Queen Napisano 4 Października 2009 Udostępnij Napisano 4 Października 2009 Witam! Pomóżcie mi, proszę zrozumieć znaczenie takiego snu- Nie pamętam całej fabuły, pamiętam tylko kilka scen. Pomieszczenie, które chyba było łazienką-nieprzyjemne, dość obskurne- a ja usiłowałam jakiś wężyk wprowadzić do pralki(?) chyba w miejsce, gdzie znajduje się filtr. Ktoś był ze mną i mnie powstrzymywał, a ja uparcie ten wężyk tam wpychałam. Wtem pralka zaczęła wylewać do wanny brudną wodę. A w trakcie przez cały czas pod nogami były dwa kociaki- biało brązowe. Takie małe dwa identyczne ADH-owce, kręcoce, fikające, bawiące się. Potem wyjeżdżaliśmy samochodem z jakiegoś podwórka, kto był ze mną wciąż nie wiem, siedział za kierownicą, a ja przez otwarte drzwi rozglądałam się, żeby nie rozjechać kociaków. W zasadzie uniemożliwiały wyjazd z podwórka. Wciąż były pod kołami. I jeszcze jedna scena rozmawiałam z kimś (nie wiem, kto to był, albo nie pamiętam, albo nie znam) o śmierci. Ustalaliśmy datę śmierci na podstawie pytań i udzielanych odpowiedzi ( mam skojarzenie z testem z netu, ale to nie ma z tym nic wspólnego, nigdy tego testu nie robiłam). Nie poznałam tej daty bo zostałam obudzona. Nie wiem, czyja to miała być śmierć. Będę wdzięczna za sugestie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 4 Października 2009 Udostępnij Napisano 4 Października 2009 Quenn Stan łazienki może świadczyć o potrzebie oczyszczenia - jakby chodziło o emocje, które trzeba oczyścić dla poprawienia własnego nastroju lub samopoczucia.... a to że podłączałaś pralkę - widocznie wiesz jak należy działać aby pozbyć się "brudów". Kociaki skojarzyłam z czym nowym co mogło pojawić się w życiu - jakby to była jakaś nowa idea albo nowe przedwsięwzięcie, w którym należy zachować należytą ostrożność aby nie zniweczyć tego co już się osiągnęło (uwaga aby ich nie rozjechać) ale może to dawać szansę a ruszenie do przodu oraz okazja do rozpoczęcia nowego etapu w życiu (wyjazd z podwórka) Co do testu - nie sądzę żeby chodziło o samą śmierć ale o określenie ryzyka w jakieś sprawie i to na ile może się to skończyc powodzeniem a na ile zaniechaniem realizowania jakiegoś planu (a więc śmierć jest jedynie symbolem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Queen Napisano 4 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Października 2009 QuennStan łazienki może świadczyć o potrzebie oczyszczenia - jakby chodziło o emocje, które trzeba oczyścić dla poprawienia własnego nastroju lub samopoczucia.... a to że podłączałaś pralkę - widocznie wiesz jak należy działać aby pozbyć się "brudów". Chyba nie pozostaje mi nic innego, jak się z tym zgodzić. Dokładnie jestem na takim etapie i, oczywiście robię to całkiem po swojemu- jak z tym wężykiem wpychanym do filtra Kociaki skojarzyłam z czym nowym co mogło pojawić się w życiu - jakby to była jakaś nowa idea albo nowe przedwsięwzięcie, w którym należy zachować należytą ostrożność aby nie zniweczyć tego co już się osiągnęło (uwaga aby ich nie rozjechać) ale może to dawać szansę a ruszenie do przodu oraz okazja do rozpoczęcia nowego etapu w życiu (wyjazd z podwórka) To też jakby sie pokrywało z rzeczywistością. Co do testu - nie sądzę żeby chodziło o samą śmierć ale o określenie ryzyka w jakieś sprawie i to na ile może się to skończyc powodzeniem a na ile zaniechaniem realizowania jakiegoś planu (a więc śmierć jest jedynie symbolem) Coś jak Arkan Wielki w Tarocie... Owszem, rozważam. Dziękuję, to bardzo logiczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi