razorek Napisano 3 Października 2009 Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Witam, dziś w nocy miałem bardzo dziwny sen, nie umiem go zinterpretować.;/ Śniło mi się że ktoś zamordował moich sąsiadów. Pamiętam tylko tyle że stałem w rodziców pokoju przed oknem i wpatrywałem się w okna domu moich sąsiadów. Było ciemno, nagle zobaczyłem 3 ciała, byli to sąsiad, sąsiadka która leżała na podłodze i całą ją telepało i ich syn. Potem tak jakbym znalazł się u nich w domu i widziałem następne 2 ofiary, tylko nie pamiętam kim one były, na pewno byli członkami rodziny sąsiada również mieszkającej po sąsiedku. Okna domu moich sąsiadów niebyły takie jakie mają w rzeczywistości, były duże do podłogi aż do sufitu. Nie jestem pewien ale w śnie chyba odszedłem od tego okna i z przerażeniem powiedziałem "teraz przyjdą po nas". Proszę o pomoc w interpretacji tego snu. Dziś cały dzień chodzę przerażony, przez cały dzień ten sen chodzi mi po głowie. Mam wrażenie że coś może się wydarzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi