Pimpinella Napisano 30 Października 2009 Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Ostatnio znów pojawił się sen którego jakby fragment był ważniejszy, odczułam jego stres mocniej... Co może on oznaczać?? Wracałam na motorze z cmentarza, z tyłu siedziała moja mama (nie mam motocykla, nie mam na niego prawka, nigdy nie jechałam na takowym). Pomyliłam drogę i znalazłam się na zjeździe na inna dzielnicę (znaną o tyle, ze tam mieszka były). Wiedziałam, że przekraczam prędkość, że nie mam aż takich umiejętności żeby jechać aż tak szybko, w pewnym momencie wyrwało mi kierownicę kiedy wpadłam w dołek. Kątem oka widziałam, że na prędkościomierzu jest ok. 100km/h i to już po hamowaniu. Tu poczułam bardzo mocne uczucie przerażenia. Za chwile dzieje się to samo...tyle, że zauważam, że wcale się nie ruszyłam z miejsca. Ponownie jechałam Al. Armii Krajowej i mijałam biało-zielony blok o którym mój ex powiedział, że bardzo chciałby tam mieszkać, a mój kuzyn, ze nie zamieszkał by tu nawet za dopłatą. Później zjechałam gdzieś, bo coś się działo z motorem, pojawił się nagle mój ojciec i jakaś strasznie duża rodzina, podobno moja (nie posiadam takiej). Za chwile po ich pomocy jechałam dalej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 31 Października 2009 Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Pimpinella Ten blok może reprezentowac sprawe na temat której istnieja dwie różne opinie, byś moze odmienne postawy życiowe.. prawdopodobnie że na swojej drodze zyciowej czujesz się zagubiona i zdezorientowana (pomyliłas drogę), co moze swiadczyc o tym ze łatwo w takiej sytuacji popełnić błędy.. może faktycznie w przeszłości zrobiłaś coś co obecnie sobie wyrzucasz (we śnie wskazują na to przedewszyskim symbole cmentarza i Twojego ex)... dodatkowo zbyt duza predkość, co sugeruje zbyt pospieszne działanie pod wpływem impulsu... widocznie w czymś niedostatecznie "wychamowałaś" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi