sniacnajawie Napisano 21 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 Co sądzicie o tym śnie? Śniło mi się, że w jakiś sposób straciłam trzy środkowe palce prawej dłoni. Były odcięte (jakby tasakiem, równo) na różnej wysokości. W śnie wiedziałam, że sama wzięłam igłę (dużą, wygiętą, nieprofesjonalną) i zaszyłam skórę na kikutach. Później na kikutach były okropne, białe, wyraźne blizny. Po jakimś czasie kikuty zaczęły robić się przerażająco sine. Wiedziałam, że coś jest nie tak, że źle zszyłam skórę, że poprzesuwały mi się kości. Zadzwoniłam na pogotowie, ale potraktowano mnie niepoważnie, jakbym żartowała, nikt mi nie uwierzył. Tak samo było z innymi ludźmi dookoła mnie: nikt nie widział problemu, mimo iż rzeczywiście nie miałam palców, a ich pozostałości były bardzo sine. Co ciekawe, 'analogiczne' palce lewej ręki (zdrowe) też zrobiły się sine. Sen był pełen grozy; czułam, że straciłam kontrolę, źle wykonałam zadanie, musiałam zwrócić się do osoby trzeciej, ale nikt nie traktował mojego problemu poważnie. W śnie nie wiedziałam jak i dlaczego odcięto mi palce. sniacnajawie, 19 lat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi