Agata1 Napisano 31 Października 2009 Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Witam. Męczy mnie od dłuższego czasu pewien sen - powtarza się już piąty raz i nie za bardzo rozumiem jego znaczenie. Sen zaczyna się od tego, że znajduję się w dużym i pustym mieście. Poszukując w nim ludzi, w pewnym momencie orientuję się, że po jego ulicach chodzi także dość dużej wielkości szkielet - ok. 4-5 razy wyższy ode mnie. Z jakiegoś powodu atakuję go, po czym ogarnia mnie strach i przez dalszą część snu uciekam przed nim. Ze snu pamiętam także, że spotykam w nim 3 ludzi - młodą dziewczynkę, jednak ona ucieka zbyt szybko i nie zdążę z nią porozmawiać, dorosłą, milczącą kobietę i starca... W momencie spotkania ze starcem sen się kończy. Pamiętam jeszcze, że miałam ten sen pierwszy raz w wieku 13 lat oraz, kiedy śnił mi się pierwszy raz, tego starego mężczyzny na końcu nie było nie było. Jaki jest sens tego snu? Pomoże mi ktoś zrozumieć, o co w nim właściwie chodzi? Agata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 1 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Witam.Męczy mnie od dłuższego czasu pewien sen - powtarza się już piąty raz i nie za bardzo rozumiem jego znaczenie. Sen zaczyna się od tego, że znajduję się w dużym i pustym mieście. Poszukując w nim ludzi, w pewnym momencie orientuję się, że po jego ulicach chodzi także dość dużej wielkości szkielet - ok. 4-5 razy wyższy ode mnie. Z jakiegoś powodu atakuję go, po czym ogarnia mnie strach i przez dalszą część snu uciekam przed nim. Ze snu pamiętam także, że spotykam w nim 3 ludzi - młodą dziewczynkę, jednak ona ucieka zbyt szybko i nie zdążę z nią porozmawiać, dorosłą, milczącą kobietę i starca... W momencie spotkania ze starcem sen się kończy. Pamiętam jeszcze, że miałam ten sen pierwszy raz w wieku 13 lat oraz, kiedy śnił mi się pierwszy raz, tego starego mężczyzny na końcu nie było nie było. Jaki jest sens tego snu? Pomoże mi ktoś zrozumieć, o co w nim właściwie chodzi? Agata faktycznie dośc archetypowy sen, ja bym zwrócił uwagę na goniący Cię szkolet - lek przed utratą czegoś (smiercią) jest widać dominujący jesli chodzi o wyparte emocje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi