Skocz do zawartości

pękające schody


e222

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego snu pamiętam końcówkę,ale bardzo wyraźnie. Szłam z mężczyzną ok 50-60 lat, siwe włosy, i jakąś dziewczyną,nie pamiętam dokładnie, ale ją znałam na pewno,mężczyzny nie znałam. Szłam z nimi w dół po betonowych schodach przez cmentarz. Nagle zrobiło się ciemno, zaczęło grzmieć, schody przed nami zaczęły pękać. Przestraszyłam się i chciałam żebyśmy zawrócili. Wróciliśmy a na górze była piękna pogoda, niebieskie niebo z obłoczkami i zielona trawa....zastanawiam się co oznaczał ten sen, co miał mi przekazać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba już mi się zachwiał. Zrobiłam głupstwo miesiąc temu i mam ogromne wyrzuty sumienia, dopadł mnie stan depresyjny, staram się wyjść z niego, przecież dla dzieci muszę funkcjonować jakoś normalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się stało, to się nie odstanie.

 

Dręczenie się i przeżywanie tego wciąż na nowo Ci nie pomoże, tylko zaszkodzi.

 

Tylko poszukiwanie rozwiązań i działanie może pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że nie pomoże, cały czas sobie tłumaczę, że trzeba iść naprzód, i się nie oglądać, stało, się trudno, żeby nie popełniać tylko znów tych samych błędów. Tylko i tak znowu dopadają mnie wyrzuty sumienia ze mogłam zrobić inaczej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...