e222 Napisano 3 Października 2009 Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Z tego snu pamiętam końcówkę,ale bardzo wyraźnie. Szłam z mężczyzną ok 50-60 lat, siwe włosy, i jakąś dziewczyną,nie pamiętam dokładnie, ale ją znałam na pewno,mężczyzny nie znałam. Szłam z nimi w dół po betonowych schodach przez cmentarz. Nagle zrobiło się ciemno, zaczęło grzmieć, schody przed nami zaczęły pękać. Przestraszyłam się i chciałam żebyśmy zawrócili. Wróciliśmy a na górze była piękna pogoda, niebieskie niebo z obłoczkami i zielona trawa....zastanawiam się co oznaczał ten sen, co miał mi przekazać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iridos Napisano 3 Października 2009 Udostępnij Napisano 3 Października 2009 grunt pod nogami ci sie na chwile zachwieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e222 Napisano 4 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Października 2009 Chyba już mi się zachwiał. Zrobiłam głupstwo miesiąc temu i mam ogromne wyrzuty sumienia, dopadł mnie stan depresyjny, staram się wyjść z niego, przecież dla dzieci muszę funkcjonować jakoś normalnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TransHuman Napisano 4 Października 2009 Udostępnij Napisano 4 Października 2009 Co się stało, to się nie odstanie. Dręczenie się i przeżywanie tego wciąż na nowo Ci nie pomoże, tylko zaszkodzi. Tylko poszukiwanie rozwiązań i działanie może pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e222 Napisano 4 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Października 2009 Wiem że nie pomoże, cały czas sobie tłumaczę, że trzeba iść naprzód, i się nie oglądać, stało, się trudno, żeby nie popełniać tylko znów tych samych błędów. Tylko i tak znowu dopadają mnie wyrzuty sumienia ze mogłam zrobić inaczej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi