Skocz do zawartości

Piekło


Kotazuma

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnej nocy przyśnił mi się bardzo dziwny sen, który pamiętam najlepiej ze wszystkich moich snów.

 

Znalazłem się w korytarzu, w kolorach czerwieni i jakby pomarańczy, który (byłem tego w 100% pewien) był zrobiony z ludzi. obszyty ludzką skórą, z każdej strony, klamki drzwi po bokach były z kości, tak samo jak listwy przy podłodze i drobne detale. dominowała skóra.

Szedłem naprzód w tym korytarzu prowadzony przez pewną osobę, która trochę przypominała człowieka, ale takiego poskręcanego, pokracznego i podobnego do zombie z jakiegoś klasycznego horroru. Nie mówiła nic, ale zdawała się mnie oprowadzac po "budynku". Jestem pewien, że w drodze rpzez korytarz mijaliśmy wielu tej istocie podobnych osobników, których funkcja pojawiła mi się natychmiastowo w głowie- "pracownicy tego przybytku".

Budynek nei miał końca. Drzwi po bokach korytarza również nie miały żadnych podpisów i ciągnęły się w nieskończonośc. w końcu staneliśmy przy jednych drzwiach i weszłiśmy do środka. w środku było pomieszczenie również z ludzkich skór i chyba zakrzepłej krwi. była tam osoba przywiązana do żelaznych obręczy na ścianie rekami. Była to kobieta, nie miała dolnej połowy ciała (od pasa w dół) i wszystkie jej organy zdawały się wypływac. Do mojej głowy napłynęła wiedza, że czasami te organy są jej wyrywane i "wrastają" spowrotem do ciała. Wyglądała jak osoba azjatyckiego pochodzenia, o czarnych półdługich włosach, z wyrazem nieopisanego cierpienia na twarzy. Dowiedziałem się tez (jakim cudem? nikt tu nic nie mówił), że ta kobieta widzi przed oczami nieustannie jak giną jej bliscy cały czas w inny makabryczny sposób. następnie pamiętam opuszczenie pokoju i zapytałem na głos chyba kto jest tutaj najwyżej postawiony i... sen się urwał. Obudziłem się ze zdaniem wyrytym w moim umyśle "Widziałem Piekło, takie jak wygląda na prawdę i faktycznie".

 

I to wszystko. nigdy więcej nei miałem tego snu, ale wydaje się on miec jasne przesłanie.

 

Czy można to jakoś zinterpretowac? Może jakiś demonolog jest zainteresowany taką wizją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...