GOŁĄB Napisano 9 Października 2009 Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Witam wszystkich serdecznie...piszę na tym forum pierwszy raz więc z góry przepraszam jeśli popełniam jakieś błędy, postaram się szybciutko nauczyć prawidłowego funkcjonowania aby nikogo nie drażnić... Dzisiejszej nocy śniło mi się, że zagubiłam się w jakiejś nieznanej mi miejsowości...wiem, że zmierzałam przez jakiś obcy kraj w jakimś konkretnym celu ale nie mogłam odnaleźć prawidłowej drogi przez to miasto...potem nagle okazało się, że zaginął mój mąż...tak jakby nie wracał do domu przez 3 dni (pamiętam, że było to 3 dni), a ja nie byłam w stanie przypomnieć sobie nr rejestarcyjnego jego samochodu aby powiadomić policję o jego zaginięciu...nic może nie byłoby dziwnego w tym śnie gdyby nie to, że rano kiedy budziłam swoją córkę przywitała mnie słowami : "jak dobrze, że mnie budzisz bo śniło mi się, że zgubiłam się i nie mogłam odnaleźć drogi do domu"...mężowi natomiast tejże samej nocy śniło się, że nasza córka jest gwałcona w swoim własnym pokoju, a on słyszy jej wołanie o pomoc ten sen był tak realny, że pobiegł w nocy do jej pokoju...nie wiem czy powinnam łączyć sen mojego męża z moim i córki ale może to ma jakiś powiązany sens... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi