Skocz do zawartości

ucieczka, morderca, samobójstwo(?)


Dairine

Rekomendowane odpowiedzi

Sen zaczyna się w taki sposób, że idę z koleżanką, z którą dawno już nie mam kontaktu, później zaczyna nas gonić jakiś mężczyzna. Właściwie, to goni on tylko mnie. Później ta koleżanka gdzieś znika, jestem sama. Udaje mi się go zgubić, widzę drzwi, na klamce wisi kluczyk. Biorę kluczyk i chcę zamknąć drzwi, bo wiem, że ten mężczyzna za chwilę tu przybiegnie, ale nim zdążę przykręcić kluczyk on otwiera drzwi i wbiega. znowu uciekam. Kolejne drzwi. W tych jej zwykły zamek, ale sytuacja się powtarza. Już przekręcam łucznik, ale on otwiera w tym czasie drzwi. Wspinam się na jakieś okno, choć ciężko mi to idzie. Uciekam po gzymsie. Dobiegam nad jakąś przepaść. Mówię do siebie, że muszę skoczyć by się obudzić (to dość częsty motyw w moich snach). Skaczę, a w czasie lotu moja dusza oddziela się jak gdyby od ciała. Widzę jak moje ciało spada i leży później martwe na ziemi. Odliczam we śnie (nie pamiętam do ilu) i budzę się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...