nataliatysiak Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 proszę o pomoc w interpretacji mojego snu. śniło mi się, że wędrowałam z plecakiem w nocy i spotkałam jelenia, który pozwolił mi jechać na swoim grzbiecie. dowiózł mnie do chatki podnóża gór, w której mieszkala kobieta i mężczyzna z wąsami (obydowje mieli wąsy). w domu bylo akwarium z minaturowym wielorybem i sardynkami (tak mi powiedzieła ta para) i skierowali moją podróż stronę nieba i chmur. gdy dolecialam do bram, biała chmura zakazała mi wstępu i musiałam wskoczyć do czerwonej dziury, która okazała się wulkanem. leciałam w dół spokojnie i bez nerwów, patrzac się na piękne kwiaty porastające brzegi. wylądowałam w ciepłej, ciemnej ale przejrzystej wodzie i płynęłam za świetlikami w ciemność. Całemu snu towarzyszyło uczucie przygody i ciekawość, jak również piękne i żywe kolory. z góry dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi