Nomaaaa Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 Dzisiejszej nocy śniło mi się,że w moim mieście zaczęła panowac smiertelna choroba,której objawem jest krwawienie z nosa i oczu.Po usłyszeniu rodzaju objawów tej choroby (przebywałem w jakimś bliżej nieokreślonym ciemnym pomieszczeniu) stwierdziłem , że je posiadam.Potem spacerowałem w piękny słoneczny dzień ulica na której mieszkam. Napotkałem dziewczynę z uczelni i zaparkowany samochód .Wstydziłem się krwotoku z nosa i udając, ze jej nie widzę poszedłem do domu.Od razu pojawiłem się w kuchni,która jednak mieściła się w starym a nie aktualnym mieszkaniu.Byli w niej rodzice jak i ta dziewczyna do której cos powiedziałem a ona uśmiechnęła się pod nosem.Zacząłem im tlumaczyc ,że występują u mnie śmiertelnej choroby jednak oni nie dowierzali.W pewnym momencie dostałem zawrotów głowy po czym upadłem.W histerii zacząłem płakac i mówic , że wkrótce umrę.W końcu wybiegłem do swojego dawnego pokoju z poprzedniego mieszkania i tu sen się kończy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi