Czarny pies i wzorek

Witam, prosiłbym o interpretacje mojego dzisiejszego snu. Zachodził on w dziwnych okolicznościach bo było już po 2 w nocy a mi się chciało spać, jednak nie mogłem usnąć, w tedy po pewnym czasie przed oczami pojawił mi się czarny pies, który wydawał mi się jakoś bardzo znajomy chociaż nie mam takiego psa, wiem że po jego lewej stronie miał jakiś czarny pasek jakby brew ale pociągniętą w poprzek przez oko a gdy zacząłem patrzyć się na jego oczy nagle zamienił się w jakąś postać której się przestraszyłem. Jednak podczas tego wszystkiego miałem świadomość że jest on przed moimi oczami i czułem jak mam sparaliżowane ręce i nogi które przybierają pozycje do spania, później się przebudziłem i zasnąłem jeszcze raz tym razem jednak zobaczyłem jakby mały wycinek jakieś układanki ze strzałek która nagle zaczęła się rozprzestrzeniać na całą szerokość mojego wzroku a następnie zacząłem się zbliżać w jej stronę, niestety nie pamiętam co zobaczyłem gdy się przez nią przebiłem jednak zacząłem słyszeć jakiś nie przyjemny pisk w głowie po czym znowu się obudziłem i tak jeszcze parę razy ale już nie pamiętam co tam mi się śniło wiem że towarzyszyło mi przy tym jakieś mroczne uczucie, pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło i nie wiem jak to interpretować czy jako sen czy może coś innego dlatego proszę o pomoc w interpretacji.

Pozdrawiam

Widzę po Twoich postach, że jesteś na dobrej drodze. Oczywiście wiesz, że to nie sen, i tylko chcesz się upewnić. Wszystko, co opisałeś, jest charakterystyczne

Czarnego psa możesz wpisać sobie w google i przewertować kilkanaście stron wyników.

Ciekawych nocnych wrażeń!

Pustelnik

Powiedz, czy pies ze snu zachowywał się agresywnie? czy w Twoim otoczeniu nie ma osoby, której się obawiasz albo czujesz przed kimś respekt lub dystans?

A co do układanki.. może jakieś fakty powinieneś poukładać w całość, aby mieć lepszy ogląd całej skomplikowanej sytuacji do rozwiązania

Witaj winter pies zachowywał się spokojnie po prostu stał był nawet przyjazny, ale gdy spojrzałem w jego oczy po chwili uświadomiłem sobie że promieniuje z niego coś budzącego niepokój jakby grozę nawet i nie chciałem się już dalej w te oczy patrzeć bo wiedziałem że zaraz zobaczę coś strasznego no i pies zamienił się w jakąś postać był to jakiś mężczyzna ale brzydkiego wyglądu w sumie nie bałem się go aż tak bardzo ale samo to że się zmienił mnie przeraziło i nie chciałem dalej tego oglądać. Zdaje mi się że tutaj dużą role odgrywały emocje niż obraz.

Natomiast co do odpowiedzi TransHuman to oczywiście że sprawdziłem co oznacza symbol czarnego psa tylko że tak jak i są różne sny tak i trzeba inaczej interpretować symbole a ten "sen" był naprawdę dziwny. Poniżej zamieszczę swoją interpretacje jak ja to widzę:

Mi się zdaje że może chodzić o osobę którą uważam za przyjaciela albo dobrego kolegę bo w sumie psa uważałem za znajomego a na ogół lubię psy tym bardziej swoje bo do obcych to raczej nie ufny jestem więc to pewnie ktoś z kim mam silniejszą więź. Ta inna twarz to może jego mroczna strona czy jego zamiary o których się dowiedziałem ale nie chcę w nie wierzyć bo zdaje mi się nieprawdopodobne i u ciekam od tego wszystkiego. Co do ukłądanki to możne oznaczać ona nie tyle układanie faktów co może pewien wymyślony przeze mnie obraz który przykrył prawdziwy obraz rzeczywistości a to że się do niego zbliżam i przebijam pewnie oznacza odkrycie prawdy... szkoda tylko że nie zapamiętałem chociażby uczucia jakie miałem po przebyciu bo może nie było ono takie złe. I nie wiem czy można brać to za sen proroczy czy po prostu już fakty dokonane. jak na razie jeszcze nie wiem dokładnie z kim lub jakim zdarzeniem mogę to połączyć w obecnej sytuacji, możliwe iż to się dopiero zdarzy... bynajmniej od początku miałem takie wrażenie że to dopiero nadejdzie.