sen nie do wiary

mialam bardzo dziwny sen, snil mi sie moj rodzinny dom w ktorym nie mieszkam od 2 lat. Najpierw bylam w lazience ktora byla 3 razy wieksza od tej ktora jest w moim domu i lezalam w wannie (mamy prysznic?) nagle woda zrobila sie lodowata ale cala lazienka zaszla para i z tej pary wylania sie maly chopiec ktory cos mi chce powiedziec ale nie slysze nagle znajduje sie na zewnatrz z moim mezem i idziemy w strone mojego domu ja widze na balustradzie balkonu dwa szare wlochate wielkie ptaki i sie ich boje pokazuje je mezowi ale gdy on patrzy zamieniaja sie w zakonnice ktore wchodza do domu...szybko idziemy na gore i widzimy jak zakonnice przechodza przez sciane i znikaja...ja sie pytam meza ciekawe gdzie sa moi rodzice i jakim cudem te zakonnice weszly do domu i sie budze.....

Ciekawe czy ktos jest w stanie to zinterpretowac......