Skocz do zawartości

PIENIĄDZE


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

No to tak.. najpierw wygralem w jakiejs loterii, juz nie wiem o co w niej chodzilo, ale 110tys. zł. zgarnalem :D, a pozniej wygralem w totolotku 750tys. zl. pojechalem odebrac wygrana z loterii, wchodzilem do jakiegos sejfu tam byly wywieszone kartki na ktorych napisane byly wygrane (mialem tez jakas zalegla mniejsza wygrana okazalo sie, ktorej nie odebralem i juz jej nie moglem odebrac chyba) i jakies problemy chyba mialem z odebraniem nagrody. powiedzialem siostrze ze wygralem 750tys. w duzego lotka jak sobie spacerowalismy. stwierdzilem ze mam 860tys. wiec zaplace za mieszkanie i zastanawialem sie czy pewna osoba zgodzi sie ze mna pojechac na wycieczke zagraniczna ale balem sie jej zapytac. no i sie obudzilem;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tak.. najpierw wygralem w jakiejs loterii, juz nie wiem o co w niej chodzilo, ale 110tys. zł. zgarnalem :D, a pozniej wygralem w totolotku 750tys. zl. pojechalem odebrac wygrana z loterii, wchodzilem do jakiegos sejfu tam byly wywieszone kartki na ktorych napisane byly wygrane (mialem tez jakas zalegla mniejsza wygrana okazalo sie, ktorej nie odebralem i juz jej nie moglem odebrac chyba) i jakies problemy chyba mialem z odebraniem nagrody. powiedzialem siostrze ze wygralem 750tys. w duzego lotka jak sobie spacerowalismy. stwierdzilem ze mam 860tys. wiec zaplace za mieszkanie i zastanawialem sie czy pewna osoba zgodzi sie ze mna pojechac na wycieczke zagraniczna ale balem sie jej zapytac. no i sie obudzilem;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość Mcwill

Snilo mi sie,ze bylem na jakis wakacjach nad egzotycznym morzem widzilem kolorowe rybki,plaze itd.

Niestety w powietrzu unosilo sie cos dziwnego co wprowadzolo element grozy i podswiadomego strachu.

W pewnym momecie zdala od morza w jakiejs uliczce w nadmorskiej miejscowosci w wykopie zrobionym przez jakas koparke znalazlem skarb, glownie monety zlote i srebrne ale tez zlote przedmioty typu krzyzyki, medaliony.

Napchalem sobie kieszenie ale jakis gosc widzial jak to robie i mnie zaczol gonic wiec czesc przedmiotow wyrzucalem biegnac.Potem przesladowal mnie do konca snu z karabinem w rece, a ja wiedzialem ze nie jestem w stenie tego skarbu wywiezc przez granice.Gosc do mnie strzelal i choc nie bylem ranny wpadlem pod jakas chate na palach na plazy a tam lezal ktos w worku i wygladal jak trup jednak sie ruszal.

Wiem, ze to dziwny sen ale nie wiem jak mam go zinterpretowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, ze miałeś duży zapał i energię na drodze do wyznaczonego celu. Natomiast istniała jakaś presja, stresy i generalnie inne przeszkody ( niezależne od Ciebie ), utrudniające jego osiągnięcie. W konsekwencji nie udało się... Interpretacja może dotyczyć zarówno przeszłości, jak i teraźniejszości - nie sądzę aby wiązała się z przyszłością. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2005-12-21, 22:21 ]

Tak sobie jeszcze myślę, bo trup oznacza zarówno odejście, jak i nowy etap - wiadomo, dlaczego. W pierwszym znaczeniu jest sformułowane moje powyższe tłumaczenie, natomiast w drugim - może właśnie poradziłeś sobie z tą sytuacją i wszedłeś w kolejną fazę projektu. Trudno wyczuć. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki to ma nawet sens.Mam szanse na dobra prace i robie wiele by ja zdobyc.Niestety schody do niej sa bardzo wysokie i mam caly czas wrazenie, ze mi sie nie uda.Chetnie bym zaczol nowy etap w kazdej swerze zycia.Dzieki pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To cenne, kiedy komentarz do snu jest potwierdzony przez samego sniacego (mam na mysli Mcwilla), bo wtedy komentujacy moze zweryfikowac swoja podpowiedz . Gdy sniacy wspolpracuje z komentujacym odslaniajac, z jakim problemem zyciowym sie zmaga, jest to niezwykle cenne i pomocne dla komentujacego.

Ja tylko chcialam dodac 2 grosze majac juz duzo danych od sniacego, ze np. Gestalt zaklada, ze wszystkie postacie wystepujace we snie sa nami, czyli sniacy jest zarowno uciekajacym jak i goniacym. Jednym slowem w tym snie sniacy sam siebie blokuje w osiagnieciu sukcesu (zdobyciu tej pracy) swoim podswiadomym strachem. Ten goniacy gosciu to jego wlasne zwatpienie, niewiara itp., ze ten skarb jest nie do zdobycia i stad ciezko jest przekroczyc te "granice".

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mcwill

No i znow jestem w szoku bo od pewnego czasu totalnie przestalem w siebie wierzyc, a ostatnio to juz mi kompletnie nic nie wychodzi czego sie dotkne to zepsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm... czesto jak sie komus snia duze pieniadze to znaczy wrecz odwrotnie... klania sie prawo rownowagi... jesli chcesz to upadniesz bo prostu to musi byc specyficzne 'jestem kim jestem' 'okaze sie tym kim sie okaze'... madra filozofia choc malo racjonalna to zazwyczaj sie potwierdza nie jestem w stanie tego wytlumaczyc ale w biblii masz mnostwo takich potwierdzen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniło mi się że jestem w sklepie, to jakiś hipermarket chyba był, próbowałem kupować coś nie mając za dużo pieniędzy, i idąc kolejnymi alejkami (o dziwo był na nich śnieg..., jakby to wszystko było na zewnątrz, ale jednak wewnątrz) znajdowałem drobne pieniadze, złotówki, piędziesięciogroszówki... i jak je miałem zamiar policzyć to się obudziłem:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak, boisz się nowych projektów w swoim życiu i generalnie planowania. Do wielu rzeczy podchodzisz sceptycznie. Natomiast jeżeli już podejmiesz jakąs decyzję, jesteś konsekwentny w jej realizacji... idziesz w wyznaczonym kierunku ( pieniądze - energię, siłę, zapał znajdujesz systematycznie "po drodze" ). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za odpowiedź... w pewnym sensie jest w tym troche racji... może nawet troche więcej :))

 

[ Dodano: 2006-01-07, 22:52 ]

śnił mi się przetargany na pół dzisięciozłotowy banknot. Nie jestem w stanie teraz powiedzieć nic o tym więcej, bo za bardzo nie pamiętam, ale chyba płacił mi ktoś nijm w sklepie, byłem sprzedawcą i przyjąłem go... :) to tyle co pamiętam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

snilo mi sie ze prowadzila z mezemj akis motel ,mezczyzna placil za nocleg i powiedzial mezowi ze wstapil w niego diabel ...obudzilam sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornelia

Ostatnio miałam dziwny sen. Zasnęłam rano przy włączonym telewizorze. Sniło mi się że jakaś pani robiła zagadki i dawała nagrody pieniężne. Zadanie na które się załapałam było takie: na jakiejś etykietce trzeba było znalelźć ile razy pojawia się tu słowo góra. Okaząło się, że 7 no i wygrałam tysiąc złoty. Później poszłam do pewnego sklepu i za biurkiem siedział znany mi pan. I się mnie zapytał: Czemu nie napisałaś o śmierci Romana Ambroziewicza? A ja powiedziałam, że to za trudny temat i sen się skończył. Później się pytałam znajomych czy znają takie faceta, powiedzieli że tak... Ja o nim nigdy nie słyszałam. Co to oznacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rano gdy miałam wstawać już do pracy zdażyło mi się jeszcze przysnąć. Śniło mi się, że siedze u siebie w pracy (pracuje jako doradca kredytowy). Przyszli jacyć klienci, jak to zwykle po kredyt.... Było to chyba małżeństwo około 50-tki. Wszystkie dokumenty do sporzadzenia wniosku były gotowe i chciałam zacząć pisać, gdy mężczyzna przesunął w moją stronę banknot 50zł owinięty w dokumenty. Powiedział przy tym coś o pozytywnym przyznaniu kredytu. W jednej chwili zrozumiałam, że to łapówka. Zdziwiłam się, bo nikt wcześciej mi nie dawał łapówki, a ci ludzie też mieli wszystkie dokumenty napewno w pożądku..... I się obudziłam, żeby iść do pracy..... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałam dzisiaj sen o tym jak jechałam z kimś samochodem w szerokie pole, póżniej również tam chciałam dojechać, ale droga była zablokowana - wtedy samochód wjechał w wąski chodnik i dojechałam do celu. Wysiadłam z samochodu z moim dzieckiem i poszłam z nią długą, wąską uliczką do kawiarni, przeszłam przez szklane rozsuwane drzwi i usiadłam przy stoliku, gdzie była już przyjaciółka z mężem.Oddałam jej trzydzieści złotych w banknotach(dwudziestka i dziesiątka) mimo iż nie mam długu u nich w rzeczywistości.Zaczęłyśmy rozmawiać i czekałyśmy na mojego męża.

drugi sen który wyrażnie zapamiętałam to szpital, cały biały i czysty ,tylko na korytarzu którym idę widzę dużo krwi, sama zakłuwam się igłą lecz jej nie wyrzucam, potem śni mi się że kupuję kiełbasę....

 

mężowi natomiast śniło się że nie miał kawałka nogi między łydką ,a stopą, a mimo to normalnie chodził i spotykał znajomych. poza tym widzi jak w domu odwiedza mnie mój były chłopak, a póżniej cała nasza rodzina i jakaś obca dziewczyna oglądamy w jego starym pokoju(kawalerskim)film pornograficzny... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość karmen

Śniło mi się dziś że znalazłam portfel z jakąś sumą pieniędzi .Idąc dalej znalazłam znou portfel i była tam jeszcze większa gotówka (portfel był grubszy).I ponownie idąc dalej znalazłam jeszcze jeden poftfel również z dużą ilością gotówki i wziełam tylko większą część pieniądzy a portfel zostawiałm.Wtedy chciałam jak najszybciej dotrzeć do domu i pchwalic sie co mnie spotkałao,że wreszcie spończą się moje kłopoty finansowe, ale koleżanka cągle znjdowała jakoś pretekst że ten czas się wydłużał a ja wciąż nie mogłam dotrzeć do domu no i się obudziłam.Sama nie wiem czy to sen wróżący cos dobrego czy złego ? Kto wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to sen pozytywny, lecz nie oznacza on nagłego przypływu gotówki, tylko jest pewnego rodzaju upomnieniem - bez pracy nie osiągniesz pieniędzy....i może chociaz chcesz udowodnić rodzinie, że jednak jest sposób by zarobić gotówkę nikłym nakładem sił, wiedz że jest to mało możliwe.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z kolei mialem jakis czas temu taki prosty sen:

ide chodnikiem zaraz przy domu w ktorym mieszakm, patrze: wzdluz chodnika zlotowki leza, wiec pakuje je w kieszenie, idac co raz dalej znajduje jakies wieksze nominaly chyba 2 i 5 wiec po prostu wyrzucam zlotowki na bok i pakuje te wieksze...

jakies pomsly??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:!: kijannka :!:

 

pierwszy sen :arrow: oznacza to ze przemierzajac zycie zawdzieczasz swojej przyjaciolce bardzo wiele (dlatego dajesz jej pieniadze) ale ty tez jej pare razy pomoglas wiec jestescie kwita...

 

drugi sen :arrow: szpital to twoje wnetrze... to ze jest pelno krwi oznacza ze czujesz sie ostatnio krzywdzona a to ze nakluwasz igla sama siebie oznacza ze uwazasz ze jest w tym troche twojej winy (niewlasciwa postawa?), kupno kielbasy oznacza ze dzieki temu odnosisz spore korzysci (materialne?) lecz twoja psychika cierpi

 

:!: Tomaal :!:

 

:arrow: twoj sen znaczy tyle co czujesz ciagla potrzebe rozwoju jesli osiagniesz male nie poprzestajesz na tym tylko szukasz coraz bardziej wznioslych celow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ostatniej nocy śniło mi się , że dostałam na konto (wyczekiwany w rzeczywistości od jakiegoś czasu) przelew pensji. Czy to pozytywnie ? pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karmen - zgadzam sie z Lotheri, sen jest pozytywny. Pieniądze, które odnajdujesz są symbolem dobrej energii i bodźców, które pojawiają się na Twojej drodze do osiągnięcia celu, mimo że jest ona dość długa. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie!

Otóż dzisiaj w nocy miałem dwa dziwne sny i to nie tylko ja ale także moja małżonka i teściowa. Mojej żonie śniło się że byłem bardzo chory, a mojej teściowej śniły się osoby których już nie ma na tym świecie. Ale może opowiem sny które mi się przyśniły: pierwszy sen miałem taki że ukrywałem się przed kimś w łazience i za nic nie mogłem stamtąd się wydostać. Drugi sen był chyba najdziwniejszy otóż najpierw nachodził mnie mój szwagier który był pijany (zresztą jest alkoholikeim) i miałem takie wrażenie że chce wziąźć moje pieniądze i ciągle je liczyłem i pilnowałem żeby ich nie wziął. Następnie nagle za oknem zauważyłem duże jaskrawo czerwone ptaki (nie umiem określić jakie) które karmiły młode, a jeden z nich skubał białą ludzką czaszkę.

Może ktoś wie co oznaczają te sny???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Was pomóżcie mi zinterpretować mój sen,który mi się ostanio przyśnił.Naprawdę za nic nie mogę go zinterpretować,a wiec tak:Sen zaczyna się od tego,że ja i moja koleżanka Paulina jesteśmy same w domku letniskowym na wsi u mojej przyjaciółki.Ja wchodzę do środka i patrze,że na kanapie leży trup :shock: a obok kanapy stoi klatka z czarnym dużym chomikem w środku.Później jestem u siebie w domu i okazuje sie,że ja szukam tego mordercy co zabił tego trupa.Potem wybiegam z mojego domu i biegne za nim,ale on strasznie szybko pobiegł i już go nie widać.Jak ja biegne,jedzie za mną mój sąsiad rowerem,którego w śnie nie znam.Podjerzdza do mnie i się ze mną zapoznaje.Na wieczór jesteśmy już parą i idziemy koło mojego osiedlowego sklepu,a za nami idą tacy chłopacy z bloków i jeden chłopak tam idzie,który strasznie mi sie podoba(w rzeczywistości),nawet go kocham.Potem my idziemy koło mojego miasteczkowego targu i on podbiega do nas i nas rozdziela,potem obraża się na Arka,ze ze mną zakręcił i jest strasznie zazdrosny.Później jestem na targu z moją przyjaćiółką,jest zima ona idzie przede mną i miała w kieszeni telefon naszej koleżanki i on jej wypadł i ja go wziełam(można powiedzieć,że go ukradłam)i nic jej o tym nie powiedziałam.A jeszcze później jestem już u Arka w domu i tam są wszystcy jego znajomi z którymi sie zapoznaje,ale na początku nie dażą mnie wielką symatią i jest tam też jego tata.Później gdy wszyscy wychodzą Arek podchodzi do mnie i mówi,że:"Teraz jak już nikogo nie ma,wkońcu możemy sie pocałować" :???: .No i się całujemy namiętnie.Potem akcja przenosi się do takiego baru,do którego chodze i do którego przychodzi też Grzesiek(chłopak którego kocham,ten co był o mnie zazdrosny).I tam gramy wszyscy w bilarda ja Arek i jego znajomi,a później podchodze do moich qmpelek,które grają w samochodziki i się przyglądam.Do mnie pocdchodzi ktoś z tyłu i łapie mnie za tyłek,a później ja sie z Arkiem pokłóciłam i wychodzę z tego baru.I sen na tym się urywa...przepraszam,ze tak długo :roll: :sad: ,ale opwoiedziałam og tak jak było.Błagam Was pomóżcie!!!!! z góry dziekuje slicznie:):):) pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz - zdublowałeś post, odpowiedź już czeka w innym temacie. Przeczytaj proszę mój regulamin, przy okazji. Pozdrawiam.

misiunia - a kim jest Arek? Chłopakiem ze snu tylko, czy istnieje w rzeczywistości? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz - zdublowałeś post, odpowiedź już czeka w innym temacie. Przeczytaj proszę mój regulamin, przy okazji. Pozdrawiam.

misiunia - a kim jest Arek? Chłopakiem ze snu tylko, czy istnieje w rzeczywistości? Pozdrawiam.

 

Witaj Rito!Arek jest to chłopak,który kiedyś mi się podobał,ale nie darzyłam go jakimś wielkim uczuciem,nawet się nie znaliśmy....poprostu podobał mi się bardzo z wyglądu.... Jakbyś mogła bardzo Cię proszę zinterpretuj mój sen....pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

misiunia - nie wdając się w niepotrzebne szczegóły, ze snu wynika, że lubisz sytuacje, w których jeden mężczyzna jest o Ciebie zazdrosny z powodu innego. To zjawisko kojarzy Ci się z miłością, a oprócz tego przeżywasz jeszcze coś na zasadzie samospełnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam kiedyś dwa sny, które chyba najbardziej pasuja do tej tematyki.

Pierwszy dział się w szarym lesie. Była tam dziewczyna z bląd warkoczami i przyszła po nią Śmierć, wysoka postać w płaszczu z kapturem. Jednak Śmierć pokochała dziewczynę i nie chciała odebrać jej życia. Wtedy pojawiło się Zło, wyglądało identycznie jak Śmierć. Zło miało zabić dziewczynę i Smierć za "niedopełnienie obowiązków". Śmierć i Zło zaczęli walczyć ze sobą i pozabijali się na wzajem, gdy tak leżeli obok siebie martwi wyszły z nich dwa duchy, jakby się odradzali.

Drugi sen. W domu mojego chłopaka, obudziłam sie i przez okno widziałam ułożony z gwiazd krzyż, a przez pole przed domem szły trzy postacie w poszarpanych ubiorach. Zbiegłam na dół do kuchni by powiedzieć o tym jego mamie. Później we troje wybieglismy na podwórko a na niebie był jakby jeździec również z gwiazd. Wtedy jedna z tych trzech poszarpanych postaci mnie porwała a ja wołałam o pomoc do mojego chłopaka, jednak on stał i nic nie robił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukasz pomocy, wsparcia w bliskich Ci osobach i obawiasz się, że go nie odszymasz.

Czy ostatnio w Twoim życiu wydażyło się coś co ma związek ze śmiercią, umieraniem??? Jeśli tak, to wyraźnie widać Twoje rozróżnienie między złem a śmiercią. Moim zdaniem według Twojej podświadomości śmierć nie musi oznaczać czegoś złego, raczej odrodzenie w nowym życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu zgiął mąż mojej szwagierki , którego nie było mi dane poznać. Ją poznałam miesiąc po to tej tragedi. Minęło 5 lat i obserwowałam przez ten czas jak ona zbiera się w sobie. W tej chwili ma ekstra pracę, zbudowała dom i jest zadowoloną z życia, spełnioną kobietą, może nawet zbyt frywolną (za życia męża zwykła kura domowa). To odrodzenie nie dotyczy, życia po śmierci, to inne, nowe życie tu na ziemi. I wcale nie musi walić się świat, zrozumiałam że można po takich doświadczeniach żyć dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Śniło mi sie, że szedłem za budynkiem szkoły, mojego starego gimnazjum. Na podeście pod drzwiami, leżał starszy dobrze ubrany facet i wyglądał na pijanego. Podszedłem do niego i zajrzałem mu do kieszeni ale tylko do jednej bo leżał na boku. Była pusta wiec poszedłem. Po chwili dotarło do mnie jakieś dziwne uczucie i wróciłem tam z powrotem. Leżał juz troche inaczej, a z tylnej kieszeni wystawał mu portfel. Wyciągnełem go i w tej chwili ten koleś jakby się przebudził, troszke się przestraszyłem, ale bez wiekszej róznicy i poszedłem dalej. było w nim duzo pieniędzy. Chciałem się gdzies schować, żeby policzyć ale cały czas miałem uczucie ze jestem obserwowany,nie mogłem sie nigdzie schować. Czułem taki strach, że wszyscy tylko czekają kiedy go wyciagne, chociaż nie widziałem nikogo obok, cały czas byłem sam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byles kolo swojej bylej szkoly, a zatem w pewnym sensie na terenie, gdzie uczymy sie "zycia" - jego zasad. Szkola daje nam tez pewien kregoslup moralny.

Ty w swoim snie zostales poddany pewnej probie, ktorej niestety nie podołałeś - bo porfel wziąłeś. Natomiast nigdy nie bedzie tak, że jeżeli zrobisz cos nagannego - po prostu to zrobisz i juz. Bedziesz mogl sobie pojsc i po prostu przeliczyc zawartosc portela. Bo czy chcesz tego czy nie - masz sumienie i to sa te "oczy" - ktore cie widza, chociaz wydaje ci sie ze nikogo kolo ciebie nie ma i nikt nie patrzy.

Zdecydowanie ktos ci sie przyglada.

Ty sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładna interpretacja... zwłaszcza zakończenie. Lubię taki sposób formułowania myśli - enigmatyczny, a jednocześnie bardzo wiele mówiący. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...

Śniło mi się, że idę piaszczystą alejką o co kawałem znajduję drobne monety. W pewnym momencie natknęłam się na bardzo dużą ilość monet i w momencie kiedy zaczęłąm je zbierać, ktoś próbował mi je ukraść.

 

Następnej nocy znów śniło mi się, że znajduję monety, Tym razem zberałam je bez przeszkód.

 

Co mogą oznaczać oba sny?

 

Pozdrawiam

 

atena1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze sniło mi sie ze znalazłam w swojej torebce pieniądze, pierw jedne potem drugie i sie ucieszyłam ze starczy mi na wszystko co zaplanowłam, potem pływałam na jakiejs łódce,która dostałam z firmy, miałam ją testowac chociaz firma w której pracowałam zajmowała sie zupełnie czyms innym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

hej

snilo mi sie ze zamiatam podloge i znajduje monete o nominale 3 zl.!

i mam dylemat czy ja oddac osobie u ktorej wlasnie zamiatam czy schowac do kieszeni-w snie decyzji nie podjelam;) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Witam, kilka dni temu miałem sen i o dziwo przypomniał mi się dzisiaj na porannym spacerze z psem.

 

Śniło mi się że jestem w jakimś bliżej nieokreślonym miejscu którego nie znam. Pamiętam że w okolicy stał jakiś budynek (może dom), był chodnik albo ulica którą ja szedłem i po drodze znalazłem pieniądze, były to banknoty 50-100 zł. Puźniej szedłem dalej i to samo. Z tym że nie były one w kupkach tylko po jednym banknocie (albo część była po jednym banknocie, a część po kilka dokładnie nie pamiętam). Znalezienie ich ucieszyło mnie, włożyłem do kieszeni/portfela i poszłem do domu. Odczułem przy tym takie przyjemne uczucie gdyż trochę się tegu uzbierało. Nie liczyłem ich.

 

Dodam że w ostatnim czasie nie myślałem o pieniądzach. Czy ktoś wie czy ten sen może mieć jakiś związek z rzeczywistością ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Od 2-3 lat, czasem w dużych, a nawet barrdzo dużych odstępach czasowych, czasem w niewielkich śnią mi się pieniądze w połączeniu jedynie z chłopakami, którzy coś znaczą w moim życiu. Czasem to ja daję im pieniądze, wtedy zwykle zwracam jakieś zaległości luc coś w tym rodzaju, a czasem to oni mi je dają, a wtedy zdarza mi się przyjąć chętnie lub próbować nie wziąć bądź oddać. Próbowałam sama rozwiązać, co to może oznaczać, lecz nie jestem pewna rezultatów. Proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Śniło mi się, że szłam chodnikiem (znana mi droga z rodzinnej miejscowości)na spotkanie z koleżanką. Na tym chodniku leżały pieniądze w banknotach po 50 zł. Było ich duuużo na całej długości chodnika. Nie brałam ich, bo było mi jakoś głupio. Obawiałam się też że mogą być fałszywe i chyba nawet dlatego było mi je wstyd brać, bo nie chciałam, żeby ktoś się ze mnie śmiał, że zbieram jakieś papierki. Idąc tak tym chodnikiem po jakims czasie stwierdziłam, że jednak pozbieram, było ich tak dużo i kusiły. Rozejrzałam się i zaczęłam zbierać. Wzięłam 6 razy po 50 zł i włożyłam do kieszeni. Pomyslałam, że pójde zaraz do sklepu i coś kupie. Wyglądały na prawdziwe, nadal jednak sie zastanawiałam czy na pewno były. Pomyślałam o tym, że jeżeli sprawdzą w sklepie i pieniadze bedą fałszywe, to moge meć kłopoty(iść do więzienia czy coś). Tak rozmyslając i upychając kasę w kieszeni spodni obudziłam się.

Czy ktoś może mi pomóc to wyjaśnic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Doro,

wyglada na to, że na Twej drodze pojawiają się możliwości, których jednak nie jesteś pewna, czy masz ryzykować w to, czy nie okaże się to fałszywą drogą, czy nie narazi na śmieszność. Coś aktualnie dzieje się w Twym życiu, do czego masz wiele wątpliwości. Wolałabyś nie ryzykować, wolałabyś pójść pewną sprawdzoną drogą, nie wiesz, czy to, czego chcesz się podjąć będzie docenione (zastanawiasz się, czy pięniądze są prawdziwe, czy będziesz mogła coś za to nabyć) i Twoje wątpliwości odegarały się w scenie z pieniędzmi.

Tak mi się wysnuło na podstawie opisu, a Ty sama oceń, czy to Ci pasuje.

pozdrawiam,

sbb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, pomyślę o tym. Rzeczywiście, trochę mi się ostatnio w życiu pozmieniało, pojawiły się nowe sytuacje, a co za tym idzie obawy, ale także możliwości...Jeszcze raz dziękuję, pomyślę, przeanalizuję :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

w związku iż nie mogę znaleść na forum nic na temat wygranej w snach, więc proszę o interpretację snu.

Śniło mi się że mój ojciec sprawdzał wyniki lotto (a już od paru lat gra) i okazało się że wygraliśmy jakąś dużą sume pieniędzy

Dzięki z góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A czy ktos mi moze to zinterpretować:

Sen zaczyna sie od tego ze znajduje sie tak jakby na lotnisku (nie widze go ale podświadomie wiem ze to lotnisko). Chce dojechac do miejsca pobytu.

Szukam taksówki. Wsiadam i jadę. Widzę przez szybkę ogromne miasto. Cos takiego jak centrum Londynu (wysokie budynki bilbordy itp).

W pewnym momencie orientuje sie ze nie powiedizałm gdzie chce jechać. Wymieniam więc nazwę ulicy: Racławickie. Całą drogę myślę czy starczy mi pieniędzy zeby zapłącić za podróż. Dlatego rozglądam się przez szybę zeby znaleść znajome miejsce i móc wysiąść gdzies wczesniej. Do zapłaty wychodzi sporo. Pieniędzy mi wystarcza ale wiem ze jesli zapłacę taksówkarzowi to nie będe miała za co sie utrzymać. Płace wiec jedna trzecia po ówczesnym dogadaniu sie z nim ze zapłacę mu jak zarobie. On sie zgadza.

 

No i teraz : ilość pieniedzy jaka mam, to ile mu płace ile mi zostaje ile mu jestem winna itd daje w sumie mi 6 liczb. Rano dowiedziałam sie ze jets kumulacja w dużym lotku 12 mln:) Zreszta zobaczyłam ta reklamę tu na forum jak sprawdząłam co oznacza sen.

Przeczytałam gdzies ze jak sni sie ze płaci sie pieniądze to oznacza ze" zgarniesz cała kase dla siebie". Hmmm mam zagrac w tego lotka?? A i kasa była w Euro a nie w zł.

A może poprostu te liczby oznaczaja cos innego?? Liczby oczywisci znam ale nie podaje ich tutaj:)

 

To była pierwsza cześć...

położyłam sie znowu spać... i sen trwał dalej: po zapłąceniu taksówkarzowi poszłam do takiej chaty domu. Na zewnątrz było ciemno, a w środku była jakas impreza... Widziałam jak kelnerki kroja mieso w galarecie:/ wszystko było wyliczone, każda porcja... ja na tą imprezę nie byłam proszona. Weszłam do pokoju w którym miałam mieskzać- spać. Były tam 3 albi 4 łóżka. I były tam moje 3 kolezanki ale widizałam tylko jedna (kolezanki ze studiów). i nie wiedizałam na którym mam sie połozyc łożku cos tam ustalałyśmy która z która będzie spała czy coś... i znowu sie obudziłam...

 

Dzieki z gory za wyjasnienie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

niestety nikt ci nie odpisal, a ja mialem dzis podobny sen(niestety tylko sen);). tylko ze to JA w swoim wygralem, a nie ktos bliski. jesli to ma znaczenie, to wygrana oscylowala ok. 4 mln zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam

Miałem taki o to sen:

Wychodziłem z domu żeby pojechać do sklepu. W samochodzie przypomniało mi sie, że nie mam portfela z pieniędzmi wiec wróciłem sie do domu i zobaczyłem portfel otwarty a przy nim kilkaset zł i sie obudzilem. Czy ktoś mógłby wytłumaczyc znaczenie tego snu?? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monk213-jezeli byly to pieniadze papierowe,to czeka Cie przyplyw gotowki,bilon,to wydatki,tak samo robienie zakupow oznacza wydatki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

a mi się śniło że miałam podwójny zastrzyk gotówki. najpierw dostałam od ciotki 1000 koron duńskich na osiemnastkę którą miałam rok temu ;) i dziwiłam sie ze tak dużo. później,w tym samym śnie śniło mi się ze poszłam do sklepu aby rozmienić 20 zł,gdy pani wyszła na chwile na zaplecze dostrzegłam na ziemi pięćdziesiąt złotych i postanowiłam je wziąć,mimo iż w sklepie byli inni ludzie i widzieli to.pod pretekstem zawiązania sznurówki podniosłam te pieniądze i schowałam pospiesznie do kieszeni. gdy wyszłam że sklepu chciałam sprawdzić czy to prawdziwe pieniądze, i się okazała że to było ok 600-700 zł, były banknoty o każdym nominale.pamiętam też że razem z tymi pieniędzmi znalazłam torbę pełną ciuchów,tylko bluzki.gdy przyszłam do domu,powiedziałam tacie o tych ciuchami kazał mi je zwrócić.nie mówiłam mu o kasie,bo wiedziałam że będę musiała zrobić to samo co z pieniędzmi,a nie chciałam ich zwracać bo były mi bardzo potrzebne. jakoś w tym momencie sen się urwał,nie pamiętam co zrobiłam z kasa i i ciuchami.

 

proszę o interpretacje ;) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Śniło mi się że przy mojej koleżance dostałam od swojej babci 500 zł, poczułam się dziwnie. Bo to było coś w tym sensie że babcia chciała we śnie jakoś się popisać że mi tyle daje. Co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mi się śniło ze kumpel z roboty miał walizke z 5$ banknotami.... obiecał ze sie ze mna podzieli. Był pijany wiec je schowalismy.... pozniej poszedlem do namiotu bo tam niby je schowalismy. wyciagnalem walizke z pod kołdry i wyciagnąłem banknot i okazalo sie ze jest fałszywy tak samo jak pozostale.... bardzo się zdenerwowałem i wiecej snu nie pamietam:( wytłumaczy mi to ktos??

Edytowane przez tomo91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomo91, jezeli podejmujesz teraz jakies ryzykowne przedsiewziecia, inwestycje, badz czujny, mozesz odniesc straty lub stac sie ofiara oszustwa.

Ten sen moze takze wynikac tylko z Twoich obaw co do powodzenia w inwestycji. W kazdym razie, czujnosc nie zaszkodzi :)

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mialam bardzo dziwny sen.Snilo mi sie ze chodzilam do podstawowki mimo ze bylam juz dorosla i w jakims konkursie szkolnym wygralam bardzo duzo pieniedzy i bialego forga mustanga ze zdejmowanym dachem.CChodzilam po szkole i pytalam nauczycieli i pytalam gdzie moge odebrac te pieniazki, bo mustanga dostalam od razu i mialam problem jak nim wrocic do domu bo przyjechalam swoim samochodem, reszty snu nie pamietam, ale byl tak realny ze myslalam ze wydarzylo sie to naprawde..

Czy ktos pomoglby mi go zinterpretowac bo az sie obudzilam z wrazenia bo zwykle rzadko pamietam swoje sny.Pozdrawiam i z gory dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam- to moje pierwsze kroki na forum

Proszę o wskazówki co o tym sądzić: śniło mi się, że dałam a właściwie rzuciłam mojej mamie pieniądze-kilkaset złotych. We śnie miałam świadomość, że mam wobec niej jakieś zobowiązania finansowe a ona nieumiejętnie się o tą sprawę upominała, pytając czy mam pieniądze-tzn. udawała, że nie o to jej chodzi ale ja wiedziałam, że tak naprawdę obchodziło ją tylko to,żebym przypadkiem o tym zobowiązaniu nie zapomniała...i ja bardzo się wściekłam, i w tych nerwach i żalu rzuciłam w jej stronę tą kasę...Dodam, że w rzeczywistości nie mamy wspólnych spraw finansowych i między nami jest ok...nie wiem co o tym myśleć

Dzięki za pomoc i pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, dzis sniło mi się, że dostałam z banku przyznany debet, miała to być nieznaczna suma, jednak jak podeszłam do bankomatu to przy wypłacaniu pieniędzy bankomat oszlał i zaczął wypłacac mnostwo pieniędzy, tyle, że nie nadążałam ich wyjmować i nie miałam gdzie schowac, było tego około 800 tys. pln i zamierzałam je zpowrotem wpłacić na konto więc schowałam do zwykłej parcianej torby. Niestety pieniądze mi ukradziono i byłam zrozpaczona. Co ten sen może oznaczać?

dziękuję z góry za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

śniło mi się,że gdzieś coś płaciłam 100-złotówką i dostałam o wiele więcej reszty,co odkryłam przeliczając,ile zostało mi wydane (było o wiele więcej pieniędzy niż dałam). w życiu jestem taka,że nawet jak mi sprzedawca wyda 2zł za dużo,to oddam.w tym śnie natomiast bałam się,żeby nikt się nie dowiedział,że mam więcej i nie miałam zamiaru oddać osobie,która się pomyliła.potem za bardzo już nie pamiętam,ale jakbym ukrywała te pieniądze w obawie,że kto zaraz mi je zabierze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

mi się śniłlo że szłam ulicą i wypadły mi z kieszenie pieniądze, odwróciłam się (to była jakaś spora kwota - w banknotach) ale nie zzrobiło to na mnie wrażenia...pozwoliłam jakimś obcym ludziom je pozbierać i poszłam dalej

nie wiem co ma to znaczyć bo nie mogę znaleźć jakiejś konkretnej interpretacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meresin, jeśli we śnie tracisz sporą sumę musisz się liczyć z kłopotami finansowymi i kłótniami o pieniądze. To, że pozwoliłaś innym wziąć te pieniądze może wskazywać, że w ewentualnym sporze o finanse lepiej zrobisz jeśli nie będziesz się wykłócać.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

witam wszystkich

Mi się natomiast śniło że byłem w jakimś budynku wyglądało mi to na urząd pracy choć nie jestem pewien do końca tak mi się wydawało jak się obudziłem szedłem po korytarzu zatrzymałem się koło stołu i zacząłem wyciągać ze wszystkich kieszeń pieniądze wokół mnie było dużo ludzi którzy siedzieli na ławkach i tak jakby czekali w kolejce było tych pieniędzy dość sporo w nominałach 100 zł ale też było kilka banknotów po 10 zł i jakieś 2 garście monet zaczołem te pieniądze układać na kupki i powrotem wkładać do kieszeń ale ciężko było je pomieścić w kieszeniach w kurtce i spodniach podeszła do mnie jakaś kobieta chyba sprzątaczka tego budynku i zapytała "z kąd mam tyle pieniedzy pewnie je od kogoś dostałem" ja nic nie odpowiedziałem ale zezłościłem sie na nią bo wiedziałem że nikt mi tych pieniędzy nie dał we śnie byłem pewny siebie i nie bałem sie że ktoś z siedzących obok mi te pieniądze ukradnie nie krępowałem sie a była to suma około 100000 zł zapewne w żeczywistości bym sie krępował tak o wywalić taką kase przy ludziach i sobie tak układać. MOŻE KTOŚ WIE CO MOŻĘ ZNACZYĆ TEN SEN ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arek83, pieniądze i Twoja pewność siebie we śnie mogą wskazywać, na takąż pewność siebie w kontaktach z kobietami, jak i ogólnie, w różnych życiowych sytuacjach.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Prosze pomóżcie mi. powiem cos najpierw o sobie... trenuje w klubie sportowym. niedługo dziewczyny jada na testy miedzy narodowe, za które jak osiagna dobre wyniki to dostana pieniadze. pierwszy sen byn nadzwyczajny. Śniło mi się ze tak jest razem z nimi i wygrywaja 12 tysiecy które ida na moja operacje bo tylko w taki sposób mogłe szybko wrócić do trenowania. Dzisiaj śniło mi że że siedze z rodzina w pokoju i okazuje się ze ciocia wygrała 70 tys i obiecała mi że pieniadze których potzrebuje da mi. prosze pomóżcie! co ten sen może oznaczac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sandrunia94, pierwszy sen, a konkretnie liczba 12, mówi o Twojej niecierpliwości. Jesteś niespokojnym duchem, męczy Cię bezczynność i chcesz mieć wszystko już, natychmiast. Zwolnij nieco i starannie planuj każdy krok. Ciesz się tym co masz.

 

Drugi sen natomiast, mam wrażenie iż odnosi się już bardziej bezpośrednio do sfery finansów. liczba 70 jest oznaką prestiżu, awansu. Mam wrażenie iż Ty bardzo te dwie rzeczy uzależniasz od pieniędzy. One są Ci potrzebne do podniesienia swojego statusu w jakimś aspekcie życia, być może chodzi o sport.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasami mam też sny które sie spełniają. jak mam tłumaczyc sobie te dwa sny?

czy ten sen okazuje moje pragnienie? toc o bym chciała zeby się stało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich

Dzis snilo mi sie ze bylem z dziadkiem pod hotelem, cztery gwiazdki i nastepnie dziadek stwierdzil ze musi po cos wrocic do domu i chce pojechac tam moim rowerem. Ja zostalem, zaczalem rozmawiac z jakims lokajem (w rzeczywistosci nikogo takiego tam nie ma) i po chwili zaczalem znajdowac w roznych miejscach pieniadze (banknoty 100PLN) - wystajace spod dywanu, za jakimis doniczkami, potem wszedlem do srodka na jakas sale gdzie siedzialo duzo ludzi przy stolach i pod stolami rowniez bylo duzo pieniedzy i zaczalem je zbierac rowniez ukradkiem, tak zeby nikt nie widzial. przypuszczalem ze to maga byc zagubione napiwki dla lokajow. w pewnym momencie zauwazylem tez lezace obok siebie 3 banknoty i juz sie schylalem zeby je podniesc ale ktos mnie uprzedzil, nie przejalem sie tym zbytnio tylko szukalem dlej, z powodzeniem. Czy mozecie mi wyjasnic znaczenie tego snu? Z gory dziekuje i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz ja...otoz dzisiaj snilo mi sie ze robiłam pozadki w pokoju... i najpierw znalazłam takie pudelko po butach w ktorym bylo jakies , drobiazgi i banknoty.... nie zeby byly duze nominaly bo 10zl 20zl i 50zl .... walały sie po tym pudelku z innymi rzeczami.... nastepnie wykladalam ubrania z szafek i tez znalazlam banknoty miedzy ubraniami....

pamietam jak sie smialam sama do siebie ze tyle znalazlam kasy

zaznaczam ze czasem zdarza mi sie podziac własnie tak pieniadze ... haha skleroza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
To teraz ja...otoz dzisiaj snilo mi sie ze robiłam pozadki w pokoju... i najpierw znalazłam takie pudelko po butach w ktorym bylo jakies , drobiazgi i banknoty.... nie zeby byly duze nominaly bo 10zl 20zl i 50zl .... walały sie po tym pudelku z innymi rzeczami.... nastepnie wykladalam ubrania z szafek i tez znalazlam banknoty miedzy ubraniami....

pamietam jak sie smialam sama do siebie ze tyle znalazlam kasy

zaznaczam ze czasem zdarza mi sie podziac własnie tak pieniadze ... haha skleroza ;)

 

:_okok: ja na Twoim zdjęciu potraktowała ten sen dosłownie - tymbardziej, że jak piszesz, często gubisz pieniadze w ten sposób..

A tak poważnie - w odniesieniu do symbolu - mozliwe ze może chodzić o jakieś sprawy którymi trzeba będzie się zająć.. suma sumaru dadzą one jakieś wymierne korzyści - ale najpierw trzeba będzie ich poszukać..

 

Rodzaj ubrań i obuwia mógłby więcej powiedzięć o rodzaju tych spraw.. czy były one bardziej eleganckie (na wyjątkowe okazje) czy służyły do codziennego uzytku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:_okok: ja na Twoim zdjęciu potraktowała ten sen dosłownie - tymbardziej, że jak piszesz, często gubisz pieniadze w ten sposób..

A tak poważnie - w odniesieniu do symbolu - mozliwe ze może chodzić o jakieś sprawy którymi trzeba będzie się zająć.. suma sumaru dadzą one jakieś wymierne korzyści - ale najpierw trzeba będzie ich poszukać..

 

Rodzaj ubrań i obuwia mógłby więcej powiedzięć o rodzaju tych spraw.. czy były one bardziej eleganckie (na wyjątkowe okazje) czy służyły do codziennego uzytku?

 

 

winter... pudełko po butach było puste, tzn. były w nim rózne takie tam drobiazgi tylko nie buty....... a ubrania służyły na co dzień i pamietam były poukładane i posegregowane tak jak to mam w zwyczaju .... :chytry_na:

 

czy to coś zmienia???

 

 

slicznie dziekuje za juz :_kwiatek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Ja mam kolejny dzień gorączkę i naprawdę nie wiem co mi się z tymi butami uroiło - kłopoty z koncentracją

 

Zmienia o tyle, że są to rzeczy na codzień - więc i o codzienne czynności moze chodzić, systematyczna praca. A to że były posegregowane - może świadczyć o Twoim tak samo uporządkowanym sposobie postępowania i charakterze.

Ponadto - pięniądze znalazłaś wśród drobiazgów - może i Twoja praca nie bedzie jakoś szczególnie spektakularna, ale za to dosyć korzystna - uporządkujesz swoje sprawy i będziesz mogła bardziej wykorzystać swoje możliwości (pudełko różności)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kolejny dzień gorączkę i naprawdę nie wiem co mi się z tymi butami uroiło - kłopoty z koncentracją

 

Zmienia o tyle, że są to rzeczy na codzień - więc i o codzienne czynności moze chodzić, systematyczna praca. A to że były posegregowane - może świadczyć o Twoim tak samo uporządkowanym sposobie postępowania i charakterze.

Ponadto - pięniądze znalazłaś wśród drobiazgów - może i Twoja praca nie bedzie jakoś szczególnie spektakularna, ale za to dosyć korzystna - uporządkujesz swoje sprawy i będziesz mogła bardziej wykorzystać swoje możliwości (pudełko różności)

 

 

no ja niestety dziś tez gorączkuje i znów bolace gardło :_smutny:

 

jeszcze raz dziekuje za interpretacje :bukiet:

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

cześć Wszystkim:)

co jakiś czas sni mi sie ten sam sen, w troche zmienionych aranżacjach, mainowicie: idę jakąś piaszczysta droga, czasem polna w innych snak takze opcja z miastem i znajduje zakopane w piasku pod drzewami pieniądze, zawsze sa to monety, nigdy banknoty, czase sa tez piekne, przypuszczam, ze srebrne pierscionki z oczkiem(bardzo takie lubie), poczatkowo jest to kilka a potem coraz wiecej i wiecej. w tych snach jestem bardzo szczesliwa, zawsze na poczatku snu jestem sama, ale potem pojawia sie druga inna osoba, z tego co pamietam to pojawila sie moja starsza siostra i przyjaciólka( obie sa mi dosc bliskie) i jak pojawi sie ta druga osoba to zaczynamy sie przescigiwac kto wiecej zbierze, poczatkowo jestem dalej szczesliwa, ale po czasie uswiadamiam sobie, ze przez ta druga osobe ja zbiore mniej i juz sama nie wiem czy jestem szczesliwa, ze cos tak nieslychanego mi sie zdarza(wszak pieniadze nie lezo w paisku pod miejskii drzewami, ani na polnej drodze) czy zla ze inni tez na mnie skorzystaja i zabiora to co mi sie nalezalo? jak pojawia sie to uczucie zawsze sie budze.

 

nigdy nie interesowalam sie snami, ale czestosnia mi sie dziwne rzeczy, czasem powtarzaja, niekiedy mam wrazenie, ze niektore sny maja mi na cos zwrocic uwage , badz ostrzec, wiem ze to dziwne, ale tylko po nielicznych snach mam takie wrazenie. dlatego zalezy mi aby sie dowiedziec co ten sen moze znaczyc bo powtarza sie 2-6 razy w roku, nie pamietam od kiedy, teraz mam juz 21 wiec tak z 7lat bedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malaaga, ja postrzegam Twój sen w dość prosty sposób - otrzymujesz od losu coś cennego, jednak zamiast cieszyć się tym co masz kopiesz dalej i z czasem, nim się spostrzeżesz bierzesz udział w wyścigu szczurów. Przez myśl mi przeszło iż może nawet chodzić o rywalizację w związku, czy ogólnie w relacjach międzyludzkich.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

śniło mi się że byłem przy bankomacie i wypłacałem pieniądze 100pln po czym ze środka wuszedł czek 20 000pln ale nie wiedziałem dokładnie czy to jest faktycznie czek czy jakaś kara do zapłacenia chodziłem po zakładzie pracy i pytałem co mam z tym czekiem zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

anita_s5

Najwyraźnie zostanie Ci złożona atrakcyjna oferta.. ale ponieważ czek to nie to samo co fizyczne pieniadze - może mieć to związek bardziej z obietnicą niż z konkretami - pewnie dlatego staniesz przed dylematem na którą opcję się zdecydować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wczoraj śniło mi się, że do mojego pokoju wszedł mój tata z jakimś robotnikiem. Popatrzyli się na stolik, który stoi przy moim łóżku po czym ten robotnik wzioł ze stolika złotówkę, a mój tata nawet nie zareagował.

 

Drugi sen, który snił mi się wcześniej jest taki, że znajduję się w latach chyba 60. Jadę z jakimś kolegą, którego nie znam do banku w celu wypłaty pieniędzy, ale bankier podaje nam jaką karteczkę z dwoma numerami( nie pamiętam ich) i każe jechać do drugiego banku. Ja nie wiem o co chodzi, ale mój kolega świetnie się orientował. Więc wsiadamy do takiego czarnego samochodu i jedziemy. Gdy dojechaliśmy i weszliśmy do banku tam czekał już na nas drugi bankier i dał nam karteczkę, którą wyjął z takiej starej kasy. Na niej były kolejne dwa numery. Kazał nam jechać do następnego banku, a następnie odebrać jakąś walizkę. Więc pojechaliśmy do tego banku( było podobnie jak w drugim) i tu się skończył sen.

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Chcialbym ulozyc sen w logiczna calosc,ale nie dam rady,bo bylem tak zaskoczony,zdziwiony,ze niewiele pamietam.To co pamietam-dzwoni jakas osoba/chyba z banku/zebym sie zglosil po odbior wygranych pieniedzy.Najpierw mowi.ze po 100tys.a za chwile,ze moze bedzie 200tys.Te pieniadze mialy "powstac" z przemnozenia czegos przez cos,czy cos w tym rodzaju.Prawie sie spocilem.Ten sen odbyl sie w dzien-10godz.Od kilku dni bola mnie zeby,klade sie wtedy i staram zasnac.I tak bylo w godzine po pierwszym snie.Znowu dzwoni ten facet i uradowany oznajmia mi zebym sie szybko zglosil, bo kwota,ktora mam odebrac wynosi juz 500tys.Chyba przekazalem te wiadomosc zonie i obudzilem sie.Prosze slicznie o interpretacje tych 2snow.Z gory dzieki.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

śniło mi się że byłam w jakimś lokalu ze znajomymi zatrzymalismy sie tam po drodze, kupiłam wode smakową w szklance , zaczeli sie kręcic jacyś mężczyźni bałam sie że chcą mne okraść zapłaciłam za wode kosztowała 17zł. wyjełam z torby portfel bardzo ostrożnie bo sporo osób , mężczyzn mi sie przyglądało wyjełam 20 zł. zapłaciłam czekałam na reszte wydano mi drobnymi monetami takimi po 10-50gr. kiedy miałam pieniądze na dłoni jakiś mężczyzna podszedł i dosypał mi dużo monet po 5gr. ale wyglądały one inaczej miały inny kolor( nie wiem czy to byłu 5groszówki były takiej wielkości) może to była obca waluta ja miałam wrażenie jak by łyły złote kilka osób przyglądało sie temu, a ja wysypałam wszystko z garści na lade i odeszłam, jeden z mężczyzn podszedł i mi szepnoł że głupia jestem a ja nie reagując odeszłam. Wychodząc zauwazyłam że nie mam portfela jakiśchłopak mi go ukradł zaczełam go prosic by mi oddał a on tylko sie uśmiechał pokazał mi gdzie leży a gdy sie zbliżyłam zniknoł na moich oczach. Później już sen był mniej wyraźny płakałam bo miałam tam toche pieniędzy troche to potrfało ale odzyskałam portfel ale juz nie pamiętam jak.

Prosze o interpretacje dość często śnią mi sie pieniądze zazwyczaj że znajduje je na drodze którą ide a ten sen był inny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Już po raz kolejny mam bardzo podobny sen. Tzn. okoliczności inne bo za każdym razem jest jakaś inna przygoda ale sprowadza sie do tego samego, a mianowicie znajduje pieniądze! Czy to pod łąwką, czy w wodzie, czy gdzieś tam jeszcze, zaczyna się od drobniaków 50 gr, 1 zł, dwuzłotówki i piątki i niejednokrotnie grube papierki. Nigdy mi się nie udało tego przeliczyć, nie wiem czy nie mogłem czy co, ale ciekawi mnie co to może oznaczać. Ja tak do końca nie wierze w takie rzeczy ale skoro po raz kolejny mam podobny sen więc może akurat to coś znaczy;))

Podobnie mam z grzybami, że w pewnym momencie znajduję mnóstwo pięknych dobrych grzybów, które zbieram bez opamiętania bo bardzo lubię chodzić na grzyby:)

Czekam na odpowiedź:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzyby i pieniądze bywają tożsamymi symbolami i tak zapewne jest w Twoim przypadku. Niezbyt dokładnie opisałeś cały proces znajdywania pieniędzy, ale zrozumiałam to tak - że najpierw zbierasz drobne a z czasem znajdujesz coraz grubsze nominały (?) Jeśli tak jest, to mamy tutaj zwrócenie uwagi na to, iż skupiając się na drobnych sprawach budujesz sój sukces stopniowo.

To w ogólności dobry sen mówiący o tym, że potrafisz korzystać z nadarzających się okazji, może ostatnio masz jakiś lepszy okres (jakieś sukcesy, zyski, ogólnie rzeczy które cieszą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm jest to tak, że coś tam mi się śni i nagle dosłownie jak grom z jasnego nieba w najmniej oczekiwanym momencie znajduje pieniądze. Nie wiem jak to jest dokłądnie ale z tego co pamiętam są one raczej w kupie lekko porozrzucane i tak jakby wyrastały spod ziemi. Tak jakby ktoś z worka to wysypał. I mimo że widzę też inne nominały to najpierw zbieram te mniejsze. Nie wiem czemu bo zacząłbym raczej o 5 zł a potem dopiero 50 gr. Potem jak juz w trakcie zbierania czuje jakby podświadomie, że co jest nie tak to zaczynam gaściami brac bez znaczenia jaki nominał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość Shade

Witam, sniło mi się, że znajduję pieniądze. Np na ulicy, na klatce schodowej. W różnych kwotach. Czasem banktony były pogietę, czasem mokre ale zazwyczaj liczba banktonów podniesionych na raz dawała kwote ok 100 pln.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Shade

Wszystko jest możliwe :) Hmmm :) Ale myśle, że możesz mieć rację :)

 

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet :):kwiatek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć. to ja tak szybciutko :) śniło mi się, że wypłacałam pieniądze z bankomatu, chciałam pobrać 10 zł a wyszło 60 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam :)

To ja również opiszę swój dzisiejszy sen - śniło mi się że z moim narzeczonym jesteśmy w domu u jego mamy, zbieraliśmy się do odjazdu do naszego domku. Wzięłam portfel (swój) i wyjęłam z niego 50zł i dałam narzeczonemu. W drugiej przegródce zobaczyłam że mam jeszcze 20zł i 2razy po 10zł i bardzo się w tym śnie ucieszyłam. Co on może oznaczać?

Mamy ostatnio troszkę problemów finansowych, ale sobie radzimy, próbujemy również troszkę oszczędzić żeby wyjść z problemów - może będzie to miało jakieś znaczenie w interpretacji snu.

Dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...