Skocz do zawartości

Gość kasia

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo często śni mi sie mój były mąż , z którym rozwiodłam się 3 lata temu , nadmieniam że mam już drugą rodzine i dziecko z obecnym patrnerem. W tym śnie zawsze jest tak samo , że były mąż nie pozwala mi od siebie odejść , a ja tkwię z nim chociaż kocham już mojego obecnego partnera i nie odchodze od niego . Zauważyłam , że sny te nasilają się jak mamy problemy z moim obecnym partnerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo często śni mi sie mój były mąż , z którym rozwiodłam się 3 lata temu , nadmieniam że mam już drugą rodzine i dziecko z obecnym patrnerem. W tym śnie zawsze jest tak samo , że były mąż nie pozwala mi od siebie odejść , a ja tkwię z nim chociaż kocham już mojego obecnego partnera i nie odchodze od niego . Zauważyłam , że sny te nasilają się jak mamy problemy z moim obecnym partnerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej mamie śnił się były mąż zawsze na nadchodzące kłopoty z obecnym, jego złe zachowanie...

 

c.d....zawsze potem była wielka awantura.

Edytowane przez alathea
post pod postem, kontynuacja wypowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej mamie śnił się były mąż zawsze na nadchodzące kłopoty z obecnym, jego złe zachowanie...

 

c.d....zawsze potem była wielka awantura.

Edytowane przez alathea
post pod postem, kontynuacja wypowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość mandra

Witam, znów miałam sen który przeraża i nie daje spokoju. Oglądam film nagrany przez mojego męża, film z mojej operacji. Leżę naga, sina, sztywna, zupełnie jak nieżywa w wannie z wodą. Wiem że byla to operacja, bo z rozmowy z męzem wynikało ze mam raka sutka i stad ten zabieg. Nie pamiętam jednak lekarzy, nie było tam krwi ani ran, nic sie nie dzialo, tylko leżałam w tej wodzie. Mąż był wyraźnie podekscytowany swoim nagraniem, ja przerazona.Proszę o jakies wskazówki, co myśleć o tym śnie, co dzieje się takiego, że śni mi się albo śmierć dziecka, albo moja choroba. Przy okazji dziękuję Lotheri za interpretację mojego poprzedniego snu. To napawa optymizmem, bo sen sam w sobie był koszmarem. Może więc warto śnić koszmary ;-)...zobaczymy .

 

Pozdrawiam cieeplutko w zimny poranek

mandra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jest to sen symboliczny nie majacy zwiazku ani z choroba, ani operacja chirurgiczna, lekarzy wszak nie bylo we snie. Pamietaj, ze negatywne myslenie i leki produkuje koszmary, wiec zwroc uwage na to, jak myslisz.

 

Mysle, ze twoj sen uzyl gry slow do przedstawienia jakichs relacji aktualnych pomiedzy Toba a mezem, moze jakas scena miala miejsce poprzedniego dnia:

Ty sztywna w wodzie, niezywa... a woda czesto oznacza emocje, czyli jakby nie wyrazasz zadnych emocji po tej niby "operacji", nie reagujesz.

Moze to byla operacja pieniezna, na przyklad? A maz byl podekscytowany tym swoim "nagraniem". Moze to Ty robilas tego typu operacje.

Rozejrzyj sie po tego typu sprawach w swoim zyciu, a napewno sie rozjasni.

Pozdrawiam cieplutko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę podobnie jak przedmówca, że chodzi o Wasze relacje - tyle, że w głębszym kontekście. Wydaje mi się, że w Waszym małżeństwie osobą decyzyjną i - nazwijmy to - dowodzącą, jest Twój mąż. Nie do końca Ci się to podoba ( użyłam delikatnego sformułowania ). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dwa grosze ode mnie (bo wczoraj miec bardzo malo czasu) idac dalej tokiem mysli Rity i gry slow, ktore sny bardzo czesto wykorzystuja (przynajmniej moje wlasne sny nagminnie).

Glowna scena to ogladanie przez Ciebie filmu z operacji nagranej przez meza.

Po pierwsze ogladanie filmu, to jakby sytuacja juz miala miejsce w przeszlosci i teraz mozesz zobaczyc z boku, mozesz zobaczyc z boku sama siebie i przeanalizowac swoje zachowanie i emocje z przeszlosci, swoje i meza.

