Lovelesska Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Od kilku dni śnią mi się nieprzyjemne rzeczy. Nie pamiętam ich dokładnie bo nie prowadzę dzienniczka, ale to np. 1 śniło mi się, że rozmawiałam z kimś w jasnym pomieszczeniu, były otwarte okna i wiatr rozwiewał długie białe firanki. Nagle ten ktoś mi powiedział: "wiedziałaś, że ksiądz nie żyje?" a ja "jak to, dlaczego? " ten ktoś wskazał ruchem głowy na okno więc wyjrzałam. Na wcześniej spokojnej ulicy teraz było mnóstwo samochodów, straszny korek i w jednym miejscu leżało kilka rozgnieconych samochodów, które pewnie się z sobą zderzyły. Pamiętam, że nic nie powiedziałam. 2. dziwne zwierzę jakby kot-lampart, bardzo duże miało odciętą, łapę, która nie krwawiła mimo, że wyglądała na świeżo odciętą. Opiekowałam się tym czymś i kot bardzo mi ufał. Wreszcie przyszedł ktoś inny i wielu próbach oswojenia zwierzęcia w końcu mu się udało i wziął zwierzę ze sobą. Czułam smutek. Jeśli cokolwiek się wam nasuwa do głowy to proszę napiszcie :* nawet najmniejszy szczegół Dodam, że te koszmary śnią mi się pomimo wcześniej odbytej relaksacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi