dziewczyna Napisano 2 Października 2009 Udostępnij Napisano 2 Października 2009 Witam, gdzie moge dowiedziec sie co oznacza moj dziwny sen. Sniło mi się, że z grupa osob znajomych i nieznajomych ogladalam mieszkanie w jakims budynku. Mieszkanie mialo mnostwo pokoi bez drzwi tylko puste futryny. W pokojach staly stoły o duzych blatach, a na podlogach byly klepki drewniane i mnostwo gazet. Nasza "wycieczka" miala na nogach kapcie, chociaz pmieszczenia prowadzace do tego mieszkania nie mialy wykonczonych podlog. Dziwny sen, chcialabym widziec czy on w ogole cokolwiek oznacza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 2 Października 2009 Udostępnij Napisano 2 Października 2009 dziewczyna Kolejny raz czytałam opis Twojego snu... Wydaje mi sie że sposób urządzenia i umeblowania mieszkania może odzwierciedlać to wszystko co jest w Twoim umyśle... możliwe że mało jest w Twoim życiu miejsca na intymność albo że Ci tej intymności trochę brakuje (brak drzwi), pokoje mogą siądczyć albo o Twoich mozliwościach.. możliwe że nawet o Twoich talentach - ale głównie chodzi o to że masz dość złożoną naturę (wiele pokoi)... Klepki zamiast podłogi sugerują że prawdopodobnie brakuje Ci stabilizacji w życiu i poczucia stąpania po pewnym gruncie.. przyszło mi też na myśl że Twój rozwój albo światopogląd (ewent. uświadonienie sobie tego do czdo zmierzasz lub co chcesz osiągnąć) jeszcze się nie zakończył możliwe że wymaga dopracowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziewczyna Napisano 2 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 2 Października 2009 Bardzo dziekuje za wyczerpujaca interpretacje, wydaje mi sie ze jest niezwykle trafna. Nie mam wlasnego mieszkania, tylko wynajmuje, stad faktycznie uczucie braku stabilizacji. Poza tym chwile temu stracilam dobrze platna prace, ale zamierzam otworzyc kawiarnie, a to wiaze sie z wieloma przeszkodami no i zdaje sie ze beda musialy ukazac sie moje inne, nowe zdolnosci . jeszcze raz bardzo dziekuje. Agata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi