zmarły który nie chce umrzeć

Zeszłej nocy miałam sen który nie daje mi spkoju przez cały dzień i właściwie podejżewam że jeszcze dlugo o nim nie zapomne z góry strasznie Panstwa proszę o wskazówki, interpretacje co kolwiek bym mogla po części to zrozumiec.Jeszcze dodam że miewalam koszmary ale ten byl tak inny i trwał chyba całą noc.Po krótce; bylam na pogżebie koleżanki (znajomej) z liceum osoby której nie widziłam z 10 lat i wogóle nie podejmowałam nigdy jej tematu .Lezała w trumnie po dluższej chwili obudziła sie a właściwie zaczęła sie ruszać, budzić trwało to bardzo długo w końcu jakaś osoba szaman znachor trzymał ją za rękę bardzo mocno miał charakterystczne bardzo długie paznokcie i wręcz wbijał je w jej rękę po to by ją "dobić" by znów zmarła bo nie chcieli jej pochować żywcem.Osoby dookoła to byli znajomi bardziej lub mniej ,z lat szkoły.Sen był naprawde dlugi ale główny wątek który sie przewijał to to by znowu zmarła. Póżniej zbiegali z tą trumną z takiej bardzo stromej góry i prawie wbiegli we mnie i moja koleżanke.Nie wiem nie moge a może nie chce o tym myślec bardzo prosze pomóżcie...

elfka77

Często jest tak że osoby z którymi nie miało sie kontaktu moga się śnić jako osoby zmarłe lub w czasie pogrzebu z uwagi na nikły kontak z nimi, to może w skrócie oznaczać że mogły odejść do przeszłości, pomimo że fizycznie żyją.

W Twoim przypadku jej przebudzenie można odczytywać dwojako - czyli pragnienia kontaktu z nią lub zapowiedź odnowienia znajomości... być może dlatego że znajdzie się w kłopotach lub Ty poprostu tak przeczuwasz (choć nie zawsze musi to byc prawda - jednakże martwisz się o nią), co też ma swoje odzwierciedlenie w Twoich snach.

A nie myślałaś żeby się do niej odezwać?

Serdecznie dziękuję za odpowiedz muszę ją odszukać gdyż nie daje mi to spokoju jestem naprawde wdzięczna jeszcze raz dziękuję