Ammel Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Zacznijmy od miejsca mojego snu. Jest to osiedle, w którym mieszkam ... Śniło mi się, że spotkałam nieznanego mi chłopaka. Nie był za ładny, krótkowłosy szatyn. Nie był typem charakteru chłopaków którzy mi się podobają a jednak byliśmy w tym śnie razem. Byliśmy w jakimś pokoju i mnie przytulił ... miłe uczucie.. ale cały czas myślałam o chłopaku, który mi się podoba .. ale w realu(Imię Kamil). Kiedy potem wstałam i ja chciałam go przytulić to mnie odepchnął. Potem była luka w śnie .. i zaczęła się trochę inna scena, a mianowicie zobaczyłam go z kimś na ławce (chyba siedział z Kamilem). I zdałam sobie sprawę jak bardzo bym chciała być z Kamilem ... nie krzywdząc chłopaka ze snu, który w realu jest mi nieznajomy. Mam nadzieje, że sen opisałam zrozumiale:P Mam lat 14. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Ammel, a w rzeczywistości masz jakiegoś innego chłopaka, czy jesteś sama? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ammel Napisano 4 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Jestem sama. I szczerze nigdy nie miałam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Ammel, sen odzwierciedla Twoje realne odczucia. Prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę, że owszem, mogłabyś być z kimś innym niż Kamil, ale wówczas odczuwałabyś ogromny niedosyt i mimo iż mogłoby być czasem przyjemnie (przytulenie), to nie byłoby to do końca tym, czego byś chciała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi