Tunc2yk Napisano 7 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Witam! Mam prośbę. Miałem bardzo dziwny sen. Mianowicie śniło mi się, że koło mojej byłej szkoły był wypadek. Samochód wleciał w rów, a ja wziąłem telefon do ręki i zacząłem dzwonić bo pomoc (chyba po karetke ). Nie mogłem wpisać "112" w telefonie, kilka nieudanych prób. Gdy już mi się udało, odebrała kobieta, która jakby zupełnie nie wiedziała o co chodzi. Opisywałem jej wypadek. W końcu rozłączyłem się i rzuciłem się sam na pomoc (samochód się palił) ale było już za późno. Samochód spalił się wraz z osobami w środku. Mógłby mi ktoś choć trochę zinterpretować ten sen? Z góry dziękuję i pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi