Skocz do zawartości

Biale ciuchy lozko i dziwna


Metyu

Rekomendowane odpowiedzi

Siema mam problem nie wiem co oznacza sen który zaraz opisze i dręczy mnie od wczoraj o co w nim chodzi oke to zaczynam. Pamiętam zaczęło się tak, że rozglądam się w czym co przypomina ziemie w lesie ale drzewa były duuuże i trochę inne lub to my byliśmy mali i tam była chyba jakaś impreza pamiętam ze jakiś typ wieszał coś w stylu białego materiału z jakim napisem to chyba była nazwa tej imprezy czy coś ale nie wiem co tam pisało i było dość dużo ludzi i chyba większość w białych ciuchach nagle ktoś do mnie podbija, że mam szukać kogoś bo go nie ma, później okazało się ze nie było to Kasi i włażę po jakiejś drabinie do chyba chaty która jest w drzewie tam było łóżko które mi się rzuciło w oczy a reszta to normalny pokój z wieloma lub wszystkimi elementami drewnianymi i tam kogoś spotkałem i zacząłem gadać o czymś a tam chyba miała być Kasia ale jej nie było wiec wyszłem na zewnątrz i ludzi się pytali gdzie jest lub o coś innego i się czepiali pamiętam, że się biłem lub kłóciłem z jakimś kolesiem oke to wlazłem do jakiegoś kolejnego drzewnego pomieszczenia i szłem na górę i tam był jakiś mośćik czy coś i doszłem chyba na wielki liść lub coś dużego zielonego i tam właśnie była Kasia też miała białe ubranie i była smutna czy coś to wziąłem i ja przytuliłem i dalej nie pamiętam jak macie jakieś pytania związane z snem to pytajcie żeby było łatwiej go zinterpretować charakterystyczne dla tego snu było dużo białego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metyu, jak już zakładasz nowy temat o tym samym, to przynajmniej mógłbyś kasować poprzedni zamiast edytować i robić bajzel. Moderatorzy i bez tego mają masę roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Metyu nikt tutaj sie chyba nie interesuje twoim snem...

Sephira skoro już tutaj zajzalas i zwrocilas koledze uwage.. to mogłabyś mu pomóc...

ja sama nie jestem na tyle dobra w tym aby tlumaczyc mu ten sen... dlatego też jestem pewna ze nie raz komuś pomogłas

Kolega Metyu byłby napewno wdzięczny:)

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przepraszam, czy ja jestem automatem, który strzela interpretacjami na prawo i lewo (i czy nie ma tutaj innych osób poza mną)? Interpretowanie snu to nie takie hop-siup, poza tym każdy tutaj czeka, a kolega Metyu nie jest wyjątkiem. A jak ktoś robi bałagan na forum bo nie może poczekać trochę, to i się odechciewa interpretacji (pominę już fakt, że nie jestem wszechwiedząca i nie każdy sen potrafię zinterpretować) a nikt mi za to nie płaci.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

droga Sephiro.. nie zlośc się bo złośc urodzie szkodzi... :)a pozatym nie chcialam cię obrazic.. Chcialam ci w ten sposob przekazać ze dużo ludzi odwiedza ten temat, ale nikt nie pomoże, nie odpisze... Dlatego też stwierdzilam ze skoro zajzałas na tę strone to mogłabyś pomóc koledze Metyu... Ale wolałas się na mnie zezłościc... Nie mowię tez ze Metyu jest wyjatkiem czy cos..

Mnie poprostu zdenerwowało to że wiele osob odwiedza ten temat ale i tak sie nic nie dzieje...

Mam nadzieje ze ten post nie zdenerwował cie jeszcze bardziej... I że jakos rozumiesz moje poglądy...

 

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozum po prostu, ze aby zinterpretowac sen trzeba miec na niego jakis pomysl. Jesli ludzie zagladaja a nie odpisuja, to po prostu oznacza, ze przeczytali ale na razie nie ma nikt pomyslu jak to 'ugryzc'. Nad niektórymi snami po prostu trzeba dluzej pomyslec, a jak tu skupic sie na jednym, kiedy w kolejce czeka 50 innych?

W kazdym razie, bede o tym myslec dalej, wiem ze Wam zalezy, bo to przeciez Ciebie Kasiu dotyczy ten sen ;)

Wkurza mnie po prostu robienie zamieszania i roszczeniowe postawy niektórych osób, które wchodzac tu wychodza z zalozenia, ze interpretacja im sie nalezy.

Warto podbic temat, kiedy nikt nie odpowiada, po prostu wpisujac nowy post pod spodem. Nie zakladajcie nowych tematów proszé, bo mija sie to z celem.

Przepraszam, ze bylam nieprzyjemna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No takiej odpowiedzi sie spodziewalam:) Jeśli źle sie w moim pierwszym poście wyraziłam to oczywscie przepraszam bo rozumiem ze tak to odebrałaś... z tej złej strony... :)

Rozumiem że to cie wkurza sama też bym sie na twoim miejscu oto denerwowała :D Także kolego Metyu przepraszam źle doradzilam :D Mam nadzieje że wybaczysz:D:D Jak ja ci sie teraz odwdzięcze hmm?? :D

Dziekuję że dałas nam chociaż odrobinke pewności że nam pomożesz:D:D chociaż szczeze mowiąc to ja sama troche coś z tego snu rozumiem xD ale nie wiem zobacze może sama cos wymysle i razem cos nam z tego wyjdzie Sephiro :D:D

 

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...