Seks, mężczyzna po 50-ce, noc.

Śniło mi się, że jako dziewica uprawiałm seks z mężczyzną, który miał powyżej 50 lat. To było na dworze w nocy, przy gminnym ośrodku kultury. To nie bolało, ale też nie sprawiało mi przyjemności. Raczej na siłę starałam się sprawić tym sobie przyjemność. To było bardzo odważne i nawet nie zwracałam uwagi na kobietę stojącą obok, miała ona na sobie płaszcz. Powiedziałam do niego, że pewnie nas nie zauważy. Nie zwracałm uwagi na przechodzących kilka osób nieopodal. Robiliśmy to bardzo odważnie i nieodpowiednio jak na mój pierwszy raz.

Ma ktoś pomysł na mój sen?

dorastasz i masz nieczyste mysli a ten wiek moze oznaczac doswiadczenie partnera ktorego juz masz badz bedzisz miala badz chcial bys miec. ta niechec do niego jest wyrazem podchodzenia to tego wszystkieg. dziewictwo moze oznaczac wejscie w jakis nowy rozdzial w zyciu

myśli o seksie wcale nie są nieczyste ...

a co do Twojego snu, dziwny jest zdeczka. mam wrażenie, że, skoro

nie było w tym jakichś fajnych emocji, to raczej trzeba wykluczyć kontakt z twoim męskim wnętrzem, Animusem.

Pozostaje więc kontakt karmiczny z przeszłego wcielenia, oraz pewna presja (atak) astralny.

Tzn? Mnie także zaciekawił ten sen, dlatego poprosiłam kolejny raz o jego interpretację.

Przepraszam sosnowoczanin, ale co Ty właściwie wiesz o snach i ich czysto psychiczno - fizjologicznym podłożu?! Na każdym kroku starasz wmieszać w tematykę snów jakąś dozę metafizyki, co jest na prawdę dużym błędem, możesz komuś niekompetentnemu nieźle w główce namieszać.

Nie każdy sen musi od razu mieć odniesienie do animusów, poprzednich wcieleń, podróży astralnych czy przekazów z innego świata (oczywiście, zdarzają się pewnie i takie, ale to są setne ułamki procentów), takie podejście "wyszło z mody" już dawno, dawno temu. Poczytaj trochę naukowej literatury na ten temat, bo jak już gdzieś wspomniałam, lepiej wiedzieć co się pisze, niż pisać co się wie!!!

aniusiu206, a może jesteś obecnie w takiej sytuacji, w której Ty coś zaczynasz (dab słusznie zwrócił uwagę na symbolikę inicjacji) i starasz się czerpać, uczyć się od kogoś, kogo uważasz za znacznie bardziej doświadczonego w tym temacie.

Brak przyjemności może świadczyć nie tylko o tym, że NIE BYŁ to sen o podłoży fizjologicznym, ale również o tym, że mimo doświadczenia ten mężczyzna nie do końca spełnia Twoje oczekiwania, moze jakoś nieudolnie zabiera się do wprowadzenia w nowy temat?

Przepraszam sosnowoczanin, ale co Ty właściwie wiesz o snach i ich czysto psychiczno - fizjologicznym podłożu?! Na każdym kroku starasz wmieszać w tematykę snów jakąś dozę metafizyki, co jest na prawdę dużym błędem, możesz komuś niekompetentnemu nieźle w główce namieszać.

Nie każdy sen musi od razu mieć odniesienie do animusów, poprzednich wcieleń, podróży astralnych czy przekazów z innego świata (oczywiście, zdarzają się pewnie i takie, ale to są setne ułamki procentów), takie podejście "wyszło z mody" już dawno, dawno temu. Poczytaj trochę naukowej literatury na ten temat, bo jak już gdzieś wspomniałam, lepiej wiedzieć co się pisze, niż pisać co się wie!!!

mam do tego prawo jak każdy użytkownik forum.

jesli ktoś daje takie pytania na forum ezoteryczne, niech spodziewa się

ezoterycznych odpowiedzi.

Mi też się nie podoba, jak wygląda ten sen.

mam do tego prawo jak każdy użytkownik forum.

jesli ktoś daje takie pytania na forum ezoteryczne, niech spodziewa się

ezoterycznych odpowiedzi.

 

Mi też się nie podoba, jak wygląda ten sen.

przestan stroic fochy jak dziewczynka po prostu nie wyszlo szlifuj umiejetnosci pracuj na doskonaloscia a i ty bedziesz szanowany wsrod ezoterykow jak Sephira.

inna opinia dwóch innych użytkowników forum jeszcze nie stanowi, że coś nie wyszło.

Ale to ze nie potrafisz przegrywac mowi samo za siebie