Skocz do zawartości

Na dziwnym basenie


kyunobaka

Rekomendowane odpowiedzi

Sniło mi się,że byłam z koleżanką na basenie, i byłyśmy w szatniach, jeszcze przed pływaniem.

 

I jak są te szatnie, to zazwyczaj jest ich 2, góra 4. A wtedy było ich mnóstwo, i jeszcze jakieś piętrowe. byłyśmy tam zupełnie same. Nagle coś zaczęło pukać, i z sufitu zaczęły spadać te dmuchane zabawki, do wody, do zabawy.

 

Chodziłyśmy po różnych szatniach, a pukanie było coraz głośniejsze, i zabawki przestały spadać. Doszłyśmy to jednej, najwyżej położonej z tych szatni, weszłyśmy tam, i zamiast siedzeń, szafek, był jakby drugi basen, w środku. Mikan(koleżanka) powiedziała, byśmy tam weszły. Ona wskoczyła do wody, ja też. W wodzie, zorientowałam się, ze byłam w ubraniu. Nagle, woda, zamiast być w dół, była jakby w górę.. (znaczy, ze na dole była powierzchnia, a na górze woda). Nie wiedziałam co robić. Mikan popłynęła w górę, więc ja za nią też. W górze, była taka mała przerwa w wodzie, więc i powietrze. Podpłynęłąm tam, by nabrać powietrza. Potem znów woda była normalnie. Pukanie nadal nie ustawało, i było w tym miejscu najgłośniejsze. Obejrzałam się, i za mną była taka ogromna kabina prysznicowa, a w środku niej, mnóstwo, po prostu mnóstwo tych dmuchanych zabawek, które spadały wcześniej z sufitu.

 

Mikan powiedziała, że chce kilka wziąć, otworzyła drzwi, weszła tam i.. Zniknęła.

 

Słyszałam pukanie coraz głośniej, i nagle podleciały do mnie 3 butelki...(butelki, takie po piciu..) Zdziwiłam się. Butelki, zaczęły przekształcać się w coś dziwnego, w jakieś potwory, czy inne dziwadło. Coś mnie złapało za ramię. Wystraszyłam się i uciekłam. Popłynęłam w dół, w pewnym momencie woda znów się odwróciła, sufit był podłogą i na odwrót. Mikan płynęła za mną, nie wiem jak tam się znalazła. Kiedy wyszłam z wody, byłam sucha. To coś, co znów było butelkami, goniło nas. Uciekałyśmy, tymi piętrami, i w ogóle.. Potem wybiegłyśmy na zewnątrz. I wtedy, Mikan zniknęła znów, a ja znalazłam się na jakimś konwencie, było mnóstwo ludzi, stoiska i inne. Miałam identyfikator, ale nie wiedziałam co to za konwent. Wróciłam po chwili do środka, budynku w którym był basen. Gdy weszłam do środka, miałam nagle na sobie kostium kąpielowy, ale identyfikator też. Po chwili przede mną pojawiły się te butelki, zamieniły się w coś, co było okropnie odrażające, ohydne... Wepchnęło mnie do basenu i zaczęło dusić. I się w tym momencie obudziłam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...