pies żmija i taniec

Czesc! Prosze o wasze zdanie na ten temat

1. Śniło mi sie ze ide korytarzem w mojej starej szkole i dochodzę do sali na końcu korytarza i wchodzę przez drzwi, sala miała ona rozmiary sali balowej 20m/20m. było tam pełno moich znajomych którzy mówili ze jetem Świętym Mikołajem!

wsztscy stali pod scianami przez okna wpadał letnie świetło dzienne. Nagle spostrzegłem ze mam w reku worek z podarunkami.(to nie jest dla mnie takie ważne) Wszedłem i rozdawałem po kolei każdemu składając życzenia. Nagle podchodzę do kolegi z podstawówki (znów wyglądam normalnie) który łapie mnie za ręce i zaczyna ze mną tańczyć na środku sali jakiegoś walca. i tak od boku do boku!

nagle zaćmienie

2. Potem pamiętam ze jestem u jakiegoś koleg i w domu. Wtedy ten wyszedł i mówi że idzie sie pobawić z psem. Typ pod wpływem jakiegoś środka odurzającego i uderzył psa w pysk. Owczarek niemiecki (Struż podwórka) ugryzł go a następnie podbiegł do mnie. Chłopak trzymał go za obroże jednak pies dobiegł do mnie z agresją. Zastawiłem sie stojącym taboretem ale pies przebil pyskiem blat i poszarpał mi palce prawej ręki. Miałem pełno zadrapań po kłach i skaleczeń (tylko na palcach).

3. Następne co pamiętam to ostatni urywek... Mały jadowity wąż lub żmija grubości ołówka ukasił mnie w palec serdeczny prawej ręki u samej nasady (od wnętrza dłoni) początkowo prubowałem go oderwać jadnak bałem sie że sostaną mi jego kły lub sie przerwie odczepiłem go pomału i wydziałem wyciągające się kły i kapiący jad. Ostatnie co pamiętam to że wysysałem jad z tego miejsca... no i wtedy sie obudziłem.

Zamieściłeś swój sen w złym miejscu.