mnie nie moze, kiedy na mnie patrzy. koszmarnie nam to tanczenie wychodzilo, pozniej podeszla do nas babka od wfu z liceum, nawrzeszczala cos na mnie pokazala mu i juz zaczelismy tanczyc lepiej a w koncu pieknie nam to wychodzilo, jakbysmy conajmniej tanczyli zawodowo ;) katem oka zerknelam gdzies w bok i zauwazylam przyjaciela ktory sporo lat temu wyjechal do usa i nie utrzymujemy kontaku, ale nie bylam pewna czy to on, nie moglam go rozpoznac.

 

nie wiem w ogole skad tych dwoch kolegow wzielo sie w moim snie... i ten taniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Śniło mi się że byłam na przygotowaniach do apelu, który się w rzeczywistosci odbyl lecz nie moglam na nim byc z powodow zdrowotnych. Ale wracajac do snu snilo mi sie ze byla chwila luzu i puszczono muzyke. Zaczelam tanczyc z kolezanka, ale zrobilysmy przerwe. Po chwili podszedl do mnie tata kolegi (rowniez maz mojej nauczycielki) i poprosil do tanca. Zatanczylismy 2 tance(w rzeczywistosci tancze towarzysko wiec moze to miec jakis zwiazek). Wszystkim sie podobało. Ja podeszlam do kolezanek a on podszedl do drabinek (wszystko dzialo sie na sali gimnastycznej) nagi i tak jakby "bral prysznic". My bylysmy w szoku. Znalazlam sie pozniej na korytarzu. Rozmawial z zona (nauczycielka) i zerkal na mnie. Bylo to dla mnie stresujace i krepujace. Prosze o znaczenie tego snu. Z gory dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

śniŁ mi się dzisiaj dziwny sen, byŁam na jakiejś lekcji muzyki czy coś takiego i nagle w tej samej sali rozpoczęŁy się tańce, ja tańczyŁam z dwoma bardzo przystojnymi facetami trzymaliśmy się troje za ręce i tańczyliśmy w kółeczku a ja czuŁam się trochę zawstydzona tym tańcem

[shadow=yellow:6cd4c02584][/shadow:6cd4c02584]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

śniło mi sie, ze tańczyłam z teściem. Było miło i przyjemnie, trochę ciemno. To było gdzieś na ulicy albo na rynku. Potem mnie przytulił i gdzieś poszliśmy w jakąś wąską i ciemną uliczkę. Za chwilę byłam sama, siedziałam na ławce. I sie sen skończył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Siema wszystim:)

 

Śniło mi się ze byłem w domu u dziewczyny kturej praktycznie nieznam..znam ją troche na realu ale nawet cześć jej niemówie w szkole...i siedzialem na kompie i puściłem se piosenki kture na realu mam na mp3.ale w śnie miałem takie same na jakimś niezłym telefonie komórkowym!!noi słuchałem a ona jak niekture słuchała to zaczęła tańczyć...Dla sprostowania ta dziewczyna wcale mi się niepodoba!!Prosze o szybką interpretacje snu i pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumiałem, że ty tylko stałeś (czy tam siedziałeś) i oglądałeś dziewczynę tańczącą. Obserwowanie osoby tańczącej oznacza wybór między dwojgiem ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thunder, a kontekst? Bawiąc się łopatą, a nie umiejąc kopać rowu tylko psujesz ziemię.. A ze sennika, to każdy potrafi przekopiować, to żadna sztuka.

Ja z kolei uważam, że sen odnosi się do pragnienia kontaktu z ludźmi, wygląda tak, jakbyś chciał coś mieć, a nie mógł tego otrzymać. Mam na myśli coś doczesnego - rzecz.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, zalogowałem się bo pierwszy raz od dawna miałem bardzo intensywny sen, ciekaw jestem czy ktoś będzie w stanie go zinterpretować.

 

Zaczęło się od tego, że chodziłem z pewną dziewczyną (moją znajomą w rzeczywistym świecie, która notabene bardzo mi się podoba) nocą po mieście. Po pewnym czasie postanowiliśmy wstąpić do lokalu w którym wpuszczano panów tylko w kapeluszach lub melonikach, a panie w tradycyjnych strojach. Generalnie to wszystko wyglądało w stylu lat 30 lub 40. Mimo, że nie miałem kapelusza wszedłem. W środku było bardzo dużo osób, wszyscy się bawili po pewnym czasie. Podeszła do mnie piękna kobieta (długie czarne włosy) a ta dziewczyna z którą byłem gdzieś znikła. Przez pewien czas tańczyliśmy(ja i ta co przyszła), po pewnym czasie podszedł jakiś człowiek i chciał mi ją 'odbić' w tańcu ale ona nie chciała puścić mojej ręki i tamten odszedł. Wyglądało to tak jakby jej bardzo na tym tańcu zależało. W pewnym momencie zobaczyłem tę dziewczynę z którą przyszedłem na bal (bo to w sumie był bal) i ona była bardzo zazdrosna (wiedziałem to po jej spojrzeniu). Puściłem tę dziewczynę/kobietę z którą tańczyłem i poszedłem za nią. Spotkałem ją przy barze gdzie piła wódkę.

 

Dalej nie pamiętam, ale tej samej nocy śnił mi się sen w którym śpiewałem siostrze 'Nie pij piotrek w poniedziałek'

 

Ale to chyba nie ma znaczenia :)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokerzysta, możesz zostać postawiony przed faktem dokonanym lub dowiesz się o czymś jako ostatni. Nie wiem, czy będzie to informacja pozytywna czy negatywna, ale wydaje i się, że to jest sęk snu.

Pozdrawiam

 

[ Dodano: 2008-06-28, 11:32 ]

Ps. Uważaj na osoby postronne, ktore mogą wyrządzić Ci więcej szkody niż pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Sniło mi się ze przy mojej szkole zamiast boisk jest jezioro ale bez plaży ... to nie była powódź ani nic z tych rzeczy. lecz na tym jeziorze pływał bus nie tonął po prostu normalnie się unosił na wodzie lekko się bujając w środku był mężczyzna gdy go ujrzałam od razu chciałam do niego wejść na "pokład" po pewnym czasie się tam znalazłam na brzegu stały dziewczyny z klasy i pani od wf. potem znalazłam się pod szkolnym prysznicem w mojej szkole w łazience było jasno tak jakby dalej było wejście na balkon. nagle przyszedł do mnie jakiś blondyn lecz nie znam go nawet z widzenia choć nie widziałam go. objął mnie i tańczyliśmy w miejscu nawet się nie obracając wokół własnej osi było miło magicznie i bezpiecznie. potem naciskał raz z jednej raz z drugiej strony na moje biodra aby mi dać znać zebym nimi ruszała. a ja zaczęłam pięknie nimi bujać. potem wyszłam nagle w ubraniach na ten niby balkon tam były moje kumpelki i pytały o niego choć nie było go w pobliżu a ja powiedziałam ze z nim tańczyłam a one już zdążyłaś z nim zatańczyć?? tak jakby był nowym uczniem w szkole... zaznaczam ze mam chłopaka którego kocham a moi byli byli poprostu dla mnie towarzystwem nie wiem co myśleć... następnego dnia również śnił mi się taniec ale koleżeński tym razem się bawiliśmy i śmialiśmy ale to był brunet i prowadził stację radjową :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka

Sznapsikowa myślę, że posiadasz harmonię wewnętrzną, jesteś w równowadze ;) Taniec może również symbolizować to, iż w sposób swobodny uzewnętrzniasz uczucia - myślę nawet, że nie masz problemu okazać uczuć. Czasami taniec wyraża pragnienia erotyczne, które to mogą doprowadzić do przelotnego romansu. Mam nadzieje, że choć troszkę pomogłam w interpretacji Twojego snu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

a mi sie śniło ze byłam na jakiejś imprezie to chyba bardziej było jak dyskoteka szkolna yyyy hehe ( w szkole sredniej) tanczyłam sobie z koleżankami pozniej jakis gość mnie dorwał do tańca, póżniej moj najwiekszy wróg zrobił odbijanego i zaczełam z nim tańczyć :412yk9: w sumie to było całkiem fajnie, no i sie chyba pogodzilismy ...

Sama nie wiem oco chodzi heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialam dzisiaj bardzo dziwny sen.... Śniło mi się, ze byłam na jakimś konkursie tanecznym.... Mialam tam przedstawic jakiś dowolny taniec nie wiem czemu od razu zaznaczyłam, ze nie umiem tanca towarzyskiego.... Jeden z jurorow powiedział, ze sie tego naucze.... Zapytał sie mnie jeszcze gdzie nauczyłam sie tanczyc a ja mu odpowiedziałam, ze nie mialam zadnego nauczyciela ale sama codziennie tancze.... Potem mialam zatanczyc i w tym momencie wszyscy, którzy to oceniali zatanczyli ze mna... A ja sie z tym głupio czuła.... nie miałam miejsce i chciałam zrobic to sama cały czas kobieta ktora tez znajdowala sie w jury dawała mi jakies wskazówki..... a ja sie do nich stosowałam.... pozniej byla przerwa a potem miał byc werdykt czy przechodze dalej czy tez nie.... Jury było dla mnie bardzo miłe, kiedy poprosili mnie na sale. Byli zachwyceni moja uroda i tym jak wygladam, kiedy tancze.... jednak mówili, ze jeszcze duzo musze sie nauczyc, ze ten taniec jeszcze nie był taki jak oczekiwali.... podziekowalam im za kazda uwage bo gdzies tam we mnie była mysl ze mi sie nie uda. A potem nagle pojawiło sie jeszcze dwóch jurorów... była tam kolejna kobieta, która powiedziała, ze ona to by wysłała mnie do pewnego zespołu, zebym tam tanczyła a ja jej odpowiedziałam ze bardzo chetnie.... ewidentnie była zazdrosna... i zaczelysmy sie sprzeczac i nagle ona wyjela cyrkiel i zranila mnie nim w klatke piersiowa gdzies w granicach srodak moze serca.... ale co do miejsca nie jestem pewna oczywiscie polala sie krew ale mimo wszystko nie czulam bólu.....

Edytowane przez Princess19891
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Princess19891 :)

 

Wydaje mi się, że jesteś w stanie sama zinterpretować Twój sen :)

Zastanów się jak go odbierasz, co czujesz?

 

Wyczuwasz atmosferę współzawodnictwa, rywalizacji?

Jest to Twoje subiektywne odczucie.

 

Chcesz w jakikolwiek sposób uwolnić swoją świadomość od wpływu otoczenia, aby móc żyć zgodnie ze swoją indywidualnością, uzyskać harmonię wewnętrzną i móc swobodnie uzewnętrzniać swoje uczucia.

 

Drzemie w Tobie przekonanie, że nie potrafisz uczynić tego samodzielnie.

 

Jednak Twoja podświadomość mówi, że możesz dokonać tego sama. Twoje przekonanie, ukierunkowanie na osiągnięcia harmonii, do którego doszłaś sama umożliwia Ci dalszy rozwój w obranym kierunku.

 

Nie będziesz w swojej drodze sama. Możesz liczyć na pomoc i wsparcie. Powinnaś popracować nad rozwojem swojego wnętrza.

 

Potrzebna Ci jest pewnego rodzaju przerwa. Refleksja nad tym, co obecnie przeżywasz

Być może potrzebny Ci będzie okres wypoczynku, czasowego wycofania się.

 

Musisz jeszcze dużo popracować nad swoim rozwojem duchowym, nad rozwojem swojej świadomości.

 

Utrudnia Ci tę prace Twoja skłonność do ciągłego popadania w zwątpienie.

Nie możesz wyjść z "zaklętego" kręgu swoich przyzwyczajeń uczuciowych i dlatego nie udaje Ci się znaleźć rozwiązania. Bardzo łatwo obwiniasz samą siebie i szukasz wykrętów.

 

Być może masz jakieś skrupuły z powodu niewłaściwego czynu, zachowania wobec innej osoby, które budzą w Tobie poczucie winy.

Jakieś wyparte wspomnienie, które przeszkadza, a które nie zostało przepracowane wywołuje u Ciebie efekt rozczarowania, poczucia niesprawiedliwości.

 

Jest to cierpienie w sferze uczuciowej, które zakończy się wraz ze zrozumieniem przyczyny, przebaczeniem.

 

Pozdrawiam

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze masz racje.....

Nie odczuwam akurat rywalizacji a bardziej opuszczenie przez wszystkie dla mnie wazne osoby.... nagle w pewnym momencie mam sama sobie z tym poradzic a ja nie umiem z drugiej strony.... ta obecnosc ludzi tez bym to zinterpretowala tak, ze oni beda ze mna jednak ja czasami mam ich dosc.... pojawi siew rog mysle, ze reprezentowala go ta kobieta we snie ale nie wiem tego sie obawiam.... Masz rowniez racje co do moich uzcuc potrzebuje je w koncu uzewnetrznic pokazac jakie one na prawde sa a co chwila kazdy karze mi czekac przez co czuje sie jakby ktos inny kierowal moim zyciem.... i podswiadomie slucham tego co maja mi do powiedzenia... Z tym przekonaniem również słuszne stwierdzenie, poniewaz pomimo tego, ze wydaje mi sie, ze sama wiem, co powinnam zrobic ciagle pytam kogos o rade, pozwalam na ta ingerencje, ktora nie zawsze mi sie podoba.... A co do wspomnienia mysle, ze to chodzi o casting bo wlasnie teraz skojarzylam u siebie taka sytulacje.... kiedy bylam wlasnie na owym castingu wiedzialam,ze mam szanse sie dostac.... jednak przeszkoda byl wteduy moj wiek.... bylam za mloda.... wszyscy jednak byli tam dla mnie mili zyczyli mi duzo szczescia.... jednak kiedy wychodzilam spotkalam kobiete ktora byla wrecz oburzona faktem, ze ja sie tam pojawilam. Nie znalam jej ale wydaje mi sie, ze to jest to wspomnienie ktorego nie orzepracowalam, a moze jakies zranienie uczuciowe motam sie w calym interpretowaniu samej siebie.... bo przewaznie uciekam od cier[ienia zajmuej sie tysiacami sprawami by tylko przez nie nie przechodzic.... A poczucie winny mam wzgledem mojego chlopaka czuje ze skopalam sprawe mam z tego powodu wyrzuty sumienia.... chcialabym to naprawic...Mam nadzieje, ze to przebaczenie rozniez nastapi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Princess19891,

 

Przede wszystkim włącz myślenie pozytywne :)

Brak Ci wiary w swoje możliwości, tzw. wiary w siebie.

 

Moja interpretacja było dość ogólna, gdyż nie znałam Twojej aktualnej sytuacji. Wiedząc o indywidualnych uwarunkowaniach śniącego można dużo trafniej opisać przekaz jego snu :)

 

Trochę się w tym wszystkim zagubiłaś, ale zamiast rozdrapywać rany zacznij planowo porządkować swoje uczucia.

 

Przede wszystkim rozejrzyj się nieco szerzej. Których ludzi masz dosyć?

Jeżeli nie chcesz z kimś rozmawiać, uśmiechnij się do niego i powiedz, że innym razem, teraz chciałabyś zająć się czymś innym.

Nie możesz izolować się od wszystkich, bo zostaniesz sama, ale możesz ograniczyć kontakt w chwili, w której nie jesteś w stanie go podjąć.

 

Wróg?

Ty nie masz wrogów. Problemem jest Twoje pojmowanie ludzi i uczucie zależności, którego właśnie chcesz się pozbyć.

 

Ta kobieta to Twoja podświadomość. Twoje wewnętrzne rozterki. Gubisz się w nich i to wywołuje stan lęku, niepewności.

 

Powinnaś popracować nad pojmowaniem siebie i swojej wartości. Zbierz wszystkie swoje zalety. One są podstawą, na której możesz się oprzeć. Stąd możesz wyruszyć dalej. Kształtuj swoją świadomość!

 

Masz rowniez racje co do moich uzcuc potrzebuje je w koncu uzewnetrznic pokazac jakie one na prawde sa a co chwila kazdy karze mi czekac przez co czuje sie jakby ktos inny kierowal moim zyciem....

Jakie uczucia każą Ci powstrzymać i kto Ci każe?

 

Jeżeli uczucia te nie zawierają agresji, nie prowadzą do destrukcji, do wywołania jakiegokolwiek zniszczenia, to nie należy ich tłumić.

Każdy powinien być sobą i wyrażać siebie na zewnątrz. Oczywiście w sposób nie naruszający odrębności innych.

Tylko w ten sposób może być właściwie odebrany.

 

A co do wspomnienia mysle, ze to chodzi o casting...

Tak, w snach nasza podświadomość często próbuje "przetrawić" przykre wspomnienia.

 

Nie karm się nimi, ale korzystaj z nauki, jaką niosą.

Dotyczy ona przede wszystkim odbierania świata zewnętrznego i trudności, jakie możemy w nim napotkać.

Wyciągnij z niej wnioski, które będą konstrukcją przy Twoich następnych planach.

 

...jednak kiedy wychodzilam spotkalam kobiete ktora byla wrecz oburzona faktem, ze ja sie tam pojawilam.

Pani najwyraźniej cierpi na wiele kompleksów i po prostu Ci zazdrościła.

Cóż, jedyne, co mi na myśl przychodzi, to współczucie dla tej kobiety.

Ona się mota bardziej niż Ty :)

 

...bo przewaznie uciekam od cier[ienia

Nikt nie lubi cierpieć i nie chodzi o to, aby się do cierpienia zmuszać, a tym bardziej przyzwyczajać.

 

Wręcz przeciwnie.

Naucz się dystansować do spraw, które się wydarzyły. Czasu nie da się cofnąć i tego co się stało już nie zmienimy.

 

Możemy natomiast przemyśleć sprawę i poszukać właściwego wyjścia z sytuacji.

 

Nadmiar emocji może nam w tym tylko przeszkadzać.

 

Zastanów się, czego oczekujesz. Nastaw się pozytywnie na osiągnięcie zamierzenia. Uwierz, że możesz tego dokonać i zacznij działać.

 

... A poczucie winny mam wzgledem mojego chlopaka czuje ze skopalam sprawe mam z tego powodu wyrzuty sumienia.... chcialabym to naprawic...Mam nadzieje, ze to przebaczenie rozniez nastapi....

Jeżeli popełniłaś błąd, przeproś. I pamiętaj, żeby więcej go nie popełniać.

Postępuj wobec niego tak, jak chcesz, aby on czynił wobec Ciebie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za Twoja interpretacje;)

Teraz wiem gdzie lezy mój problem.... chyba wiem teraz musze jeszcze znalezc sobie sposob w jaki sobie z nim poradze....

Ogolnie mam dosc ludzi, ktorzy mi podcinaja skrzydla, ktorzy za wszelka cene wiedza lepiej co powinnam zrobic, chociaz oststnio o dziwo zaczeli bardziej szanowac moje zdanie i uczucia....

Przeprosiłam.... i z jednej strony on sie nie obrazil a z drugiej poczucie winy we mnie jest nadal.... czasami nie wiem jak wyjsc z tego, ze mysle, ze sie nie nadaje, ze mi sie nie nalezy, ze ciagle gdzies tam musze isc pod ten przysłwiowy prad....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprosiłam.... i z jednej strony on sie nie obrazil a z drugiej poczucie winy we mnie jest nadal.... czasami nie wiem jak wyjsc z tego, ze mysle, ze sie nie nadaje, ze mi sie nie nalezy, ze ciagle gdzies tam musze isc pod ten przysłwiowy prad....

 

Ja też często ma "moralnego kaca" ;)

 

Czasami z bardzo błachych powodów :/

 

Jesteś bardzo wrażliwa uczuciowo i bardzo przeżywasz wszystko, co się wokół Ciebie dzieje.

 

Zajrzy w swoje wnętrze. Tam jest miłość. Jest ciepła i piękna.

Jeżeli go kochasz, przestań myśleć o tym potknięciu, stało się.

Skup się na tej miłości i zacznij od teraz.

 

Myśl pozytywnie, myśl o tym co będzie, co możecie razem stworzyć, w jakim kierunku iść.

 

Nie idź pod prąd. Zmień podejście do życia.

Idź z prądem.

 

Zaufaj Bogu. Ona Cię poprowadzi. Wskaże dobre wybory.

Wobec niego nie ma klasyfikacji: nadaje się/nie nadaje czy należy się/nie należy.

 

Wszyscy się nadają i wszystkim się należy.

 

Trzeba się tylko na to otworzyć. Kochać.

 

Czasem nie wszyscy potrafią odwzajemnić tą miłość, ale oni jeszcze błądzą.

 

Ty już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialam niedawno sen, który nastręcza mi nieco kłopotów w interpretacji, chociaż zgodnie z moimi odczuciami uznałam za mocno symboliczny.

Zaczęło się od poprzednich snów, w których co i rusz natykałam się na długie czarne pióra (krucze?). Potem sen się zmienił.

 

Śniło mi się że idę wiejską drogą i skręcam w kierunku domu. Przed nim był taki niby ogródek, rosla świeża, zielona trawa.

Stanęłam nad jakimś miejscem, gdzie wydawało mi się że powinnam przyjść. Skąś wyjęłam te pióra, które zbierałam przez poprzednie sny, świece, i pszenicę.

 

Zapaliłam świece i zaczęłam tańczyć z tymi piórami. Trzymałam je jakoś tak dziwnie, po kilka między palcami zaciśniętej dłoni.

Coś tam sobie chyba śpiewałam i zaczęłam kręcić się wokół tego miejsca jednocześnie obracając się wokół własnej osi. Zauważyłam, że z każdym okrązeniem ziemia się porusza i cos z niej "wychodzi". Tańczyłam tak i sypałam dookoła to ziarno (niby na ofiarę?) aż wyłoniła się z ziemi trumna. Mężczyzna w niej leżący zaczął młodnieć, aż zrobił się taki jak w chiwli śmierci. To był jakiś żółnierz.

 

Okazało się, że był tam jakimś bohaterem wojennym. Potem się obudziłam.

 

 

No i wybaczcie, ale zupełnie nie wiem jak to traktować. Pomoże ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Elian,

 

Pióro - symbol wysiłku, energicznego działania jakie podejmujemy, aby się uwolnić od racjonalnych przymusów umysłu w celu rozwinięcia psychiki i jej licznych mocy. Wskazuje, że znajdujemy się na drodze wiodącej do tego celu, czyli rozwoju zdolności psychicznych, takich jak jasnowidzenie, dar prorokowania, czytanie w myślach itp.

Czarne - wskasuje na nieuświadomione lub wypierane strony osobowości, których się boimy, ale z którymi trzeba nauczć się żyć.

 

Wkraczasz na drogę, na której czeka Cię ciężka praca.

Powinnaś uporządkowć swoje myśli i uczucia. Nadać im hierarchię ważności i nie rozpraszać się.

 

Odczuwasz potrzebę zrozumienia, poznawania, oświecenia umysłowego.

 

Dążysz do uwolnienia się, wyzwolenia ze świadomej zależności od wpływów otoczenia, aby uzyskać możliwość życia bardziej zgodnego ze swoimi kryteriami, potrzebami, aspiracjami.

Uzyskać możliwość kształtowania swojej psychiki i jej mocy.

 

Śpiew i taniec wskazują na Twoją wewnętrzną harmonię i równowagę, które pozwalają na rozwijanie Twoich zdolności.

 

Ziarno, to zdobyte doświadczenie oraz dojrzewanie osobowości, będące nagrodą za rozczarowania i inne cierpienia, jakich doznałaś.

 

Powinnaś rozstać się z przeszłością, aby uwolniwszy się od jej balastu móc swobodnie ułożyć dalsze życie. Błędy, winy czy porażki, które w niej zostały są już dawno nieaktualnymi sprawami, więc nie ma co już ich ukrywać, bać się czy wstydzić.

 

W Twoim życiu nadchodzą nieuchronne zmiany, niektóre mogą być nieprzyjemne. Jeżeli odważnie je przyjmiesz, uczynią Cię dojrzalszą.

 

Twoj taniec kojarzy mi się z rytualnym tańcem Indian, co wskazywałoby na rozwój Twoich duchowych talentów.

 

Być może trochę pomogłam ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm.... jakiś czas temu miałam ten sen a jednak zastanwia mnie jego znaczenie....

Śniło mi sie moje wesele bynajmniej wiedzialam, ze tak jest.... tanczyłam na nim z moim obecnym partnerem.... bylismy szczesliwi jednak czytajac interpretacje doszukalam sie znaczenia,ze taniec oznacza dokonanie blednego wyboru..... mógłby mi ktos pomóc ze znaczeniem tego snu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Princess :)

 

Pytanie: jak Ty odbierasz Wasz związek?

 

Śniło mi sie moje wesele bynajmniej wiedzialam, ze tak jest.... tanczyłam na nim z moim obecnym partnerem.... bylismy szczesliwi jednak czytajac interpretacje doszukalam sie znaczenia,ze taniec oznacza dokonanie blednego wyboru..... mógłby mi ktos pomóc ze znaczeniem tego snu?

 

Sen można zinterpretować pozytywnie:

 

Wesele, ślub - symbolizuje pogodzenie przeciwieństw w owocnej symbiozie.

Może dotyczyć okoliczności zewnętrznych, częściej jednak chodzi o zlikwidowanie sprzeczności wewnętrznych.

Taniec - symbol harmonii, swobody wyrażania uczuć.

Jeżeli było to tango, to mamy jeszcze podtekst erotyczny ;)

 

Można również, z tych samych symboli odczytać jego negatywne znaczenie:

 

Wesele, ślub - konflikt, kłótnia związaną z rozstaniem lub zerwaniem.

Uczucie szczęścia - niezadowolenie, nieszczęście.

Tańczyć - pragnienie uwolnienia się, wyzwolenia, związanego z potrzebą bardziej harmonijnego życia uczuciowego.

 

Wybór interpretacji należy do Ciebie i zależy wyłącznie od Twojej obecnej sytuacji w związku.

 

Pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc myśl pozytywnie i ciesz się chwilą :)

Tą i następną, i następną, i...

 

Twój sen mógł również dotyczyć Twojego stanu psychicznego i raczej w tym kierunku bym go odczytywała.

Ale oba te kierunki interpretacji (dotyczący związku oraz dotyczący Twojej psychiki) można ze sobą połączyć.

