Skocz do zawartości

śmierć dziecka


ryszardw11

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo proszę o interpretację mojego snu. Sen był taki, że szukałem z żoną mojego syna ona w jednej części jakiegoś zalesionego miejsca a ja w innej części. Syna znalazłem ja, leżał na ziemi, sztywny martwy z wbitym w brzuch piórem. Wyciągnąłem to pióro porwałem dziecko na ręce i chciałem biec na pogotowie, ale uświadomiłem sobie, że zabierze to za dużo czasu i wyciągnąłem telefon i próbowałem zadzwonić na pogotowie, ale nie mogłem odblokować klawiatury. Dodam, że z moją żoną mieszkamy na razie w tym samym domu, ale przygotowujemy się do rozwodu. Wczoraj moja żona była z moim synem na urodzinach bratowej (ja nie byłem) wrócili do domu o 0:30. Bardzo się martwiłem o syna i próbowałem wcześniej skontaktować się z moją żoną, ale nie odbierała telefonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwisz się o dziecko, bo nie ufasz żonie.

 

 

Kilka podpowiedzi w związku z udzielaniem pierwszej pomocy:

 

Nie wyciągamy pióra (czy czegokolwiek, co ktoś ma wbite, np. szkła, noża) - możliwe, że ta rzecz hamuje krwotok wewnętrzny. Ponadto wyciągając można uszkodzić narządy wewnętrzne, mięśnie, skórę...

 

Wyciągną w szpitalu na stole operacyjnym, gdzie sytuacja będzie do opanowania.

 

 

Na pogotowie można zadzwonić pomimo zablokowanej klawiatury.

 

W zależności od województwa, albo będzie działał numer 112, albo 999.

 

Na 112 odezwie się policja (jeśli dzwonisz z komórki) lub straż pożarna (ze stacjonarnego) i dopiero połączy z pogotowiem.

 

Strata czasu, liczą się sekundy.

 

Lepiej dzwonić od razu na 999 (połączy z najbliższym pogotowiem).

 

 

Więcej zasad pierwszej pomocy: tekst ze zdjęciami: um.warszawa.pl oraz kanał youtube: PCK Zgorzelec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...