Skocz do zawartości

Robiłam zdjęcia zmarłym..


mamałyga

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się niedawno, że spacerowałam brzegiem rzeki (Wisły?) po bulwarach, była ładna, słoneczna pogoda, chociaż zbliżał się wieczór. Na szyi miałam zawieszony aparat, nowy (chyba prezent) ale model stary - dawna lustrzanka (miałam kiedyś taką w domu i była to moja ulubiona zabawka). Wybrałam się na ten spacer właśnie po to, żeby go wypróbować. Kiedy tylko aparat przyłożyłam do oczu i spojrzałam przez obiektyw zauważyłam, że cała okolica uległa zmianie... Jakbym widziała przeszłość.. Wszystko w ciepłej, przyjemnej, sepii, inne latarnie, inni ludzie. Nagle naprzeciwko ujrzałam idąca parę, piękni, dystyngowani państwo w średnim wieku, on w cylindrze i smokingu, ona w bufiastej kremowej sukience z koronkową stójką i również koronkowym, białym parasolem nad głową. Nie wiem skąd, ale pomyślałam, że to mój dziadek i babcia (rodzice mamy), byłam nawet pewna (nigdy ich nie poznałam, zmarli oboje przed moim urodzeniem, ale czuję się z nimi związana, po babci mam drugie imię, dziadka, moja mama przedstawiła mi jako cudownego człowieka i żałuję zawsze, że nie dane mi było ich spotkać, jako jedynej z rodzeństwa). Dziadkowie szli w moim kierunku, byli szczęśliwi, czuło się to, widać było uśmiech i to, że są zajęci rozmową... Na mnie nie zwracali uwagi a ja robiłam zdjęcia, jedno za drugim, żeby pokazać mamie, myślałam, że się ucieszy... Kiedy byli już blisko, nagle jakby zauważyli moją obecność, zatrzymali się a babcia, bo na nią zwłaszcza zwracałam uwagę tak pięknie się do mnie uśmiechnęła... Potem odwrócili się i odeszli powoli, oddalając się ode mnie. A ja czym prędzej pobiegłam do domu, pokazać mamie zdjęcia ( nie wywołując ich po drodze). Mama, oglądając, stwierdziła, że babcia miała dokładnie taką samą parasolkę i że to musieli być oni.

 

W tym momencie się obudziłam. I już w rzeczywistości opowiedziałam mojej mamie sen, co ciekawe, potwierdziła istnienie podobnej parasolki, którą widziała na zdjęciu mojej babci w wieku kilku lat i prababci, tyle że ona ( prababcia) ją trzymała. Ja tego zdjęcia nigdy nie widziałam i nie wiedziałam o nim, zresztą nie mamy go w domu.

 

Proszę, powiedzcie, co sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...