ante Napisano 1 Października 2009 Udostępnij Napisano 1 Października 2009 witam, mialam dzisiaj jeden z tych bardzo wyraznych snow. ten byl dosc krotki ale przyznam ze troche mna wstrzasnal... snilo mi sie, ze moja bliska kolezanka, przyjaciolka mozna powiedziec, z ktora jednak od jakiegos czasu mam dosc ograniczony kontakt byla w ciazy. siedzialysmy obie w poczekalni przed gabinetem jakiegos lekarza. okazalo sie, ze musi usunac te ciaze i czekamy na zabieg. ona plakala, bo bardzo chciala tego dziecka. kiedy przyszla jej kolej, obie wstalysmy, ja ja przytulilam i sama tez zaczelam plakac. kiedy otworzyly sie drzwi w srodku zobaczylam jej meza, ktory siedzial pod sciana i tez plakal. kolezanka weszla, ja zostalam przed drzwiami. straszna bezradnosc bila z tego snu - cos czemu trzeba sie poddac, mimo ze bardzo nie chce. dodam moze, ze sen byl na tyle wyrazny, ze rano zadzwonilam do kolezanki i zapytalam czy przypadkiem nie jest w ciazy. okazalo sie, ze jest i przy naszym najblizszym spotkaniu miala mi o tym powiedziec:) oczywiscie, nie opowiedzialam jej calej historii. czy ktos ma moze pomysl jak to zinterpretowac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi