Czarne płuco

Cześć. Moja koleżanka miała wczoraj sen, w którym miałam czarne płuco, albo jego część, więc ona wzięła otworzyła mi klatkę piersiową i je wycieła. Później tylko mówiłam, że mnie teraz boli. Ostatnio też śnił mi się kościół, dom, z którego nie mogłam wyjść, kraty zamiast ścian, demony, duchy, i nóż, którym odcinałam ludziom czy innym zjawom głowy. Powiem jeszcze, że to była jakby gra i jej kolejne poziomy. Na końcu grałam z mistrzem gier na jakimś pustkowiu i się obudziłam. Czy to wszystko ma jakiś związek? Prosze o wyjaśnienie.

pluca dostarczaja nam tlen niezbedny do zycia, mozna troche pzretrwac bez wody jeszcze dluzej bez jedzenia ale bez tlenu bardzo krotko

moze robisz w swoim yciu cos, co Ci ewidentnie szkodzi i widac to czarno na bialym, moze nawet sa osoby (np. ta kolezanka), ktore chca Ci w zwalczeniu tego, przerwaniu pomoc i wiedza, ze latwo nie bedzie

dom to ty, Twoje wnetrze - mozliwe, ze czujesz sie zagubiona, ograniczona jakimis narzuconymi ramami poza ktore nie mozesz wyjsc, pewna sytuacja - choc chcesz ja zmienic, ale to dosyc chaotyczna walka

to, ze to wszystko okazuje sie kolejnymi poziomami gry mowi o tym, ze nie tam lezy problem gdzie go widzisz lecz duzo glebiej i prawdopodobnie jest to dosyc powazna rzecz, gra idzie o bardzo duzo (grasz z mistrzem, juz poza domem)