 

Ja wybrałabym w tym przypadku pozytywną wersję interpretacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

hej snilo mi sie ze wjezdzałam ruchomymi schodami na góre wysokiego wierzowca gdzie one przekształciły sie w płaszczyzne jakby podłoge, na góre tego wierzowca prowadziło kilka ruchomych schodów aczkolwiek wszysykie póxniej stanowiły podłoge pod sufitem ze szkła prawie pod niebnem i tam był bardzo przystojny mezczyzna na którego widok sie ucieszyłam i wskoczyłam tak na niegi tak jak dziecko na dorosłegi i zaczelismy tanczyc tylko ja tak jakby u niego na rekach. czułam sie szczesliwa i bałam sie konca ze to tylko przez chwile bedzie trwac, momentami widziałam twarz osoby ktorą kocham za która bardzo tesknie ponieważ nie jesteśmy razem. czy moge kogos prosic o interpretacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snilo mi sie ze bylam na jakims konkursie tanecznym gdzie w trojke mialam zatanczyc z kobieta i mezczyzna mialam wykonywac kroki te co kobieta jednak ciagle sie z nimi spoznialam.....

potem kiedy czekalam na wyniki siedzialam obketa z przyjaciolka i romzwiałysmy wtedy czulam sie strasznie bezpieczna.... i pomyslalam, ze bardzo potrzebuje ludzi przy ktorych wlasnie tak sie czuje ze moge teraz zasnac i wiem, ze nic mi sie nie stanie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę o interpretację snu... Śniło mi się, że znalazłam się w domu na jakimś pustkowiu, a dokładnie w dużym pustym pokoju pokrytym parkietem... gdzie było parę (nieznanych mi osóB). Nagle usłyszałam muzykę poważną i poczułam męskie dłonie na moim tułowiu. Oglądnęłam się za siebie i zobaczyłam wysokiego, mężczyznę, którego nie znałam, ale zaczęliśmy tańczyć... po czym zamknęłam oczy i naglę ogarną mnie smutek, a z oczu zaczęły płynąc mi łzy.

 

 

Z góry wielkie dzięki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

prosze aby ktos przetłumaczył moj sen od dwoch dni sni mi sei moja dobra kolezanka, w 1 snie gdzies lecielismy ale nie pamietam gdzie a w 2 tanczylismy na jakims balu albo studniowce krotko ale dosc dobrze bawilismy sie i na koniec pocalowalismy sie nawet:) a potem to tylko rozmawialismy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też bym prosił o wytłumaczenie tego snu...

 

Widziałem jak tańczy moja bardzo dobra koleżanka z facetem, który najwyraźniej nie był zbyt dobrym towarzyszem, ona nie nadążała nawet chyba się przewróciła... ja nie wiem wydaje mi się, że ta impreza była u mnie, oni byli na galowo pewnie to ma związek ze studniówką w ubiegłym tygodniu ale partner jest inny kompletnie nie znany. No i patrzyłem cały czas na nią keidy da o sobie znać, że jej niedobrze i zrobie coś z jej partnerem, ale ona tylko poszła do ubikacji odpocząć i zaraz wróciła tak jakby na siłe to robiła. To jest osoba która najwięcej o mnie wie ze wszystkich kobiet, jest z mojej klasy ale zrywam kontakt z nią i dwoma znajomymi ponieważ stwierdzam, że za dużo złego robie i jestem niedojrzały do przyjaźni, jednak wiem, że ona będzie chciała mnie dowieść od tego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej szkole byl konkurs tańca. Z jakiegoś powodu kolega poprosił mnie żebym to ja z nim zatańczyła. potem przyszedł do mnie do domu i tańczyliśmy walca..to było piękne. xD

i nie wiem co to znaczy, on jest w 3 klasie a ja w 1.

kiedyś sie w nim zakochałam, ale to już nieważne, co to znaczy..

2 razy mi sie ten sen śnił..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem specjalistą ale ogólnie walc oznacza, że pewien epizod stanie się przeszłością już. nie czytając tego na senniku stwierdziłbym po prostu że nadal ci się podoba... wniosek taki, że powinnaś o tym zapomnieć i żyć dalej... tak myślę

 

Edit:

A na mój nikt nie odpowie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzielas, wybacz, że musiałeś czekać... ostatnio nie nadążam :/

Taki sen to Twoje odczucia odnośnie wyboru dokonanego przez koleżankę, zwłaszcza jeśli chodzi o wybory w sferze towarzyskiej. Może to być odzwierciedleniem sytuacji, którą opisałeś - ona nie daje za wygraną mimo iż on wcale nie jest dla niej dobry (ten mężczyzna jest symbolem Ciebie). Ty odbierasz jej intencje jakby zmuszała się do czegoś, a może jej po prostu zależy, może liczy, że kiedyś "nauczy Cię tańczyć"?

 

Aggulino, Twój sen natomiast może oznaczać, że mimo iż masz wielu adoratorów, doskwiera Ci samotność, ponieważ nie udaje Ci się na tych znajomościach zbudować trwałego związku.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Sen zaczol sie od tego ze znalazlam sie w mieszkaniu mojej przybranej babci. jeden pokoj byl owiele wiekszy niz jest. były tam lustra i jakies zaniedbane dziecko. mialam prowadzic tan lekcje tanca, i wtedy sie okazalo ze to sierociniec. na scianach nie bylo luster mialam jakiegos pomocnika ktory pomagal mi okielznac dzieci . Po chwili przyleciala zgraja dzieci ktorych mialam uczyc. Był jeden problem ta dziewczynka co na poczatku byla sama w sali brala leki psychotropowe bo zjadala wspollokatorow ; o zaczynamy tanczyc pokazuje jakies ruchy (na zywo nie umiem tanczyc) i temu dziecku twoorzy sie wieksza zuchwa i zuca sie na inne dzieci zjadajac je ; oo i sie obudzialam. To dziecko wogole mnie nie przerazalo poprostu bylo.

 

co ten sen znaczy ?

 

Z góry dziekuje za szybka odpowiedz ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiejszy sen zapamiętałam wyjątkowo dokładnie ... co mi się nigdy nie zdarza... byłam w jakimś lokalu ... przy stoliku siedział mężczyzna, na którym bardzo mi zależy i którym się zauroczyłam ... zachęcał mnie żebym zatańczyła... zgodziłam się, choć nikt nie tańczył ... tańczyłam sama, a taniec był pełny emocji i uczuć ... kiedy skończyłam, zobaczyłam, że wszyscy patrzą na mnie i biją mi brawo; podeszłam do niego i usiadłam z nim przy stoliku a on siedział taki dumny i zadowolony ... następnie zaproponował żebyśmy razem wyszli ... i w tym momencie się obudziłam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stello, Twój taniec we śnie symbolizuje swobodne uzewnętrznianie uczuć, tak jakbyś poprzez ruch chciała pokazać temu mężczyźnie, co do niego czujesz. Czy on wie, że jesteś nim zauroczona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stello, Twój sen zatem jest odzwierciedleniem Twoich skrywanych pragnień - chciałabyś zobaczyć ten podziw w jego oczach. Sama z siebie nie chcesz się narzucać, jednak gdyby tylko on poprosił Cię, dał do zrozumienia, że jest zainteresowany Twoimi uczuciami (taniec), ukazałabyś mu siebie w pełnej krasie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mnie śniło się, że byłam u kolegi ze studiów w akademiku zaczęliśmy tańczyć, następnie pojawił się mój kolega w którym od dawna się podkochuję. Wtedy zaczęłam tańczyć z nim i nie wiadomo z kąt znalazły się w moich rękach perfumy. Spryskałam siebie i chciałam też jego, ale się jakoś zacięły potem on wziął je ode mnie i sam spryskał siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
Mnie śniło się, że byłam u kolegi ze studiów w akademiku zaczęliśmy tańczyć, następnie pojawił się mój kolega w którym od dawna się podkochuję. Wtedy zaczęłam tańczyć z nim i nie wiadomo z kąt znalazły się w moich rękach perfumy. Spryskałam siebie i chciałam też jego, ale się jakoś zacięły potem on wziął je ode mnie i sam spryskał siebie.

 

Nastąpią szybkie zmiany w życiu, to również początek przyjaźni lub nowy romans. W twoim śnie najpierw zaprzyjaźniasz się z jednym a później zmieniasz partnera.

Perfumy skojarzyłam z feromonami - możliwe że z tego będzi wielka miłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, perfumy to również maskowanie, ukrywanie czegoś, tworzenie złudnej aury wokół siebie. Ty się nimi spryskujesz, więc wnioskuję, że Twoje uczucia co do kolegi nie są jawne, ukrywasz się z nimi?

To, że on też spryskał się perfumami może odzwierciedlać Twoje nadzieje, że on również po cichu coś czuje do Ciebie i ukrywa się z tym tak samo jak Ty.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

1 sen związany z tańcem:

Śniło się że byłam na jakiś zajęciach z tańca towarzyskiego ( tańczę style hiphopowe, choć towarzyskie też mi się podobają) i trener ( w życiu go na oczy nie widziałam , był starszy ode mnie na oko o 5-7 lat i przystojny ;>) no i poprosił mnie do tańce i już mięliśmy się pocałować ale tylko tańczyliśmy bardzo blisko siebie . Świetnie się czułam z nim tańcząc.

2 sen :

Tańczyłam na wielkiej scenie , tyle że oglądałam ten występ w telewizji.

3 sen:

Tańczę sama na sali tanecznej przy zgaszonym świetle .

4 sen:

Jeszcze jak była 3 edycja You Can Dance xD to śniło mi się że brałam udział w castingu do 4-tej edycji i dostałam bilet do Lizbony. W rzeczywistości nie brałam udziału w castingu,mimo tego snu, chociaż chciałam,a gdy się zaczęły castingi dopiero się dowiedziałam że bilety finaliści dostają nie gdzie indziej tylko do... Lizbony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamaa92, pierwszy sen może zapowiadać jakiś przelotny romans, bądź po prostu odzwierciedlać Twoje pragnienia.

 

Drugi sen, traktuje taniec jako formę uzewnętrzniania się, jednak Ty oglądasz swój występ w telewizji, znaczy to, że powinnaś zwrócić uwagę, czy aby nie za bardzo się uzewnętrzniasz, może zbyt dużą wagę przywiązujesz do swojej osoby, do swojego wyglądu zewnętrznego?

Trzeci sen może mieć związek z drugim - uzewnętrzniasz swoje atuty, ale nikt Cię nie podziwia. Albo z zamierzenia robisz to sama dla siebie, albo przeszkadza Ci to, że nie masz widowni, nie jesteś podziwiana.

Czwarty sen również może być wyrazem Twojego pragnienia zabłyśnięcia, osiągnięcia czegoś więcej, sławy.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za interpretacje;).

Jestem normalną dziewczyną ;p i na pewno nie przywiązuje większej wagi do swojego wyglądu, jestem naturalna,rzadko się maluje ;p.

Co do interpretacji trzeciego snu to tańczę sama dla siebie :) Chce być jak najlepsza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie śnił się trening, jak co środę. Tańczyłam z partnerem młodszej koleżanki, z którym chciałabym tańczyć. Gdzieś z boku był mój partner.

 

W senniku pisze, że będę musiała wybierać pomiędzy dwojgiem ludzi. I że wybór będzie niewłaściwy. Czy to znaczy, że nie ma szans na to, aby decyzja była właściwa? I że bardzo będę tego żałować? Przyznam, że ten partner ze snu podoba mi się:)

Edytowane przez Pat1308
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pat1308,

 

W senniku pisze, że będę musiała wybierać pomiędzy dwojgiem ludzi. I że wybór będzie niewłaściwy

 

Taka interpretacja może się odnosić co najwyżej do osób, które na co dzień nie mają nic wspólnego z tańcem, rozumiem, że Ty masz, więc Twój sen jest prawdopodobnie jedynie wyrazem Twoich przemyśleń, pragnień. Sama piszesz, że chciałabyś z nim tańczyć, więc jest to jedynie marzenie senne.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, w prawdzie nie potrafię tańczyć, ale dzisiejszej nocy śniło mi sie, ze tańczyłam na balu z bardzo dystyngowanym starszym panem w niebieskim osiemnastowiecznym mundurze (miał nawet peruczkę :D ) - tanczyliśmy walca. Wcześniej, owemu Panu, przedstawiłam mnie jakaś starsza "matrona" (istna wizja osiemnastowicznego balu!)- taniec szedł nam fenomenalnie ;D. Czy ktoś umiałby zinterpretować mój zakręcony sen?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Śniło mi się że uczę tańczyć kogoś, znajomą osobę ale nie pamiętam kto to był. A potem nagle znalazłam się w samochodzie, który mi się zepsuł. I czekałam na jakąś pomoc na skrzyżowaniu dróg, z trójkątem którego nie mogłam ustawić :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sniło mi sie ze byla jaks impreza z moimi znajomymi i kolega poprosil mnie do tanca , zaczal tanczyc cos dziwnego a mnie sie plątały nogi a potem poszlismy gdzieś w poblize torów i ten sam kolega uczył mnie tańczyc i tak tanczac szlismy przez las i obejmowalismy sie :D az w koncu jak szlismy przez ten las (ciągle tańcząc) to zobaczyla nas nasza była nauczycielka i ; D i sen sie skonczyl:D

na codzień nie mam nic wspólnego z tańcem:D

Edytowane przez netkaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość winteer

majowa007

Prawdopodobnie o jakąś najomość chodzi, a to co mi przychodzi na myśl, to to że najpierw do siebie podchodzicie z dystansem (sztuka samoobrony) poczym może dojść do bardziej bliskich stosunków (taniec).. a jeśli ten taniec był dla Was przyjemny - to mozecie odczuwać satysfakcje z tej relacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sniło mi się, że tanczylam z bylym walca bardzo kreconego, po ktorym przechylil mnie do tylu. po tym tancu stwierdzilam, ze należe do niego - we snie, nie na zywo.

 

dzien pozniej w realu tanczylam z kims bardzo atrakcyjnym i poszlam z nim do lozka.

 

 

czy to ma jakies powiazanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy to ma jakies powiazanie?

 

tak, jeśli śni Ci się męzczyzna,a z którym kiedyś byłas mocno związana, to może oznaczać, że z osobą z którą blisko jesteś teraz spotkają Cię podobne wydarzenia, co z ta pierwszą. prezentuje relacje, jakie miedzy Wami istanily i jakie zaistnieja miedzy Tobą a nowym partnerem. Taniec to harmonia dwóch osob, odkrycie w sobie zdolnosci kochania, szczescia, harmonii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałabym zapytać o znaczenie snu.

Śnił mi się wypadek. pewna nieznana mi osoba umierała w męczarniach na moich oczach, na środku zatłoczonej ulicy w nieznanym mieście. patrzyłam i nie mogłam nic zrobić, strasznie płakałam, non stop.

Nagle sen się skończył i był następny. Była noc, leżałam na polanie na trawie nad jeziorem. Wstałam, zaczęłam tańczyć i skakać przez lekkie wzniesienia. Była upiorna noc, byłam sama i miałam wrażenie jakbym na kogoś czekała. Jednak nie bałam się.

Co może to oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

kudli

Ja to widze tak: w wyniku popełnionego błędu coś się skończyło po czym nastąpiły zmiany, które były bolesne.

W następnym śnie masz informację o Twoim pozytywnym nastroju.. po trudnym okresie życia i będziesz w stanie wiele osiąnąć (skaczesz przez wzniesienie)

 

Myślę że oba sny się łączą i uzupełniają - również ich kolejność nie jest przypadkowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

a mi sie snilo, ze bylam na weselu mojej siostry, byla godzina 24 wiec zaczely sie te wsyzstkie zabawy obok mie siedzial jakis mezczyzna zlapala mnie i zaciagnal na parkiet, zaczelismy tanczyc i wygralismy konkurencje na najlepszy taniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Ollla902

Północ może być zapowiedzią jakiegoś przełomu - końca starego i początek nowego.. wiąże się też ze zmianami (jak zmiana daty).. widocznie to początek jakiejś ciekawej znajomości lub przyjaźni, której oboje bedziecie mieli wiele korzyści (wygrana)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

śniło mi sie że tańczyłam :) z tego co pamiętam był to jakiś konkurs każdy tańczył sam. Było bardzo dużo osób i nie było by nic w tym dziwnego tylko że pod nogami zamiast parkietu było pełno odchodów zwierzęcych. Co to może oznaczać? bardzo proszę o interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emi8686

Ja bym powiedziała ze taki sen może oznaczać zaradność życiową - to że pomimo trudności (śliskie podłoże) próbujesz tańczyć w konkursie - a więc Twoje działania mogą byc oceniane i weryfikowane (jury)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Prosilabym o przetlumaczenie mojego snu...Śnił mi sie moj zmarly dziadek (zmarl w grudniu 2009 roku),snilo mi sie ,ze z nim tanczylam,ale nie byl to jakis bal czy impreza po prost porwal mnie do tanca w domu,taniec byl bardzo lekki przyjemny,cos w rodzaju walca.Nic wiecej nie pamietam z tego snu,poza tym,ze dziadek nic nie mowil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...