"Operacja" byla "nagrana" przez meza, czyli to on byl prowodyrem, projektodawca, "on to nagral", on tym sterowal i bardzo sie napalil, podekscytowal do tego. Ty wrecz przeciwnie, podeszlas do tego na zimno, wrecz zmrozilo Cie, czulas sie jak niezywa. Jednym slowem macie zupelnie odmienne podejscie do tego typu "operacji".

To tyle uzupelnienia.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniło mi si ę że byłam z dziećmi i mężem wśród pluszowych, miłych ale prawdziwych zwirząt.

świetnie się bawiliśmy. dzieci były bardzo szczęśliwe :):) [shadow=orange:1d31582574][/shadow:1d31582574]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Czy może ktoś zinterpretować sen o wyrzucanym mężu z domu i życia? Sen o mężu powtarza się co jakiś czas, jednak w różnych sytuacjach. Gdzieś wyczytałam, że wróży to sprawę rozwodową. Czy rzeczywiście tak jest? :? Dziękuję i pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czujesz się z mężem szczęśliwa? Taki sen nie wyraża wydarzenia, które będzie miało miejsce niezaleznie od Was. Chodzi o to, czy rzeczywiście czasami w "gorszych chwilach" nie masz ochoty rzucić wszystkiego "w diabły"? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rita, nie wiem jak mam to odbierać. Fakt, że czasami mam chęć ucieć, gdzie pieprz rośnie. Czy to znaczy, że mam tak silnie przeżycia, że odbija się to w snach? To znaczyłoby, że takie przepowiednie-marzenia senne nie spełnią się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie marzenia senne tylko MOGĄ ( nie muszą ) mieć miejsce w rzeczywistości, na zasadzie samospełniającej się przepowiedni, jeżeli wiesz co mam na myśli. Jeszcze raz powtarzam, że nie są to sytuacje niezależne od nas samych. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-01-21, 13:18 ]

P.S. Sen jest odzwierciedleniem Twoich odczuć, nasila się w sytuacjach problemowych, ale nie ma cech proroctwa - pod warunkiem, że sama tego nie będziesz chciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To, jaki miałem sen skierowało mnie właśnie na te forum, ogólnie nie korzystam z senników, ale ten był tak realny, że aż przerażający.

Kiedyś przeczytałem gdzieś, iż dobrze jest zapisywać sny po przebudzeniu, bo może to pomóc w życiu,więc piszę bardzo świeżo.

 

Jestem gdzieś w mieszkaniu dosyć dużym, czteropokojowym trochę mi przypomina moje z dzieciństwa, w którym mieszkałem do 10 roku życia. Jest rodzina,rodzice ich najbliżsi znajomi,no i ja,próbujący bezskutecznie dodzwonić się do swojej żony,najpierw niedziała mi komórka,potem udaje mi się dodzwonić,informuje mnie, iż będzie późno z pracy.

Wychodzę na klatkę jestem na jakimś piętrze może to drugie albo trzecie, podchodzę do otwartego okna i palę papierosa,patrzę przez okno i czekam na żonę, jest już ciemno taki półmrok jak jest w lato po 22,podjeżdża samochód terenowy o kolorze białym, wysiada z niego moja żona i jest strasznie zadowolona, rzucam w stronę samochodu kryształową popielniczkę jest ciężka(mam właśnie taką jak ta we śnie)nietrafiłem, moja żona spogląda na mnie z dołu i widzę jej uśmieszek na ustach, samochód wykręca po podwórku i zauważam w nim jej najlepszą przyjaciółkę,która mnie wyzywa,ja nie pozostaje jej dłużny.

 

Potem mam jakieś sceny w mieszkaniu niepamiętam ich dobrze,moja żona unika mnie wręcz ucieka,potem ktoś kilkakrotnie dzwoni do niej nieudaje mi się przechwycić telefonu,

Następnie oświadcza mi, że mnie zostawia i nasze dziecko,że chce być z kimś innym, że rano wyjeżdża(tylko, że tą informację to ja sam wiem tego mi niemówi)

 

Potem jest przeskok ucieka mi,gonię ją,łapię a ona się wyrywa i ucieka dalej,

Wpadam za nią w jakąś uliczke,tam wsiada do samochodu,udaje mi się podbiec,w tym czasie myślę, że jest tam ktoś, z kim miała się spotkać,niema,wskakuję do samochodu na miejsce kierowcy,ona ucieka przez drzwi od pasażera, chwytam ją i w połowie wciągam przez otwartą szybę z powrotem,ale tylko w połowie,samochód cały czas jedzie,po chodniku idzie dwóch policjantów,podchodzą do samochodu,niemogę go zatrzymać hamulce nie działają,on nie jedzie tylko się toczy,coś mi mówią a ja im, że mi żona ucieka i chce mnie zostawić,puszczają mnie,niezatrzymują,mojej szarpaniny z nią,Wciągam ją do środka na tylne siedzenia,już niemoce uciekać, ponieważ jest to trzydrzwiowy samochód,ale dosyć szybki,jedziemy bardzo szybko,ja prowadzę ona siedzi z tyłu,dzwoni jej komórka,odwracam się do niej i ją zabieram z jej rąk,już odebrała,przykładam do ucha,słyszę kończący się wyraz, ale go nierozumiem,mówi kobiecy głos mam przeczucie, że to jej przyjaciółka,pytam, kto mówi?

Odzywa się, że ktoś tam (nic z tego niepamiętam)pyta się mnie, kto mówi,więc mówię,

Słyszę śmiech,zadaje pytanie, od kiedy to trwa? A ona mi mówi i rozumiem, że jakieś 5 miesięcy……

budzę się,boli mnie cholernie głowa,a najciekawsze jest to, iż leże w taki sposób jakbym siedział niewutłumacze tego dłoń mam złożoną jakbym trzymał telefon,i przytkniętą do prawego ucha.

 

Oto ten sen, co mnie ruszył, aby opisać go tutaj, bo poznanie jego chociażby części jest dla mnie bardzo ważne,z powodów osobistych, mam nadzieję, że ktoś oświeci mnie.

 

Pozdr.

 

[ Dodano: 2006-03-08, 01:30 ]

Zapomniałem dodać :o

 

Witam.

I proszę o pomoc w rozwikłaniu tego snu :roll:

 

Oraz z góry dziękuję za wypowiedzi :grin:

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli uważasz, że poznasz na podstawie swojego opisu obiektywne fakty dotyczące sytuacji pomiędzy Tobą i żoną, to jesteś w błędzie. Sen jest odbiciem w krzywym zwierciadle rzeczywistości, to Twój odbiór i postrzeganie. Widzę, że żona wymyka Ci się spod kontroli, jest duży problem we wzajemnej komunikacji. Nie rozmawiacie ze sobą szczerze, a jedynie dokonujecie demonstracji siły. Co ważne - obwiniasz za zaistniałą sytuację kogoś innego, postronnego. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

dzien dobry,

Prosze o przetlumaczenie mojego snu, Jestem w separacji z mezem od 2 lat, mieszkamy pare tysiecy kilometrow od siebie, mamy zadki kontakt telefoniczny....

ostatnio snilo mi sie ze pojechalam do naszego domu(wzielam siostre i mame moja ze mna a nie nasze dzieci) siedzialysmy ze dwie lub trzy godziny i czekalismy na niego.

On przyjechal z pracy kolo polnocy zdziwiony ze jestesmy i troche chyba zdenerwowany tym zajsciem. Pytam o nasze najstarsze dziecko,ktore jest z nim....a on podal mi nazwe jakiegos wojewodztwa ze tam jest aktualnie i ze wroci za pare dni.

Nastepnie zaczal krecic, jak zapytalam z kim i u kogo tam jest. Bardzo sie zdenerwowal, no i zaczelismy sie klocic jak za starych czasow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzien dobry,

Prosze o przetlumaczenie mojego snu, Jestem w separacji z mezem od 2 lat, mieszkamy pare tysiecy kilometrow od siebie, mamy zadki kontakt telefoniczny....

ostatnio snilo mi sie ze pojechalam do naszego domu(wzielam siostre i mame moja ze mna a nie nasze dzieci) siedzialysmy ze dwie lub trzy godziny i czekalismy na niego.

On przyjechal z pracy kolo polnocy zdziwiony ze jestesmy i troche chyba zdenerwowany tym zajsciem. Pytam o nasze najstarsze dziecko,ktore jest z nim....a on podal mi nazwe jakiegos wojewodztwa ze tam jest aktualnie i ze wroci za pare dni.

Nastepnie zaczal krecic, jak zapytalam z kim i u kogo tam jest. Bardzo sie zdenerwowal, no i zaczelismy sie klocic jak za starych czasow.

- przypuszczam, że będziesz miała okazję rozmawiać z mężem w realu na temta jakiegoś problemu, który się pojawi. Ale spokojnie... nie będzie chodziło o Wasze dziecko, a w każdym razie ja tak nie sądzę. Dziecko w tym przypadku jest symbolem wspólnych spraw, czyli coś jeszcze jest pomiędzy Wami nierozwiązane i niedomówione. Rozmowa nie będzie sielankowa. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Pomóżcie ma ostatnio często sny z moim mężem i w każdym z nich on mnie zostawia dla innej lub mnie zdradza lub się całuje z inną. Nie myślę o tym ani nie mam żadnych obaw z tym związanych i zastanawiam się co ten sen może znaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Być może masz jakieś niezałatwione sprawy ze swoją pierwszą miłością ona może cię szuka chce cie odnależć albo używa czarów ten sen nie ma raczej związku z Twoją żoną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Miałam bardzo dziwny sen. Śniło mi się że byłam z byłym mężem i naszymi dziećmi ( 2 chłopców) w górach. Towarzyszyły nam 4 dziewczynki o długich jasnychg włosach. W miarę chodzenia po górach te dziewczynki pojedynczo spadały w przepaście. Niestety nie wiem co działo się z dziećmi i byłym mężem . Ja nastomiast stałam nieruchomo i patrzyłam jak one spadają

Bardzo często śni mi się że jestem w ciąży lub mam na rękach niemowlaka albo ktoś z mojego otoczenia w takiej sytuacji.

proszę o rozwikłanie tych dziwnych snów . Dzękuję bardzo :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo zaintrygował mnie twój sen postaram się go zanalizować, na samym początku widać że nie jesteś pogodzona w pełni z rozstaniem z twim mężem, nie dajesz sobie z tym rady i nie potrzebnie !!! ... bo za rogiem twego życie czeka cos i ty nie pozwalasz temy czemuś się zblizyc do ciebie... proszę cie zostaw przeszłość i zajmij sie przyszłością TWOJą , która na ciebie czeka!! odpisze więcej potem pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Na początek przedstawię swoją sytuację. Byłam mężatką dwa razy. Z pierwszym mężem nie utrzymuję ŻADNYCH kontaktów od prawie 10 lat(mąż był nazwijmy to agresywny - to główny powód naszego rozwodu).

 

Drugi mąż po pół roku stwierdził, że małżeństwo mu nie pasuje i wrócił do matki (ma 40 lat:)). Krótko przed rozwodem z drugim mężem przyśnił mi się pierwszy małżonek - w deszczu i przed budyniem sądu. Potem śnił mi się jeszcze parę razy. Mogło to być wynikiem kłopotów z drugim małżeństwem. Jestem już jednak po rozwodzie ponad rok, a wciąż mi się śni PIERWSZY MĄŻ.

 

Wczoraj przyśnił mi się znów. Trzymał na rękach dziecko i szliśmy w jakimś pochodzie. Ja szłam w innym miejscu i z innym towarzystwem. Jeden z mężczyzn w tym towarzystwie objął mnie niewinnie, a były pierwszy mąż "naskoczył" na mnie z tekstem, że pewnie go zdradzałam, gdy byliśmy razem.

 

Proszę o interpretację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
PrzedZabawoSylwestrowa, tutaj interpretację uzależniłabym od tego, jak podchodzisz do osoby byłego męża, jakie budzi w Tobie uczucia?

 

oj... Sephira] on mnie odraża i budzi jako taką nienawiść, wstręt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Miałam bardzo dziwny sen. Śniło mi się że byłam z byłym mężem i naszymi dziećmi ( 2 chłopców) w górach. Towarzyszyły nam 4 dziewczynki o długich jasnychg włosach. W miarę chodzenia po górach te dziewczynki pojedynczo spadały w przepaście. Niestety nie wiem co działo się z dziećmi i byłym mężem . Ja nastomiast stałam nieruchomo i patrzyłam jak one spadają

Bardzo często śni mi się że jestem w ciąży lub mam na rękach niemowlaka albo ktoś z mojego otoczenia w takiej sytuacji.

proszę o rozwikłanie tych dziwnych snów . Dzękuję bardzo :smile:

 

 

 

mialam podobny sen tylko ze snila mi sie byla zona mojego chlopaka , i to ja wpadlam w przepasc , ten sen byl tak realny ze obudzilam sie z placzem i krzykiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jestem rozwiedziony z żoną od pół roku nie żyjemy z sobą od półtora roku oboje mamy nowe związki.Ostatnio mi się śniła i powiedziała że i tak będziemy razem,choć ona jest już w ciąży z tamtym mężczyzną.Nierozumiem co to może oznaczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to taki symbol Twojego myślenia, że choć jesteście w innych związkach to gdzieś na zawsze ten związek pozostanie w pamięci i nie ma w tym nic dziwnego moim zdaniem, bo jeśli się z kimś długo było to trudno go wyrzucić z pamięci, wspomnienia wracają, ale nie ma to wpływu na zaangażowanie w nowe związki. Sentyment ot co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

witam

Mi tez śni się były mąż. Sny przedstawiają taką sytuacje jaka jest w rzeczywistości, mam w nich świadomość, że nie jesteśmy razem. Poprostu go widze. Pojawia się w róznych snach. Śni mi się spotkanie rodzinne i on na nim jest chociaż w rzeczywistości to niemożliwe i w śnie zastanawiam się co on tu robi po co przyszedł. Albo poprostu spotykam go, czasem widze go z daleka. Często nie odgrywa żadnej roli tylko poprostu jest.

Czemu pojawia się w moich snach???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Mi tez śni się były mąż. Sny przedstawiają taką sytuacje jaka jest w rzeczywistości, mam w nich świadomość, że nie jesteśmy razem. Poprostu go widze. Pojawia się w róznych snach. Śni mi się spotkanie rodzinne i on na nim jest chociaż w rzeczywistości to niemożliwe i w śnie zastanawiam się co on tu robi po co przyszedł. Albo poprostu spotykam go, czasem widze go z daleka. Często nie odgrywa żadnej roli tylko poprostu jest.

Czemu pojawia się w moich snach???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Może często o nim myślisz albo macie jeszcze jakieś wspólne niepozałatwiane sprawy. Ja mam podobnie i nie moge pozbyć sie tych snów, nie są zbyt męczące ale ranią serce i przywracają przykre wspomnienia. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

hej no i mi sie to zdarza, ze niestety mi sie moj byly maz sni. Od roku nie jestesmy razem, rozeszlismy sie z jego winy. Bylismy tylko rok malzenstwem, ale dla mnie to byl koszmar, kompletnie sie zmienil po slubie, a sadzilam, ze go znam bo bylismy ze soba 8 lat zanim wzielismy slub. No i przez ten ostatni rok nie mialam o nim zadnego snu, az do pojawienia sie mojego nowego partnera. Najpierw przysnil mi sie po pierwszej drobnej sprzeczce z moim nowym facetem - zachowywal sie w snie po przyjacielsku, tak bylo jakbysmy cofneli sie w czasie do szczesliwych momentow sprzed kilku lat, ale nie bylo pocalunkow itp. Wczoraj mialam kolejna klotnie ze swoim nowym, tym razem zdecydowanie powazniejsza no i znow sen o bylym mezu. Tylko, ze tym razem cala noc mi sie snil, przebudzalam sie, zasypialam i ciagle ten sen. Tym razem byl to bardzo cieply sen, przytulal mnie, calowal, mowil, ze kocha, a ja czulam sie kochana. Hm, tak patrze, ze to moze rzeczywiscie jest jakas prawidlowosc: im mocniejsza klotnia z nowym partnerem w realu tym cieplejszy sen o moim ex :(. To troche chore, bo w rzeczywistosci nigdy juz do niego bym nie wrocila :(, no, ale coz podswiadomosc cos kombinuje :). Pozdrawiam i prosze o opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...