julenka Napisano 4 Października 2009 Udostępnij Napisano 4 Października 2009 (edytowane) Witam Trochę może napiszę chaotycznie mój sen bo nie składa się on z jednego wątku. Śnił mi się mężczyzna starszy ode mnie [ale niewiele[, brunet, falowane włosy, wyraziste spojrzenie. Był to znajomy moich sióstr [chociaż w rzeczywistości wątpię, że ktoś taki istnieje]. Siedzieliśmy we dwoje na kanapie [było mi niezręcznie- ze snu wynikało, że mi się podoba]. Włączył sobie telewizje [jakiś mecz siatkówki kobiet] dla upewnienia zapytał się czy może. Pomimo, że zdawał się być pewny siebie był bardzo nieśmiały. Dla rozluźnienia atmosfery spytałam się kiedy on jedzie [nie wiem skąd ale wiedziałam, że on jest pływakiem zawodowym i chodziło mi kiedy on jedzie na zawody], ale on mnie źle zrozumiał [myślał, że chodzi mi o to kiedy wraca do domu- nie wiem pewnie kiedy „wreszcie” sobie pojedzie ode mnie z domu] odpowiedział mi z żalem w oczach i głosie, że wraca w poniedziałek do siebie [nawet podał miejscowość... i też nie wiem skąd dowiedziałam się jego imię i nazwisko]. Trochę głupio mi sę zrobiło na jego reakcje bo on się cały czas praktycznie patrzał na mnie tak jakoś dziwnie [z żalem, z nieśmiałością, z niepewnością, z tęsknotą, miłością]. Czułam, że coś do mnie czuje ale nie chciał tego powiedzieć. Wątek się skończył Stałam w kuchni przy włączonych palnikach [na palnikach coś się gotowało], dzieci chciały wyłączyć gaz a ja je odpędzałam aby się nie oparzyły i byłam typowo przy kuchence plecami i nagle słyszę głos siostry i widzę, że kawałeczek ubrania na ramieniu mi się pali. Szybko to zgasiłam i chciałam zobaczyć czy nie jestem oparzona ale na ubraniu nie było ani jednego śladu, że coś się przypaliło. Wtedy mama zawołała/powiedziała, że znowu jest jakiś duch w przedpokoju więc zaczęłam „wypędzać” ducha stojąc w kuchni i patrząc się na ciemny przedpokój [na pewno powoływałam się na Boga]. I tu również skończył się wątek Powrócił chłopak z pierwszego wątku wiedziałam ale nie widziałam, że całowaliśmy się. Nagle leżałam na łóżku, on stał przy łóżku w nogach, oboje byliśmy szczęśliwi, zobaczyłam, że jestem w ciąży dość widocznej ale jeszcze niewysokiej. Mężczyzna miał jakąś zabawkę i chciał się bawić z dzieckiem jeszcze nienarodzonym tak jak się bawi przykładowo z 2letnim zaczęłam się śmiać a on czule głaskał mój brzuch. Tu też skończył się wątek Jechałam do mojego liceum autobusem [skończyłam szkołę parę lat temu]. Widziałam tam moje koleżanki, a ja jechałam w towarzystwie bruneta [z poprzedniego wątku]. Moja koleżanka patrzała się na zegarek i wszyscy baliśmy się bardzo, że nie zdążymy do szkoły i ciągle odliczała, że jeszcze 2minuty, minuta. Z chłopakiem weszliśmy do szkoły i nagle zapomniałam gdzie jest szatnia gdy już byliśmy w szatni poszliśmy do boksu „naszej” klasy i zobaczyliśmy wielki stół [taka ława szkolna] było pełno bluz i kurtek. Odgarnęłam w rogu by było trochę miejsca i położyłam tam nasze bluzy. Gdy chcieliśmy już wychodzić wszystkie ubrania spadły na podłogę. Byliśmy na korytarzu ja rozmawiałam z kimś i słyszę, że mój telefon dzwoni. Chciałam go wyjąć ale nie mogłam go znaleźć. Zabrałam plecak [czerwony, ale miał przegrody takie jak są w portfelu] i wreszcie wyjęłam telefon i zobaczyłam sms [ni przeczytałam ale wiedziałam, że jes od tego bruneta] Wątek się skończyłam Siedziałam w pierwszej ławce [tak jak siedziałam w szkole] była jakaś lekcja i nauczyciel [który nie miał nigdy ze mną lekcji] kazał mi przeczytać zadanie domowe. Bardzo się przestraszyłam bo albo nie miałam albo nie miałam dokończone. Zaczęłam czytać [to w ogóle nie miało sensu]. W międzyczasie wywołał kilka uczennic [niektóre z nich były ze mną tylko w klasie gimnazjalnej] i zaczął o coś na nie krzyczeć. Każdy bał się tego nauczyciela. Potem chciałam dokończyć zad domowe , ale on postawił mi od razu 6. Było mi głupio i niezręcznie bo wiedziałam, że klasie to się nie podoba, ale widziałam też zachowanie wobec mnie nauczyciela [ciągle się na mnie patrzał, po prostu podobałam mu się]. Gdy to zauważyłam to pomyślałam sobie w duchu z niesmakiem, że nie będę się wdzięczyć do niego za oceny. Potem były jakieś zadania niby z pierwszej pomocy i kazał mi demonstrować na swoim ciele jakieś opatrunki z przodu i z tyłu ciała . Pamiętam, że podwinęłam bluzę pod stanik i wiem, że we śnie miałam rzeczywiście atrakcyjne, opalone ciało. Byłam świadoma swej atrakcyjności w tym śnie i byłam dumna. Naprawdę sen mnie nurtuje i nie mam pojęcia co on może oznaczać. Będę wdzięczna za pomoc. Edytowane 25 Października 2009 przez julaa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi