irenkaS Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 (edytowane) Miałam dziwny sen.Rzadko sny pamiętam, ale ten siedzi mi w głowie od kilku dni. Byłam w mieszkaniu siostrzenicy (mieszkanie było mi obce, ale "wiedziałam", że należy do siostrzenicy), spałam, była noc. Zachciało mi się siku. Wyszłam na balkon (zabudowany), tam była toaleta. Było mnóstwo roślin, taka mini dżungla. Nie mogłam się załatwić, bo muszlę otaczała woda i brzydziłam się do niej wejść. Spomiędzy roślin wyszedł kot, piękny, duży, biało, czarno rudy. Zdziwiłam się, bo to był obcy kot. Na karku miał takie zgrubienie. Wyciągnęłam do niego rękę i wtedy z tego zgrubienia wyłoniła się głowa węża. Przestraszyłam się i uciekłam wołając męża na pomoc. I wtedy się obudziłam. Edytowane 12 Października 2009 przez irenkaS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi