Bez wyjścia ?

Proszę o interpretację takich snów...

Od kilku tygodni dreczą mnie sny o podobnym zakończeniu.

Jestem w piwnicy, w tunelu, w wierzy, w grocie, w sieni i z tych miejsc nie ma wyjścia. Kiedy go wreszcie znajduję jest bardzo wąskie i muszę się przeciskać. Czasem się przeciskam i ogarnia mnie niesamowity strach i ból, ale wychodzę. Czasem się cofam, bo się boję przejść. Po drugiej stronie jest słońce.

A czy nie jesteś w ostatnim czasie w silnym stresie zwiazanym z sytuacją, której nie umiesz rozwiązać? Bo jeśli tak to te sny mogą właśnie symbolizować problem, ktorego nie potrafisz rozwiązać.

Moderatorze, proszę o przeniesienie tego posta do działu Interpretacja snów.

Dziekuję.

dzieje się coś ciekawego w Twoim życiu ?

co może być sytuacją uciążliwą,a co "słońcem" ?

grazyna57 prawdopodobnie prztylaczaja cie sytlacje ktore wydaja ci bez wyjscia i kazda proba rozwiazania takiego problemu wymaga od ciebie duzo wysilku i mimo ze znajdujesz rozwiazanie jednoczesnie sie go boisz

grazyna57 prawdopodobnie prztylaczaja cie sytlacje ktore wydaja ci bez wyjscia i kazda proba rozwiazania takiego problemu wymaga od ciebie duzo wysilku i mimo ze znajdujesz rozwiazanie jednoczesnie sie go boisz

Dziękuję za interpretację.

Piotrze trafiłeś w samo sedno, a teraz to zostaje mi już tylko skorzystać po raz pierwszy z pomocy wróżki:icon_smile2: