crl Napisano 23 Października 2009 Udostępnij Napisano 23 Października 2009 to śniło mi się już dośc dawno temu, ale często myślami wracam do tego snu i jakoś szczególnie utkwił mi w pamięci, to nigdy nie sprawdzałam co dokładnie znaczy, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. nie wiem, dlaczego, ale czuję, że jest on ważny. śniło mi się, że obudziłam się chyba w szpitalu. tak, czy ianczej wszystko było białe - podłoga, sufit, ściany. łóżko szpitalne stało w centrum pomieszczenia, po bokach były dwie kroplówki podłączone do moich rąk. ja miałam na sobie jakąś białą szpitalną koszulę, byłam strasznie blada. w całym pokoju było bardzo jasno, mimo, że nie było w ogóle okien. byłam tam sama. nade mną na sznurku przyczepionym na suficie, wisiał kurczak. taki wypatrosozny, bez piór zupełnie blady, z odciętą głową i łapami. leciała z niego krew, któa kapała powoli na moją kołdrę. i o co w tym może chodzić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 crl, czy wówczas coś szczególnego działo się w Twoim życiu? Taki sen może wskazywać na utratę życiowej energii graniczącą niemalże z wyczerpaniem (spowodowanym jakimś stanem rzeczy). Może był to czas, kiedy dosłownie przebudziłaś się po jakichś ciężkich wydarzeniach? Brak okien w pomieszczeniu może wskazywać na chwilowy brak pomysłów, perspektyw na przyszłość. Wiszący kurczak może wskazywać na kiepską sytuację związaną z utratą gruntu pod nogami (kurczak nie ma głowy ani nóg, co może być odniesieniem do Ciebie - utrata głowy jako zatracenie zdolności trzeźwego myślenia, a brak nóg jako niemożność poruszania się do przodu). Jego krew kapie na Ciebie, zostawia plamy, jakieś ślady w Twojej psychice, osobowości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crl Napisano 24 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Twoja odpowiedź bardzo wiele mi wyjaśniła, naprawdę jestem Ci wdzięczna Sephira. właśnie w tym okresie, gdy mi się to przyśniło miałam problemy z anoreksją, walczyłam ze sobą, bo starałam się z tego wybrnąć, a z drugiej strony coś mnie ciągnęło nadal w tamtą stronę. jeszcze raz dziękuję, wiedziałam, że to ważny sen, ale nie potrafiłam go zinterpretować i ciągle za mną chodził. ulżyło mi bardzo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Cieszę się, że pomogłam rozjaśnić co nieco Miłych snów życzę! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi