Sen o przyszłosci

Witam, jakiś czas temu miałam sen o chłopaku, w którym od paru lat się podkochuje. Sen dział się w przyszłości. Po prostu wiedziałam we śnie. że jest 2012 rok, a ja mam 27 lat, a on 29. Gdy spotkałam go we śnie on umówił sie ze mną na sobotę o 16.30. Pamiętam, że cieszyłam się na to sobotnie spotkanie. Wcześniej, przed randką miałam mieć w środę jakieś spotkanie, na które poszłam, ale żadnych szczegółów na jego temat nie było, tylko od razu przeskok do soboty. Spotkałam się we śnie z tym chłopakiem i raptem znaleźliśmy się w jakimś mieszkaniu. Nie wiem czyj to był pokój, ale na pewno paliło się w nim światło. Staliśmy na przeciw siebie. A potem przeskok... znajduje się z mamą w samochodzie i jedziemy do rodziny (ja cały czas mam świadomość, że jestem z tym facetem). Gdy dojechałyśmy na miejce, widziałam tam moją rodzinę: ciocię, wujka, kuzynkę i kuzyna z żoną. Pamiętam, że rozmawiałam z żoną kuzyna i bawiłam się z jego psem (wiedziałam we śnie, że to pies kuzyna, mimo że on nie ma żadnych zwierząt). To był koniec snu.

sp01, sądzę iż rok 2012 ma tutaj symboliczne znaczenie jakiegoś przełomu (odnośnie tego z czym obecnie jest kojarzona ta data), który chciałabyś zobaczyć w waszych wzajemnych relacjach. Znaczenie może mieć tutaj również wasz wiek. Twój, czyli 27 jest we śnie liczbą bierności i podporządkowywania, jego zaś - 29 wręcz przeciwnie jest liczbą aktywności, charakterystyczną dla "dusz towarzystwa".

Stąd mój wniosek, że sama jesteś osobą raczej nieśmiałą i tak na prawdę to czekasz na pierwszy ruch z jego strony (we śnie to on się z Tobą umówił), chociaż Ty bardzo być tego chciała.

Spotkałam się we śnie z tym chłopakiem i raptem znaleźliśmy się w jakimś mieszkaniu. Nie wiem czyj to był pokój, ale na pewno paliło się w nim światło.

Pokój jest Ci nieznany, ponieważ odnosi się do sytuacji, której w praktyce nie zaznałaś (związek z tym chłopakiem), ale tak na prawdę jest to pokój reprezentujący Twoje wnętrze, Twoją świadomość w której przygotowujesz takie miejsce tylko dla was, w którym na razie umieszczasz wszystkie swoje marzenia pt. "co by było gdyby".

A potem przeskok... znajduje się z mamą w samochodzie i jedziemy do rodziny (ja cały czas mam świadomość, że jestem z tym facetem). Gdy dojechałyśmy na miejce, widziałam tam moją rodzinę: ciocię, wujka, kuzynkę i kuzyna z żoną. Pamiętam, że rozmawiałam z żoną kuzyna i bawiłam się z jego psem (wiedziałam we śnie, że to pies kuzyna, mimo że on nie ma żadnych zwierząt)

Ten fragment łączyłabym z pragnieniem stworzenia związku partnerskiego dającego domowe ciepło i szczęście (widzę tutaj dwie pary - ciocia i wujek + kuzyn z żoną - cz oni w Twoim mniemaniu są zgodnymi małżeństwami?).

A kto prowadził samochód - Ty czy mama? Jeśli mama to również jest chęć do podążania "jej drogą" w roli dobrej żony i matki.

sp01,

Ten fragment łączyłabym z pragnieniem stworzenia związku partnerskiego dającego domowe ciepło i szczęście (widzę tutaj dwie pary - ciocia i wujek + kuzyn z żoną - cz oni w Twoim mniemaniu są zgodnymi małżeństwami?).

A kto prowadził samochód - Ty czy mama? Jeśli mama to również jest chęć do podążania "jej drogą" w roli dobrej żony i matki.

Prowadziła mama, ale nie pamiętam żadbych szczegółów z podrózy. Tak, ciocia i wujek oraz kuzyn z żoną to bardzo kochające się małżeństwa.

W sumie nie zdawałam sobie z tego sprawy, że chciałabym podążać drogą swojej mamy.

Dzięki!