_Domi_ Napisano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2009 Miałam sen dość niezwykły i taki którego do końca nie rozumiem- proszę o pomoc w interpretacji. Śniło mi się że oglądałam prognozę pogody z której pamiętam jedynie czarne chmury ze złotymi światełkami . Potem wyglądnęłam przez okno ( byłam w rodzinnym domu) i widzę jak nadciągają czarne chmury i wołam wszystkich bardzo głośno-gdy wszyscy dobiegli (nie pamiętam kto dokładnie był w domu)i patrzymy a tu na niebie gęste czarne obłoki ,ciasno ze sobą splątane . Każdy obłok miał złotą otoczkę ,coś w rodzaju świetlików złotych i tak że każdy wypełniony był tymi złotymi światełkami bardzo jasnymi. Ja w duchu wiedziałam że to jakaś energia i będą pewnie pioruny ,były jakieś rozładowania ale jedynie między nimi . Był to dość niezwykły widok. Nie czułam większego strachu a jedynie niepewność i zaciekawienie .Sen się skończył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alathea Napisano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2009 nie wiem, jakie inni beda mieli skojarzenia... mnie te niezwykle chmury kojarza sie z demostracja sily, z ostrzezeniem - o mozliwych zlych skutkach/wydarzeniach, ktore jednak mina Cie bokiem, nie dotkna Ciebie i w sumie nie bedziesz miala mozliwosci wplynac na nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Domi_ Napisano 20 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2009 Dodam że miałam świadomość że te złote świetliki mogą parzyć.Taki kontrast zimne chmury ,gorące świetliki . Przeszło mi przez myśl we śnie że to jakaś forma oczyszczenia czy sądu, ale nie rozumiałam tego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Namanira Napisano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2009 Moje skojarzenie z pierwszym postem to był konflikt wiszący w powietrzu (dosłownie). Prawdopodobnie między osobami, które są dla Ciebie ważne, w jakimś stopniu autorytetem. Zdziwienie po nadejściu prognozy, a raczej tym jak szybko się zrealizowała, to może fakt że nie do końca wierzysz lub nie chcesz by do niego doszło, dziwią cię te napięcia między nimi. Ale to poczucie sądu i parzące światełka to już mnie ze skojarzenia wybiły. Chociaż? Może te parzące światełka to obraz poczucia, że nie powinnaś się mieszać w ten konflikt? Rozstrzygnięcie powinno nastąpić bez Twojej ingerencji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Domi_ Napisano 20 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2009 Zdziwienie po nadejściu prognozy, a raczej tym jak szybko się zrealizowała, to może fakt że nie do końca wierzysz lub nie chcesz by do niego doszło, dziwią cię te napięcia między nimi. Tu dużo prawdy -jest coś co można nazwać prognozą życiową i nie do końca wiem czy chce spełnienia. Może te parzące światełka to obraz poczucia, że nie powinnaś się mieszać w ten konflikt? Rozstrzygnięcie powinno nastąpić bez Twojej ingerencji? Tu dałaś mi do myślenia ,może nie jestem czegoś świadoma .Hmmm.... Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi