kruszymka Napisano 9 Października 2009 Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Witaj, jakis czas temu snił mi się mój zmarły tata. W śnie okazało się, że wyzdrowiał w pokoju szpitalnym, w tym w którym zmarł. Gdy pomagałam mu się spakować znalazłam słoik ze spleśniałymi wiśniami (był to słoik który przynosiłam tacie wcześniej, sok z wiśni, pamiętam,że tata wypił go do końca i zjadł wiśnie). Czy sen ma coś wspólnego z osobą, którą tego dnia poznałam (obecnie jest to ważna dla mnie osoba). proszę o odpowiedz i z góry dziękuje! Kruszymka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morelka Napisano 10 Października 2009 Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Raczej nie widzę powiązania tego snu z osobą, którą mogłaś poznać. Chyba, że nie opisałaś snu dokładnie. Jeśli tak było, spróbuj go jakoś rozwinąć. Póki co interpretuję sen następująco: na pewno jest w nim zawarte pragnienie, by Twój tata był z powrotem z Tobą. Słoik z wiśniami rozumiem w ten sposób, że może istnieje coś, co, gdyby potoczyło się inaczej, mogło Twojego tatę uratować. A może te wiśnie widzisz jako gest pożegnania? Mam nadzieję, że Ci pomogłam. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszymka Napisano 15 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Witaj, dziekuje Ci bardzo za wyjasnienie poprednich snow! Prosze o kolejna pomoc. Wczoar przysnil mi sie moj zmarly tata, snilo mi sie, ze mial wypadek samochodowy (wypadek byl prawdopodobnie z jego winy, wpadl w poslizg czy cos w tym stylu). Samochod nie byl nawet zarysowany, tate natomiast w bardzo ciezkim stanie przewieziono do szpitala, lekarze nie dawali dobrych prognoz. Ale ktoregos dnia, gdy szlam do niego w odwiedziny, spotkalam go w swietnym stanie na korytarzu. Szedl do gabinetu pielegniarki opatrzec mala rane na reku i mial zostac wypisany ze szpitala. Gdy go zobaczylam, zrobilo sie od razu spokojnie, cieplo, wszystko sie ustabilizowalo... Wiem, ze zastanawialam sie czy nie bedzie zly, ze wczesniej przerysowalam jego samochod i odudzilam sie. Bardzo prosze Cie o pomoc, co mogl oznaczac ten sen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morelka Napisano 16 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Tu prawdopodobnie chodzi o to, że w tym całym wypadku najistotniejszy był Twój tata - we śnie nie chciałaś mieć innych zmartwień, jak np. zniszczony samochód. Bardzo się bałaś o ojca - ten temat właściwie Cię przez cały czas prześladuje, i wszystko skupia się na tym, że cała ta sprawa z jego śmiercią mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Mimo wszystkich niebezpieczeństw, w końcu wszystko kończy się dobrze - masz swojego tatę przy sobie, całego i - co najwyżej - niegroźnie zranionego. Przykro mi z powodu Twojej sytuacji. Mam nadzieję, że wszystko jakoś się ułoży. Pozdrawiam cieplutko! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi