Czarny pokój, demon, czarne pudełko

Witam!

Snił mi się czarnego koloru pokój bez okien, drzwi jednak był rzęsiście oświetlony jakimś światłem. Wszedłem tam za kobietą, która rozebrała się do naga a następnie przemieniła się w rodzaj demona zęby wampira lecz reszta została w starej postaci, jednak czuć było emanujące od niej zło. W moich rękach pojawiło się znikąd kartonowe pudło 35x35 cm, całe czarne bez wieczka. Instyktownie poczułem że to moja jedyna szansa w walce z demonem. Rzuciłem pudełko na środek pokoju z otworem skierowanym w moją stronę i zacząłem się modlić. Jakimś sposobem pudełko utrzymywało demona przy sobie nie dając mu się zbliżyć do mnie.

Sen nie należał do przyjemnych - obudziłem się wystraszony i spocony jak szczur .

Będę wdzięczny za jakieś wskazówki co to mogło oznaczać. Senniki dają więcej wątpliwości niż rozwiązań.

Pozdrawiam.

Byc może przed sobą masz trudny okres do przejścia spowodowany nieporozumieniem, iluzjami, złudnymi pragnieniami, skonfrontujesz się z własnym podświadomym strachem lekiem, który chowałeś do tej pory w głebi siebie..

zycze powodzenia